Subject: sesja, sesja, sesja...:/

to ja was pociesze

juz skonczylem sesje, wszystko do przodu - i juz tylko jedna przede mna ;)

ja mam trzy egzaminy przed soba i jeszcze dwa projekty do zrobienia do konca miesiaca;) oczywiscie nie zaczalem jeszcze... na lajcie pierdykniem :D

ed. w sumie słowo 'projekt' jest zbyt wygórowane:D
(edited)

i tak wszyscy jestescie po psychologii i na sesje obwiazujecie jajka nitka :/

a Ty jesteś po siłowni i nie masz co obwiązywać

ja w środę ostatnie dwa. Jeśli dobrze pójdzie to też bez poprawek :)

jutro Algebra, fajnie ze cos umiem ^.^

czego wy tak wcześnie wszytko kończycie? ja dopiero 11'go ostatni egzamin

pierwszy na szesc 5.0! :D

12 nie miałem, ale licząc wszystkie koło przed samą sesją, to by wyszło grubo ponad, a do tego dochodzą projekty, sprawka i inne pierdoły. ale żeby po nocach siedzieć... nigdy :)

Generalnie w nocy jest fajniej się uczyć, ciszaaaa, skupienie.

Ale mi sie kuźwa nie chce... jutro egzamin a ja nic nie umiem i już umieć nie bede

czym się różni "enka"/nzal (nie wiem czy na innych uczelniach to występuje, w każdym razie chodzi o PW) od zwykłej dwói? Czy jedno i drugie wymaga wpisu w indeksie, czy przy niezaliczeniu danego przedmiotu muszę zostawić miejsce i w przypadku poprawienia oceny za rok prowadzący ma mi to wpisać obok pozostałych ocen z obecnego semestru? (oczywiście jeśli mam wymaganą liczbę ectsów i w ogóle przechodzę na kolejny semestr)

W zasadzie na jedno wychodzi, miejsca nie zostawiasz bo w rektoracie zamkną Ci semestr w indeksie albo czekasz na poprawkę. Zapytaj o politykę swojej uczelni...tam wiedzą najlepiej

Tia, świetne, szczególnie jak jest przed 4, jedno oko Ci sie zamyka ze zmęczenia, łeb boli po weekendzie, a po 8 trzeba wstać. Ale dzisiejsza Algebra raczej do przodu ;D. Jeszcze logika i algorytmy *ahm, oby przepisał ocene z ćwików* i możemy świętować nadejście nowego semestru z analiza matematyczną ;x..

prosta metoda nie chodzic spac jak ja.