Subpage under development, new version coming soon!
Subject: Sokker- nadchodzą duże zmiany!
Musisz mieć rację skoro już tyle czasu poświęciłeś na analizę tego tematu mimo że to tylko niszowa gierka online w którą już dawno planowałeś przestać grać
Ja się do Greka nie odnoszę teraz poniewaz on akurat mial mega farta, a do tego, że w perspektywie całego sezonu pewnie byś miał więcej punktów, to że się przegra 2 mecze nie znaczy, że przegra się 11, potrzeba tutaj cierpliwości taktyki, plus zawodników w formie, 11 x dymanie sie nie zdarzy, wiadomo kontuzje to dno, a szkółka to loteria. Natomiast na sam mecz idzie w jakimś stopniu się przygotować, ja przegrałem w 2 kolejce 4:5 i uważam to za błąd taktyczny a nie dymanie silnika,
jakbyś miał czerwo i kosę w niedzielę to byś mógł dopiero narzekać na silnik ;),
widziałem Twoją 1 połowę i sytuacji to tam za wiele nie było, ilość strzałów a ich jakość nawet w tej gierce robi roznice, wystarczy że ktoś da nisko defow i można ładować i 20 lub 30 latawców sprzed defow co nic nie wniosą w przełożeniu na bramki
jakbyś miał czerwo i kosę w niedzielę to byś mógł dopiero narzekać na silnik ;),
widziałem Twoją 1 połowę i sytuacji to tam za wiele nie było, ilość strzałów a ich jakość nawet w tej gierce robi roznice, wystarczy że ktoś da nisko defow i można ładować i 20 lub 30 latawców sprzed defow co nic nie wniosą w przełożeniu na bramki
Ja nie narzekam na silnik, pisze tylko o swoich spostrzeżeniach.
Dlaczego nie odniesiesz się do Greka? Przecież to najlepszy przykład na to jakie znaczenie ma taktyka.
Nie mam tu na myśli mojego, jednego konkretnego meczu, ale skoro już się o nim wypowiedziałeś...
Na początek proponuje obejrzeć mecz do końca i wtedy się wypowiedzieć.
(Czy może obejrzałeś, ale piszesz tylko o 1 połowie, bo lubisz zakłamywać fakty?)
Rywal, sytuacji sam na sam 1
0 po prostopadłych
1 po okiwaniu 2 boskich def w nadboskich formach
0 odbiorów od tylu, gdy napad rywala szedł sam na sam
goli: 1
U mnie sam na sam 9:
6 po prostopadłych (5 zakończonych strzałem, 1 podaniem w bramkarza)
1 po okiwaniu 1 defa
1 karny
1 dobitka
+/- 8 odbiorów od tylu (każdy ATT nadboska technika i w formie) gdy mój napad szedł sam na sam
goli: 0
Ty oczywiście twierdzisz, że to nie kwesta loterii (dymanie) tylko słaba taktyka, bo nie miałem kontuzji.
Poczytaj sobie o wyparciu (psychologia).
Dziękuje. Dobranoc.
@ Edson
Bądź tak łaskawy i swoje głupkowate, nic nie wnoszące wpisy zachowaj dla ludzi swojego pokroju (mam tu np. na myśli Malebo aka MII z forum o polityce).
(edited)
Dlaczego nie odniesiesz się do Greka? Przecież to najlepszy przykład na to jakie znaczenie ma taktyka.
Nie mam tu na myśli mojego, jednego konkretnego meczu, ale skoro już się o nim wypowiedziałeś...
Na początek proponuje obejrzeć mecz do końca i wtedy się wypowiedzieć.
(Czy może obejrzałeś, ale piszesz tylko o 1 połowie, bo lubisz zakłamywać fakty?)
Rywal, sytuacji sam na sam 1
0 po prostopadłych
1 po okiwaniu 2 boskich def w nadboskich formach
0 odbiorów od tylu, gdy napad rywala szedł sam na sam
goli: 1
U mnie sam na sam 9:
6 po prostopadłych (5 zakończonych strzałem, 1 podaniem w bramkarza)
1 po okiwaniu 1 defa
1 karny
1 dobitka
+/- 8 odbiorów od tylu (każdy ATT nadboska technika i w formie) gdy mój napad szedł sam na sam
goli: 0
Ty oczywiście twierdzisz, że to nie kwesta loterii (dymanie) tylko słaba taktyka, bo nie miałem kontuzji.
