Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Subject: Ci którzy odeszli

2009-09-10 07:34:14
Ano taka kolej rzeczy, niszczycielskiej mocy nic nie powstrzyma, każdy dotknie parkietu :)
2009-09-10 09:40:32
3 kontuzje... nie dziwię mu się wcale.

Kolejny user, który kończy grę z powodu kontuzji, bo to, że nie szło mu tak jak powinno,a zespół miał niesamowity potencjał, to jedno,a jeśli do tego dochodzą kontuzje to można już wysiąść na maxa:/ Sam jakiś czas temu miałem ochotę tym pierdzielnąć, bo po 15 godzinach w pracy wróciłem do domu i widzę, że jedyny att złapał 26 dni kontuzji... Nie dziwię się, że stara ekipa się wykrusza, bo ile można tkwić w tym samym? Ciągle ten wkur+++jący silnik, ciągle te kontuzje i tak na prawdę gra nie ma żadnego postępu, więc ile można się nią cieszyć? Co innego gdyby była grą idealną, ale do tego jej jeszcze bardzo daleo. Osoby, które siedzą tu już kilka lat po prostu tracą zapał i wcale im się nie dziwie, bo jeszcze 2-3 lata temu byłem w sk tak zakochany, że postawiłbym wiele, że będę grał do końca jej istnienia:P Teraz mam zupełnie inne podejście. Nowa ekipa też się za parę lat wykruszy jeśli w sk nie będzie postępów. Osoby mające obecnie 15-16 lat skończą liceum, przyjdzie matura i studia czyli natłok obowiązków,a sk będzie tak samo nudne jak teraz i osoba, która nie będzie już miała tyle czasu co teraz pieprzenie tym prędzej czy później, bo po co marnować czas? Sokker stoi w miejscu i to jest największa bolączka tej gry,a szkoda... Mam jednak nadzieję, że coś się zmieni, bo gra sama w sobie ma wielki niewykorzystany potencjał...

Mario był mistrzem transferów;) Chyba jako pierwszy osiągnął miliard zł zysku z transferów, ale mogę się mylić. Tak czy siak właśnie na transferach zbudował potęgę,ale chyba taktykiem był nie najlepszym, bo wlasnie połączenie dobrego handlu z niezłą taktyką daje w tej grze sukces,a najlepszym przykładem jest Shadow, który ekipę zbudował na transferach,ale potrafił też ją dobrze na boisku poustawiać.

A może mario na młodych się przerzuca:>
2009-09-10 09:44:23
Eh szkoda, ze Mario odchodzi:( Jest na 2 miejscu u mnie, jesli chodzi o ilosc wyslanych sk@:>

Tia, Mario miau chyba pierwszy miliard:> gonilem go i jednak dogonie/przegonie:P Szkoda, ze w taki sposob;/
2009-09-10 10:09:35
Message deleted

2009-09-10 10:12:52
ciekawe ile teraz zarobi na tej sprzedazy
2009-09-10 10:21:53
Zarobi sporo, rywali wzmocni, fajny ludek odchodzi :|
2009-09-10 10:30:51
Ja tez moze tak zrobie ale duzo nie uzieram i sklad na 5 lige budowac:).
2009-09-10 11:38:37
Problem, że składy na 3 ligę są w wielu przypadkach podobne co na II czy ekstraklasę wychodzi. W każdej drużynie to samo wymaksowane bezchołowie - i przypadek często decyduje kto wygrywa a kto przegrywa. Jakby nie było problemu graczy opisanych jako 3 x boskich (w rozszerzeniu na 5xmagicznych/nieziemskich mutantów) to radość z gry w wyższych ligach była by także z tego, że trzeba mieć pomysł na drużynę i rozłożenie skili u graczy - bo nie mogąc postawić na ciągnięcie wszystkich skili trzeba by któreś wybierać, na nie postawić i liczyć, że to przełoży się na lepszą grę. Ja do wysokich lig się nie zaliczam - ale naprawdę większą frajdę miałem gdy grałem w A klasie i w IV lidze - gdzie przypadkowym składem w A klasie i pomysłowo dobranym w VI lidze potrafiłem wygrywać mecze mając słabszych graczy ale lepszą taksę, po swojemy skilowo poukładaną drużynę i lepszy pomysł na grę.

