Subject: Sokkerowi Miliarderzy

ja sie juz od jakiegos czasu mniej wiecej w ten sposob bambram z ta grai jakos nie jestem na minusie

na tym wg polega managerowanie, a jesli ktos twierdzi inaczej to chyba ma problem z odroznieniem znaczenia slow manager i tycoon

czemu na minusie? ja nie handluje jakoś i jestem na +, mi by nie przeszkadzało 1 transfer/rocznie, a inni to już przeginają, taki pabl00 w 1.5 roku wykonał więcej transferów niż ja w 5

zgadzam z Tobą w 100%
Zawodnik może zmienić klub 1 raz w sezonie - tak być powinno;)

Również popieram rozwiązanie.
Szybko zostałby zlikwidowany PROBLEM handlarzy

dobrze jest jak jest! :> jak ktoś nie umie handlować to jego problem :> o to chodzi, żeby zarobić jak najwięcej w jak najkrótszym czasie :)

manager= gra ekonomiczna

btw jakby wprowadzic mozliwosc zmiany klubu przez pilkarza wedle Twojego pomyslu to zanudzilibyscie sie na smierc tutaj, juz narzekacie na to, ze sa dni w ktorych nie ma co robic...

sokker bylby nudniejszy niz bitefight

To jest akurat dobre, bo w RL stadion zwraca się po kilku sezonach.

menager pilkarski ma faworyzowac osoby ktore chodza np do podstawowki i moga prawie cala dobe siedziec przy sokkerze ;>?, a potem jest 10 latek ktory mowi, ze jest lepszym menagerem bo awansowal szybciej do 3 ligi, nie majac zielonego pojecia o taktyce, tylko o handlowaniu

nie udalo by mu się, bo w sokkerze wbrew pozorom trza myslec :P

...ot, tak dla porównania, "DT" w Ekstraklasie...

Transakcje na TL (...średnia, co ile dni sprzedaż/kupno)

1,9 Kakaowi Żołnierze
2,9 Marko Team
3,5 VIP Team Zielona Góra
3,8 Black & White
4,7 Witnica Texans
5,1 G-Squad Stoki
5,8 Rebel
6,4 FC Victrix

daj przyklad na potwierdzenie Twojej tezy ;]

"sokker bylby nudniejszy niz bitefight "


daj przyklad na potwierdzenie Twojej tezy ;p



Martin

skad mozna wziasc takie statystyki?:D

brzydzę sie handlem mięsem, to gra sportowa nie manager handlowy... świata racja..

źródło:...obliczenia własne, czyli dni prowadzenia drużyny/ilość transakcji...
(edited)

to akurat nie mój pomysł ale to tak tylko dla formalności;)

Nie mam nic do handlarzy, każdy ma swoją koncepcję i każdego jara co innego;) Ale osobiście uważam, że to byłoby dobre rozwiązanie(jest też odniesienie do rzeczywistości) bo handel polegałby na sprzedawaniu przynajmniej podtrenowanych przez siebie grajków. Na pewno więcej z piłki by wtedy było niż z ekonomii bo np. trzeba by było lepiej planować transfery itd. ;)

a moze pomyslec cos o ograniczneniach w skladzie na mecz badz ogolnie w kadrze zespolu?

dam byle przyklad;p np gramy od 0-5miesiecy musi byc w skladzie conajmniej 1 wychowanek w skladzie na mecz.

6-12 miesiecy powiedzmy 2-3 itp;)