Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Subject: »Dla aktywnych w nieaktywnych ligach

2016-05-11 12:56:58
Zawiedziesz się i przy okazji nie uwierzysz... ale co tam xD

Leopold Ilis , wiek 24
wartość: 818 000 zł
wynagrodzenie: 7 300 zł
niesamowita [13] forma
wzrost: 181 cm, waga: 79 kg,
BMI: 24.1
kartki:
dostateczna [6] kondycja tragiczny [0] bramkarz
niesamowita [13] szybkość słaby [4] obrońca
dostateczna [6] technika przeciętny [5] rozgrywający
słabe [4] podania dostateczny [6] strzelec
2016-05-11 13:19:56
gdyby technikę i strzał miał taką jak szybkość dałby radę :)
2016-05-11 15:21:34
Jak na takie słabe skile to ładnie Ci strzela bramki:)
2016-05-11 19:25:47
Silnik go lubi, albo silnik myli szybkość ze strzałem xD
2016-05-11 20:18:58
Dla mnie to on nadaje się do wątku zawodników pokrzywdzonych treningiem hehehhe
2016-05-11 20:28:18
dokladnie.
Filipos. Jesli masz sentyment do niego ( masz do tego prawo ) został go sobie jako rezerwowego napada i niech sobie gra w srody. A do I skladu kup cos porządnego :)
2016-05-11 20:30:03
Ostatni towarzyski tego sezonu za nami. Porażka (2:0) to wprawdzie nie najlepszy prognostyk przed spotkaniem barażowym, które będzie rozgrywane już w niedzielę, jednak pocieszający jest fakt, że tam zagra jednak skład wzmocniony. Przede wszystkim chodzi o środek pola, gdzie dzisiaj występował młody Kochowski, którego w barażach zastąpi rzecz jasna Pisturi. Optymizmem napawa oczywiście brak kontuzji i pełna gotowość do gry całej kadry.
Dzisiaj niewątpliwie dominował przeciwnik, czerwono-biali wyprowadzili kilka ładnych kontrataków, jednak nie udało się pokonać goalkeepera rywali. Jednak przewaga głównie w środku pola nie powinna dziwić właśnie za sprawą wspomnianego już Kochowskiego, którego dosłownie nie było widać na boisku. Również obrona zagrała niezłe zawody, jednak prawdopodobnie na spotkanie decydujące o tym gdzie Sparta zagra w przyszłym sezonie wyjdzie w nieco zmienionym ustawieniu.
2016-05-11 20:32:36
Longer człowieku ile razy ja to będę pisał xD Nie mogę wykonywać transferów. ŻADNYCH transferów. Nawet jak widzę grajka za 1zł to nie mogę go kupić. Muszę czekać na premie, wtedy kupię kogoś za Ilisa i tak jak mówisz mój (i)Lis pola karnego będzie grał w środy, ewentualnie w razie "W" wchodził na boisko, ale nie jestem durny jak się może niektórym wydaje i nie liczę, że gość będzie ładował po trzy bramki na mecz w V lidze... jednak chwilowo naprawdę nie mam nic lepszego (Meda mi jest potrzebny na obronie).
2016-05-11 20:33:34
No tak, nawet Salomon z pustego nie naleje :)
2016-05-14 18:28:31
Barażowicze, jak tam nastawienie przed jutrzejszymi potyczkami ?
2016-05-14 18:47:36
U mnie to bedzie byc albo nie byc, stoczylem kilka pojedynkow z wyzej notowanymi przeciwnikami ( Buczo-4liga, Suchy-3liuga, z brazylijskim zespolem grajac na poziomie 5 ligi) i powiem Ci ze troszke optymizmu jest;) aaaale martwi mnie poczynania mojej obrony, w prawdzie nie mam ich bardzo dobrych, ale w jednym meczu potrafili zagrac bardzo dobrze gdzie dzien pozniej popelniali proste bledy takze wszystko sie jutro wyjasni;)
(edited)
2016-05-14 18:59:02
Nie bój 4-liter :) Wygrasz to spokojnie z takimi napadami jakich masz :) Zresztą nie masz innego wyjścia ;p Jak nie wygrasz to czeka Cię bankrut :P
2016-05-14 19:10:04
Temu zaxnaczylem byc albo nie byc;D
2016-05-14 22:53:18
A u mnie totalnie spokojne podejście. Oczywiście fajnie jak uda się wygrać i mimo wszystko wierzę w to, że jest to możliwe, ale jak przegram to też nic się nie stanie. Sprowadzę nowego napada i za 14 spotkań ligowych będę mógł odbębnić awans bezpośredni. Niemniej równie fajnie było by świętować po tym czasie utrzymanie w V lidze, no ale tu wszystko w gestii silnika :)
2016-05-15 20:24:48