Teraz im wyżej w ligach tym gorzej - bo więcej jest przypadku niż dobrej taktyki i dobrych pomysłów. Finansowo bycie w wyższych ligach też się za mało opłaca albo i wcale się nie opłaca. Mało kto układa taktykę, mało kto czuję się na prawdę autorem gry i dyrygentem zespołu - tylko ten skilowy wyścig szczurów.
(edited)
2009-09-10 11:58:36
Ciężko się z Tobą nie zgodzić;) Też w IV-V lidze miałem emocje i radość z gry i czasem dobrze ustawionymi trzema obrońcami szło ograć rywala z mocnym skrzydłowym;) Sporo by się musiało zmienić zeby wyplenić tych mutantów 3x boskich czy 5x nieziemskich,ale to troszkę działanie na siłę i pewnie byłoby odczuwalne- z drugiej strony nie będzie to aż tak potrzebne jeśli sokker rozwinie się tak, że siedzenie nad taktyką będzie miało sens,a o wynikach nie będzie tak mocno decydowała maszyna losująca;p.
Muszę też jednak przyznać, że sam siedzę przed każdym ligowym meczem nad taktyką i często przynosi to efekt,a rywali mam w lidze dużo mocniejszych;)
Tak czy siak w sk ogranie kogoś dużo mocniejszego przy pomocy dobrej taktyki jest bardzo mało możliwe,a kiedyś szło na luzie to zrobić;) Sam z PP Philipa wywaliłem,a byłem bodajże w VI,a on w II;p Tak samo el lucas, który kiedyś grał w extrze,a skład miał dużo słabszy od wszystkich w lidze i sobie radził, bo robił świetne taktyki...ehh gdzie te czasy:(
(edited)
2009-09-10 12:00:03
fakt, ze skillowy wyscig szczurow powinien byc ograniczony. Masz rację, ze gra najbardziej cieszy w a klasie, w 6lidze... przydaloby sie swieze spojrzenie na gre i troche 'odmlodzenie jej'. No, ale to greg musialby sie zwolnic- wzglednie sprzedac sokkera :)
2009-09-10 12:01:59
Zgadza się ;]

jakby to było gdyby Sk zostało zresetowane, wszystko od nowa...
2009-09-10 12:25:40
Skilowy wyścig szczurów będzie zawsze - ale ciekawiej by było aby to były wybrane przez menago skile a nie wszystkie skile na raz - bo wszystkich na raz by się nie dało trenować ze względu na wiek.
(edited)
2009-09-10 12:38:28
haha..wiedzialem ze tak bedzie bo to nie tylko problem w sk z tymi za bardzo nadboskimi grajkami ;p

@juz dawno o tym pisalem w jakims tam watku o tych mega wypasnych grajkach- wtedy mnie pojechali wszyscy ze znowu sie czepiam i na dodatek zazdroszcze zawodnika haha

Zeby sprawe pomalu naprawiac pasuje ograniczac sume skilli w szkolce/wydawalo mi sie po mojej szkolce ze to weszlo w zycie, ale jak widze jakie cuda wychodza userom to mam watpliwosci. Problem tez w tym ze Ci co graja dluzej nadostawali takich juniorow duzo a Ci z nizszych lig nigdy czegos takiego nie doczekaja ;p Ale to juz wina tych ktorzy dopuscili do tego stanu rzeczy dawno/dawno temu.
2009-09-10 14:03:40
Tak czy siak w sk ogranie kogoś dużo mocniejszego przy pomocy dobrej taktyki jest bardzo mało możliwe,a kiedyś szło na luzie to zrobić;) Sam z PP Philipa wywaliłem,a byłem bodajże w VI,a on w II;p

Ograc duzo mocniejszego zawsze bylo mozliwe. Zawsze kilka mocnych ekip odpada w pierwszych rundach.
Ale takie przypadki to nie zasluga taktyki tylko farta, okrutnego dymania druzyny silniejszej..
(edited)
2009-09-10 16:34:55
albo tego, ze graja rezerwami ;]
2009-09-10 17:08:44
Albo tego co sobie jaja z gry pucharach robi. Każdy wie o kogo w tym sezonie chodzi :>
(edited)