Subject: siłownia,odżywki, suplementy

silnej woli

no właśnie, z tym u mnie najtrudniej ;/

mam 1,7cm. - 74kg.

Tylko, że mówisz że masz oponke :P więc no żeby ją zgubić to przede wszystkim wywal słodkie rzeczy :) no i jedz mniej więcej tak jak Ci napisałem :) a myśle, że będą efekty :) wszystko zależy tylko i wyłącznie od Ciebie

no zobaczymy jak to będzie, na ten moment od poniedziałku (dzisiaj jeszcze się napcham :D) odstawiam słodycze i biorę się za bieganie, trzeba będzie sobie ustalić jakiś czas biegu (może ze 30 minut na start?)

może 5 minut marszu 15 minut biegu i na koniec 5 minut marszu, na początek było by ok

proponuje zaczac od poczytania na temat biegania, bo bez odpowiedniej teorii sobie predzej krzywde zrobisz niz pomozesz

przede wszystkim wybierz gdzie chcesz biegac, jesli masz w okolicy park/sciezki ubite/tartan na stadionie to biegaj tam, smiganie po betonie/asfalcie niszczy kolana

bieganie 30min jest bez sensu jesli chcesz spalic tluszcz, bo spalanie zaczyna sie od 40min wysilku mniej wiecej, wczesniej palisz zgromadzone cukry

lepiej pobiegac spokojniejszym tempem godzine niz szybciej przez 30 minut

jak zaczyna dopiero to i tak ten marsz mu sie wlaczy bo albo pluca albo nogi nie beda nadazaly

zwlaszcza jesli nie umie spokojnie biegac i sie bedzie rwal do przodu:P 5 minut max i siadzie :)

Najlepsze to są interwały na gubienie tłuszczu wystarczy 15min :D ale to wyższa szkoła jazdy :) nie dla początkującego bo się uszkodzi na początek :)

tia, kiedys sie podjaralem na interwaly i mi cos tak strzelilo w kostce, ze to pozniej 2 miesiace czulem podczas biegania:P

No niestety do tego trzeba się przygotować no i porządna rozgrzewka :) ale efekty podobno są bardzo dobre :) sam próbuje czasami interwał, ale to na bieżni :) ostatnio właśnie miałem tydzień z głowy bo lekko achillesa naciągnąłem i kuło podczas truchtu :)

może nie od razu chcę spalić tłuszcz, czy mieć jakieś oszałamiające efekty

na początek przyzwyczaję organizm do wysiłku, aczkolwiek godziny (nawet truchty) chyba nie wytrzymam

predzej wytrzymasz godzine truchtu z przerwami na marsz niz 30 minut biegania:)

no to jutro się przekonam jak to wyjdzie z tym bieganiem

mam książkę 'Bieganie jest proste', kiedyś ją przeczytałem i o niej zapomniałem, chyba trzeba będzie ją odkurzyć

mysle, ze jesli chcecie cos ze soba zrobic to nie nalezy sluchac rad borkusa007 bo to p*****.. serio.. przeciez tne typ na silowni w zyciu nie byl i ma 30% bfa lekko a wam rad udziela XD

------------------
edited by Kniaziu
(edited)

bylem na silowni jak trenowalem siatkowke:P

No to szacun wiedza na pewno masz spora ;)

Bieganie zrobi Ci kondyche i wytrzymałość :) ale jeśli chcesz zmienić sylwetke na lepsze :) to bez zmiany żywienia się nie obejdzie niestety :) nie ma cudów