Poczytaj sobie o wyparciu (psychologia).
Dziękuje. Dobranoc.
@ Edson
Bądź tak łaskawy i swoje głupkowate, nic nie wnoszące wpisy zachowaj dla ludzi swojego pokroju (mam tu np. na myśli Malebo aka MII z forum o polityce).
(edited)
Dymanie... największa zaleta tej gry, ale co chwila ktoś płacze, że go silnik wydymał. Druga zaleta, czyli możliwość robienia własnej taktyki, ale co chwila ktoś pisze bez wstydu, że brał taktyki od tego, albo tamtego, bo jak widać można mieć dobrą taktykę. To mało, że to brak ambicji, nomen omen będący wynikiem ambicji, to jeszcze, w przypadku gdy coś jest nie tak, to jeszcze nawet pretensje to dobrej taktyki, że nie jest dobra. A może trzeba brać taktyki od innych na każdy mecz, takie dopasowane do sukcesów innych z danym rywalem? A może nie grzebać przy autach po prostu? A może teraz przykładowy Lucass siedzi i płacze, bo chciał innymi zawodnikami, pod inną nazwą drużyny, ale swoją taksą, zdobyć kolejnego majstra, ale silnik go wydymał? A może siedzi i myśli: co za frajer, co za beksa.
Powiem tyle, że cisles srodkiem 3 napadami i nadziałeś się na 5 defow którzy kryli gęsto Twoich cały mecz, nawet jak sie przedzieraleś to np drugi def Twoim wygarniał od tylu jak sam napisałeś.
Ustawiłbyś sobie arcade z tym samym rywalem zmienił taksę na 2 att z większą ilością midów lub skrzydłowym żeby rozciągnąć jego defensywę w środku pola lub ich obiec poprostu skrzydłowym i byś ten mecz wygrał tyle spostrzerzeń na temat dymania w tym meczu silnika, poprostu mu nie pomogłeś na tyle ile było trzeba ;)
Co do Greka to inna historia tu silnik dymał i takich przykładów jest dużo w tej grze, zdarzają się mega niespodzianki. Narzekać możemy na częste kontuzje czy czerwone kartki bezsensowne i to jest wadą. Ale Ty ich nie miałeś więc nic nadzwyczajnego w Twoich meczach nie wystąpiło póki co.
Gdyby silnik był zły to by Gaudin nie miał mistrza w poprzednim sezonie, a był np 7. Luc wygrał przez przypadek 4x mistrza z rzędu? No nie.
Grałem z nim wówczas mecze i po prostu miał lepszy skład i taksę, raz udało mi się go zaskoczyć tylko w Ekstrze..
Ustawiłbyś sobie arcade z tym samym rywalem zmienił taksę na 2 att z większą ilością midów lub skrzydłowym żeby rozciągnąć jego defensywę w środku pola lub ich obiec poprostu skrzydłowym i byś ten mecz wygrał tyle spostrzerzeń na temat dymania w tym meczu silnika, poprostu mu nie pomogłeś na tyle ile było trzeba ;)
Co do Greka to inna historia tu silnik dymał i takich przykładów jest dużo w tej grze, zdarzają się mega niespodzianki. Narzekać możemy na częste kontuzje czy czerwone kartki bezsensowne i to jest wadą. Ale Ty ich nie miałeś więc nic nadzwyczajnego w Twoich meczach nie wystąpiło póki co.
Gdyby silnik był zły to by Gaudin nie miał mistrza w poprzednim sezonie, a był np 7. Luc wygrał przez przypadek 4x mistrza z rzędu? No nie.
Grałem z nim wówczas mecze i po prostu miał lepszy skład i taksę, raz udało mi się go zaskoczyć tylko w Ekstrze..
Tetryk ty jesteś zabawny typ :D
Podam Ci przykład ze świata sportu. Chelsea teraz wydała na transfery pewnie koło 300 mln i też tak myślała jak ty, że to będzie samograj i się wszystko od razu poukłada. Jednak to tak nigdy nie działa. Możesz mieć nie wiadomo ile kasy nawet w takiej wirtualnej grze i nic nie osiągnąć.
Widać że dobrze Ci idzie kupno i sprzedaż, także może przy tym pozostań. W 5 lidze silnik już Cię tak nie będzie dymał. Poddajesz się i marudzisz jak 5 letnie dziecko. Zabrali Ci lizaka, a ty odchodzisz. Tylko nie potrzebnie wylewasz swoje żale, bo nikt Ciebie nie będzie traktował poważnie.
