Subpage under development, new version coming soon!
Subject: Pokrzywdzeni przez silnik
Tam różnica była 7.3 w średniej, a u mnie 16 punktów :p. Nie może zawsze lepszy wygrywać. Szczerze mówiąc to trochę się obawiałem o swój mecz, bo wystawiłem słaby skład na takiego leszcza :p
Jak słusznie zauważyłeś oceny nie grają, a strzały 17:2 oraz 19:2 sugerują podobną różnicę między rywalami:)
szwamb to
sorv [del]
Ale strzały miałeś z 35 metrów/zlych pozycji czy takie konkretne sytuacje?
Ja miałem 17 strzałów, mój przeciwnik 3, wynik 5-0, ale mogło być z 10-0, bo 10 miałem naprawdę konretnych (czyste piłki wrzucone na 5-7 metr). Strzałów przeciwnika nie pamiętam :P, jakieś lapsusy zza pola karnego :P.
Ja miałem 17 strzałów, mój przeciwnik 3, wynik 5-0, ale mogło być z 10-0, bo 10 miałem naprawdę konretnych (czyste piłki wrzucone na 5-7 metr). Strzałów przeciwnika nie pamiętam :P, jakieś lapsusy zza pola karnego :P.
Mi też do lidera brakuje tych 8pkt w średniej i cieszę się, że mogę w tej grze wygrać. To jest piłka :-)
sorv [del] to
szwamb
Ja tego nie oglądałem.. i nie zamierzam.. Zobaczyłem tylko staty i śmiechłem :)
Wiadomo, że strzał strzałowi nie równy :)
Wiadomo, że strzał strzałowi nie równy :)
Pewnie, że masz, tym bardziej, że %% nie grają:)
Defy z rozgrywaniem mają wysoką ocenę, a nie musi się to przekładać na dobrą grę.
Tym niemniej miej pewność, że kiedy przegrasz po statystyce strzałów 17:2 (nie patrzę na średnią ocen) zostałeś wyru**any przez silnik :D
Defy z rozgrywaniem mają wysoką ocenę, a nie musi się to przekładać na dobrą grę.
Tym niemniej miej pewność, że kiedy przegrasz po statystyce strzałów 17:2 (nie patrzę na średnią ocen) zostałeś wyru**any przez silnik :D
szwamb to
sorv [del]
sorv [del] to
szwamb
Ech...
Ja nie mówię, że strzały = obraz meczu...
Ani że powinna wygrywać drużyna mocniejsza czy strzelająca więcej...
Toteż Twój przykład wbrew temu co sobie założyłeś doskonale pasuje do mojego poglądu na piłkę:P
Ja nie mówię, że strzały = obraz meczu...
Ani że powinna wygrywać drużyna mocniejsza czy strzelająca więcej...
Toteż Twój przykład wbrew temu co sobie założyłeś doskonale pasuje do mojego poglądu na piłkę:P
Czlowieniu ta niewyruba zdarza się zbyt czesto i to przestało być już ciekawe,już dawno położyli ch....ja na ten badziew.
(edited)
(edited)
Nie chcę kusić losu, ale ja od kiedy mam nową drużynę (4 lata) nie miałem jeszcze nigdy pretensji o wynik.
szwamb to
sorv [del]
Tak naprawdę przez 3 lata olewałem grę :-P. Zdarzało mi się nie logować 2 tygodnie etc. Trenowałem tylko gk a zarobioną kasę ładowałem w stadion, nowych gk i na konto :P, wyniki miałem w nosie :P.
Tak naprawdę gram od roku dopiero (codzienne logowanie, myślenie nad taktyką, planowanie treningu, pilnowanie towarzyskich etc.) i z postepu drużyny oraz z wyników jestem zadowolony (spory progres, troche kasy wpadło z wytrenowanych).
Tak naprawdę gram od roku dopiero (codzienne logowanie, myślenie nad taktyką, planowanie treningu, pilnowanie towarzyskich etc.) i z postepu drużyny oraz z wyników jestem zadowolony (spory progres, troche kasy wpadło z wytrenowanych).
sorv [del] to
szwamb
Czyli bliższe prawdy jest stwierdzenie, że od roku nie masz pretensji o wynik:)
szwamb to
sorv [del]
W sumie tak, ale w tych "czarnych" czasach też zdarzały się miesieczne/dwumiesieczne zrywy kiedy się logowałem codziennie, kupowałem staruchów którzy wykrecali fajny % i oglądałem te mecze :P.
Zresztą rok to też spory okres czasu. Owszem zdarzały sie mecze na pograniczu "wydymki", które przegrywałem 1-3 a które mogłem wygrać 4-0, ale podchodzę do tego normalnie- on miał wiecej szczescia i tyle, życie :P.
Zresztą rok to też spory okres czasu. Owszem zdarzały sie mecze na pograniczu "wydymki", które przegrywałem 1-3 a które mogłem wygrać 4-0, ale podchodzę do tego normalnie- on miał wiecej szczescia i tyle, życie :P.
4 karne i wszystkie niecelne, 2 poprzeczki (strzelec nadboski i boski w nadboskich formach) i dwa strzały 10 metrow od bramki ( strzelec znakomity i magiczny) :) brawo dla tej "ciekawej" gry ;)