Subject: »Dla aktywnych w nieaktywnych ligach

optymalnie jest tak, że co mecz trzeba dostosowywać linię ataku do wysokości linii obrony rywala. Nie ustawiać ich za wysoko, żeby nie byli na spalonym, ale i nie za nisko, żeby nie przedzierali się przez gąszcz obrońców.

ale przy ostatnich meczach miałem chyba za wysoko, nawet o te pół kratki w dół chyba mógłbym ich dać do dołu?
bo to przy kazdym meczu tak bylo

Jak rzuciłem pobieżnie okiem to są wysoko, ale żeby ocenić czy za wysoko - trzeba jeszcze zerknąć na linię obrony najbliższego rywala. Twój najbliższy rywal, jeśli nie odda znowu walkowera, to zagra defami bardzo nisko. Na najbliższy mecz nie ruszałbym Twoich napastników.

ok, dzięki :) raczej zagra, bo teraz to czerwo miał zawodnik jakiś od niego
teraz mam same mecze z botami, więc ugram te mecze bez problemu raczej, ich max oceny to 20
jedynie chodzi mi o mecz za parę tygodni z dzisiejszym rywalem oraz z tym co grałem tydzień temu - popisiory
tam też było parę spalonych

u mnie 10-0 pomimo braku podstawowego napada =P

Ehhh


Robale barcelonaQQQ
1 Taktyka Normal
62% Posiadanie 38%
13% Gra na połowie 87%
37 Strzały 0
1 Przewinienia 1
1 Żółte kartki 0
0 Czerwone kartki 0
0 Spalone 0
41 Średnia ocen 18.9
dobre Strzały mierne
dostateczne Podania mierne
dostateczna Obrona mierna

no wiem wiem, z botami gram ale samo się nie wygra, trzeba wygrywać wysoko i awansować bezpośrednio

ja mam teraz parę meczy z botami, ale jakoś nie udało mi się tyle wygrywać.. :D a jak już wygrałem najważniejszy mecz to napadów zmienię na gorszych raczej bo szkoda kasy na wynagrodzenie, a wygram i słabymi.

Lepiej tego bym nie ujął :)
+1

Z botami w VI lidze trzeba grać tak aby defy zamykały przeciwnika na jego połowie. Trzeba grać bardzo wysoko, wtedy wpadnie sporo bramek na pewno.

Z botami wariato to jest tak, że w jednym meczu napady trafią wszystko a w drugim z 3 metrów będą tłukły w poprzeczki i słupki.
Zawsze jest multum sytuacji i głupi silnik decyduje :)

no tak.. ale jak dla mnie na tym szczeblu ligowym to i tak ważniejszy trening w barażu chyba niż bezpośredni
trening trzeba rozkręcić :P chociaż gra z botami też się robi nudna, ostatnio się nawkurzałem podczas oglądania, a tego paździerza to nawet nie będę odpalał, tylko wynik spojrzę i staty :P

widzę robal ma grega w lidze :P lepiej żeby za dużo bramek mu nie nastrzelał :D

haha :D
jak u mnie ostatnio to samo było, 1v1 nie wykorzystane w ogóle
a mecz wcześniej rzut wolny spod połowy prawie i jeszcze po dośrodkowaniu wpadło jakoś..

Grałem w VI lidze robiąc rekordowy bilans. Na obronie miałem zawodników z bdb i solidnym odbiorem. Po bokach obrony trenowałem napadom szybkość. Miałem dwóch szybkich napastników i podających. Sytuacji miałem 40-50 strzałów. Zawsze było ok. 15 bramek +- kilka bramek. Przeciwnika zamykalem u niego na polowie i tylko szły do przodu piłki.

Nikt nie podważa tego co mówisz. To prawda. Ale prawdą też jest, że 75% to losowość :>