Życzę wszystkiego dobrego. Mam nadzieję że w życiu jednak podejmujesz rękawice. Zdrówka!
Podam Ci przykład ze świata sportu. Chelsea teraz wydała na transfery pewnie koło 300 mln i też tak myślała jak ty, że to będzie samograj i się wszystko od razu poukłada. Jednak to tak nigdy nie działa. Możesz mieć nie wiadomo ile kasy nawet w takiej wirtualnej grze i nic nie osiągnąć.
Widać że dobrze Ci idzie kupno i sprzedaż, także może przy tym pozostań. W 5 lidze silnik już Cię tak nie będzie dymał. Poddajesz się i marudzisz jak 5 letnie dziecko. Zabrali Ci lizaka, a ty odchodzisz. Tylko nie potrzebnie wylewasz swoje żale, bo nikt Ciebie nie będzie traktował poważnie.
Życzę wszystkiego dobrego. Mam nadzieję że w życiu jednak podejmujesz rękawice. Zdrówka!
ale wy sobie sami robicie krzywdę chociażby tym, że nie chcecie, żeby wasi zawodnicy grali w kadrze i nie mają gdzie tego doświadczenia łapać. Twoja trójka środkowych defów z KS Zapylacz i ich skill:
Ranick - dobre
Piwko - dostateczne
Folta - świetne
i to ma być linia obrony na II ligę?
KS Zapylacz trójka środkowych: olcha, nieziem, niesamowite
Co do Greka, bo miałem z nim okazję grać z Węgrami, gdzie analizowałem jego grę, to on tutaj wszystko miał poukładane. Dodatkowo jedną z istotnych zmian jaką robił to bieg napastników ze skrzydła. Jeśli nie pokryłeś DM jego napastnika, to w momencie strzału na bramkę raz był na 11-16m, a raz głębiej. Do końca nie jest tak, że grał jedną taktyką. Miał ich dwie i zmiany w nich też robił na każdy mecz :P
Ranick - dobre
Piwko - dostateczne
Folta - świetne
i to ma być linia obrony na II ligę?
KS Zapylacz trójka środkowych: olcha, nieziem, niesamowite
Co do Greka, bo miałem z nim okazję grać z Węgrami, gdzie analizowałem jego grę, to on tutaj wszystko miał poukładane. Dodatkowo jedną z istotnych zmian jaką robił to bieg napastników ze skrzydła. Jeśli nie pokryłeś DM jego napastnika, to w momencie strzału na bramkę raz był na 11-16m, a raz głębiej. Do końca nie jest tak, że grał jedną taktyką. Miał ich dwie i zmiany w nich też robił na każdy mecz :P
Poddajesz się i marudzisz jak 5 letnie dziecko. Zabrali Ci lizaka, a ty odchodzisz. Tylko nie potrzebnie wylewasz swoje żale, bo nikt Ciebie nie będzie traktował poważnie.
Mam nadzieję że w życiu jednak podejmujesz rękawice.
Widzę, ze miałeś potrzebę aby się wyżyć i mnie poobrażac. Lepiej ci teraz? A jeśli tak, to pofatyguj się i znajdź moje poprzednie posty gdzie wyjaśniam dlaczego nie chce mi się w to już grać (Mi się nie chce w kółko powtarzać tego samego) Mam tez nadzieje, ze potrafisz czytać ze zrozumieniem i wyłapujesz kontekst.
Mam nadzieję że w życiu jednak podejmujesz rękawice.
Widzę, ze miałeś potrzebę aby się wyżyć i mnie poobrażac. Lepiej ci teraz? A jeśli tak, to pofatyguj się i znajdź moje poprzednie posty gdzie wyjaśniam dlaczego nie chce mi się w to już grać (Mi się nie chce w kółko powtarzać tego samego) Mam tez nadzieje, ze potrafisz czytać ze zrozumieniem i wyłapujesz kontekst.
O proszę, kolejny super argument - doświadczenie zawodników.
Wam naprawdę tak ciężko uwierzyć, ze w sokkerze element losowości ma zbyt duży wpływ nawyki?
