Subpage under development, new version coming soon!
Subject: »Dla aktywnych w nieaktywnych ligach
Mam nadzieję, że w najbliższą niedzielę również się spisze.
Mój rywal do awansu w lidze się uaktywnił, zmienił nawet nazwę drużyny. :P Z jednej strony to dobrze bo będzie ciekawiej. Z drugiej strony narobił takich zakupów, że może mi się nie udać zając pierwszego miejsca. :P
Zawsze to jakiś rywal ;p Chociaż pewnie miał zachomikowane miliony na koncie ;p
No koło 20 milionów wydał w przeciągu ostatnich dwóch tygodni, dla mnie nieosiągalne kwoty jak na razie :P
Dla mnie też nieosiągalne. Do kasy to trzeba mieć cierpliwości w trenowaniu na początku i szczęście w kupnie talentów. Później jak budżet pozwoli to można już lepszych młodziaków kupować i znowu trenować. Parę sezonów męczarni i człowiek chyba wyjdzie już na prostą :P
Mój przeciwnik, który dołączył jakiś czas temu to drużyna słup założona prawdopodobnie dla jednego transferu i koniec grania :P
Mój przeciwnik, który dołączył jakiś czas temu to drużyna słup założona prawdopodobnie dla jednego transferu i koniec grania :P
kilka takich słupów i dobra kasa idzie do jednego zespołu :P
Szefostwo, jak tam nastawienie przed jutrzejszą kolejką?
U mnie eksperyment, Nikola Medaković, czyli serb grający u mnie na pozycji napastnika, który zaliczył 8 spotkań i strzelił w nich 11 bramek (mówiąc tylko o spotkaniach oficjalnych, czyli właściwie tylko o ligowych, bo w PP siedział na ławce) zagra w formacji defensywnej, a dokładniej rzecz ujmując zagra jako środkowy obrońca obok Walentego Zabawy. Planuję by zagrał tam kilka spotkań, w tym ze Zgryźliwymi Teterykami i jakieś towarzyskie. Jeśli nie spisze się w defensywie to pożegna się z zespołem, ale możliwe, że wbije się do składu jako drugi - obok wspomnianego Zabawy - środkowy obrońca. Na atak raczej nie wróci (chyba że z konieczności).
Filipos zacznij wystawiać tego Medakovicia tam gdzie jego miejsce, czyli na napadzie i nie patrz, że nie może trafić w bramkę :P W końcu zacznie trafiać :D
Ale on już trafiał, 11 bramek w tym sezonie i skuteczność ~30% (bramki/oddane strzały). Ale to za mało. On to strzelał grając z botami, a bywało że i z botami nie umiał trafić... on potrafił nawet nie oddać strzału na bramkę grając na napadzie. Ten dziwak raz na kilka spotkań strzeli trzy bramki, a potem ma wolne, nie chcę takiego napada. Wolę już Ilisa, który ma niższą skuteczność (~25%) ale jednocześnie więcej oddaje strzałów, strzela więcej bramek i co najważniejsze - trafia regularnie. Nie było spotkania w tym sezonie żeby Leopold nie trafił do siatki, pomijając oczywiście towarzyskie. A Meda... on w poprzednim klubie grał chyba na obronie (ma strasznie mały stosunek bramek do spotkań, jak dla mnie nie ma opcji że grał w napadzie). A mi przyda się drugi stoper. Zresztą ktoś by i tak wypadł z grona napadów po sezonie bo pierwsze co sprowadzę to kogoś kto będzie bombardował bramkę przeciwnika. Może jest to głupie, że nie patrzę na skille, tylko na to jak kto gra, ale naprawdę wolę mieć z przodu Ilisa + kogoś nowego/Nyergesa (do końca sezonu, potem Nyerges pewno będzie w środy grał i czekał na kontuzje kolegów).
i to jest błąd :) Sokker to gra liczbowa, a nie wizualna :P Zobaczyłbyś co dzisiaj napastnik Axarosa zrobił to byś się za głowę złapał ;p
Wiem, wiem... ale bym się źle czuł, jakbym zdjął strzelającego Ilisa, a zostawił nie strzelającego Medę. Mój sposób gry nie musi być logiczny ani wydajny, ma być 4fun ;)
No to u mnie sezon juz sie skończył, awans beniaminka, może w przyszłym sezonie silnik nie bedzie mnie tak ruchać
Chyba, że teraz zacznie ruchać kogoś innego... nie żebym źle życzył Yeti'emu, ale w sumie wyroki silnika są niezbadane.
4 punkty to dużo, zwłaszcza, ze jemu zostaną mecze z dołem tabeli, a bramek akurat duzo nie strzelam, wiec bramkami go nie wyprzedzę przy dajmy na to dwóch remisach