No i baraż na LKS Szubinianka 12 arena zakończył się. Pomimo deszczu na stadionie zgromadził się komplet 4100 widzów, którzy przyszli dopingować swoje drużyny, gospodarzy walczących o utrzymanie w V lidze i Spartę, chcącą wyrwać się z ligi VI. Jasnym było, że to gospodarze zdominują to spotkanie i długo utrzymywał się bezbramkowy remis bez klarownych sytuacji, chociaż oczywiście to zdecydowanie częściej nerwy Ambrosiewicza wystawione były na szwank. Już w 7 minucie w polu karnym miało miejsce niesamowite zamieszanie, które gospodarze chcieli wykorzystać, jednak najpierw znakomicie bronił Ambrosiewicz, a następnie dobitka Alonso Gonzalesa wylądowała na poprzeczce. Pierwsza połowa skupiała się na walce, walce toczonej na połowie gości, jednak zwykle w bezpiecznej odległości od bramki, a to głównie za sprawą Medakovicia i Gollusa, bo to ci dwaj zawodnicy zdecydowanie błyszczeli w defensywie. Nieco odstawał Zabawa, ale i on miał swoje ważne interwencje. To jednak on nie przypilnował należycie przeciwnika i przepuścił świetne podanie wykonane przez Sidę. Już w polu karnym futbolówkę otrzymał Silvoso i po prostu nie mógł nie trafić do bramki, Marian Ambrosiewicz był bez radny i był też pokonany. Tym sposobem do szatni Sparta wychodziła przegrywając 1:0.
Nie poddali się jednak Czerwono-Biali i w drugiej połowie już w 50 minucie zagrozili bramce. Najpierw przed polem karnym piłkę otrzymał Pisturii, doskoczył do niego Wilmowicz, który co prawda odebrał młodemu rumunowi futbolówkę, jednak tuż obok błyskawicznie znalazł się Nyerges, który to przejął ją i ruszył w pole karne. Ładne uderzenie z 16 metra zostało jednak obronione prze bramkarza gospodarzy. Jednak na nic takie starania, kiedy popełnia się takie błędy jaki popełnił już pięć minut później Marian Ambrosiewicz. Wszystko zaczęło się od straty Dizzono, Desbios, szybkie podanie do przodu do Sidei, który zdecydował się na dośrodkowanie. Wydawało się, że bramkarz gości ma wszystko pod kontrolą i złapie piłkę, jednak ten zwyczajnie wypuścił ją z rąk. Sytuacji nie omieszkał zmarnować Ciupik, który ustanowił w 54 minucie wynik na 2:0. Obraz gry jednak znacznie się nie zmienił. Oczywiście wciąż gra toczyła się bliżej niż dalej bramki, do której piłka wpadła już dwa razy, jednak zawodnicy Wizny raz za razem starali się atakować z kontry. Niestety zawodził Petanau, a więc i Ilis zależny od jego podań, na ich tle o wiele lepiej wypadało drugie skrzydło, gdzie Dizzono o wiele lepiej walczył o piłkę, niestety mylił się kilkukrotnie przy podaniu i napastnikom brakowało niewiele by doskoczyć do nich już w polu karnym. To jednak on doskonałym prostopadłym zagraniem wyprowadził na idealną pozycję Nyergersa, który ruszył w jedenastkę gospodarzy z piłką przy nodze i wychodził już na sytuację sam na sam, jednak metr przed polem karnym faulował go Macri, który otrzymał za to przewinienie żółtą kartkę. Nyerges zaś został zmieniony przez Frączczaka, a do piłki podszedł Celio Dizzono, uderzył i... zabrakło mu kilkudziesięciu centymetrów by dać trafienie kontaktowe. Warto też wspomnieć o zmianie dwóch bocznych obrońców, Jerzaka zastąpił Pranagal, a Serwacha Krisztian Mikola... i to za sprawą błędu tego drugiego w 82 minucie Silvoso znalazł się w sytuacji jeden na jeden i odebrał wszelkie nadzieje strzelając na 3:0. Tym wynikiem zakończył się baraż i obie ekipy zostaną w swoich ligach, co oczywiście jest radością gospodarzy (którym z tego miejsca gratuluję) i porażką Sparty.

Statystki:
Wynik:
3:0
Bramki strzelali:
Silvoso 39' i 82'
Ciupik 54'
Posiadanie:
LKS Szubinianka 57% - 43% Sparta Wizna
Średnia ocen:
LKS Szubinianka 48.9 - 36.3 Sparta Wizna
2016-05-15 20:29:49
Filipos za sezon powoedzie sie takze wyciagnij wnioski z tego sezonu a bedzie dobrze;) Gratuluje walki;)