Obejrzyj sobie dla przykładu twój mecz z Indiami i powiedz mi gdzie wtedy zadział efekt doświadczenia zawodników?
https://sokker.org/comment?matchID=39679266
Wam naprawdę tak ciężko uwierzyć, ze w sokkerze element losowości ma zbyt duży wpływ nawyki?
Obejrzyj sobie dla przykładu twój mecz z Indiami i powiedz mi gdzie wtedy zadział efekt doświadczenia zawodników?
https://sokker.org/comment?matchID=39679266
Powiem tyle, że cisles srodkiem 3 napadami i nadziałeś się na 5 defow którzy kryli gęsto Twoich cały mecz, nawet jak sie przedzieraleś to np drugi def Twoim wygarniał od tylu jak sam napisałeś.
Po polsku piszemy - cisnąłeś.
Gdzie się nadziałem? 9 sytuacji sam na sam (wliczając karny) a ty nadal piszesz swoje brednie?
Gdyby silnik był zły to by Gaudin nie miał mistrza w poprzednim sezonie
W eklapie jest wysoki poziom i ekipy są na równym poziomie. Z tego tez powodu nie wjeżdża efekt handicap tak często jak w niższych ligach gdzie różnice są spore.
Narzekać możemy na częste kontuzje czy czerwone kartki bezsensowne i to jest wadą. Ale Ty ich nie miałeś więc nic nadzwyczajnego w Twoich meczach nie wystąpiło póki co.
Widze, ze masz problemy nie tylko z pisaniem ale i z czytaniem. Skopiuje i wkleję z poprzedniego postu:
Ja nie narzekam na silnik, pisze tylko o swoich spostrzeżeniach.
Rywal, sytuacji sam na sam 1
0 po prostopadłych
1 po okiwaniu 2 boskich def w nadboskich formach
0 odbiorów od tylu, gdy napad rywala szedł sam na sam
goli: 1
U mnie sam na sam 9:
6 po prostopadłych (5 zakończonych strzałem, 1 podaniem w bramkarza)
1 po okiwaniu 1 defa
1 karny
1 dobitka
+/- 8 odbiorów od tylu (każdy ATT nadboska technika i w formie) gdy mój napad szedł sam na sam
goli: 0
Ty oczywiście twierdzisz, że to nie kwesta loterii (dymanie) tylko słaba taktyka, bo... (uwaga!) nie miałem kontuzji.
Dobra, piszesz ciągle o mnie, to teraz napiszmy cos o tobie.
Wielki mistrzu taktyki, poświeciłem ci parę minut i własnym oczom nie wierze. Rzeczywiście, przegrałeś 5:4 z Konfederacją i była to już 3 porażka pod rząd z tym zespołem. Nie było by w tym nic nietypowego gdyby nie fakt, że za kazdym razem grałeś z nim jednym i tym samym ustawieniem. Przewaliłeś dwa mecze i kolejny raz twój zmysł taktyczny podpowiedział ci "wczytaj ustawienie z poprzedniego meczu" -> "zapisz".
Tak samo z reszta jak z każdym innym zespołem w ostatnich sezonach (sprawdziłem 10 losowych meczów). Jedynym Twoim wariantem taktycznym jest lustrzane odbicie taktyki. Genialne.
Skończ już dawać ludziom porady taktyczne, bo sam grasz jak ostatni amator.
Po polsku piszemy - cisnąłeś.
Gdzie się nadziałem? 9 sytuacji sam na sam (wliczając karny) a ty nadal piszesz swoje brednie?
Gdyby silnik był zły to by Gaudin nie miał mistrza w poprzednim sezonie
W eklapie jest wysoki poziom i ekipy są na równym poziomie. Z tego tez powodu nie wjeżdża efekt handicap tak często jak w niższych ligach gdzie różnice są spore.
Narzekać możemy na częste kontuzje czy czerwone kartki bezsensowne i to jest wadą. Ale Ty ich nie miałeś więc nic nadzwyczajnego w Twoich meczach nie wystąpiło póki co.
Widze, ze masz problemy nie tylko z pisaniem ale i z czytaniem. Skopiuje i wkleję z poprzedniego postu:
Ja nie narzekam na silnik, pisze tylko o swoich spostrzeżeniach.
Rywal, sytuacji sam na sam 1
0 po prostopadłych
1 po okiwaniu 2 boskich def w nadboskich formach
0 odbiorów od tylu, gdy napad rywala szedł sam na sam
goli: 1
U mnie sam na sam 9:
6 po prostopadłych (5 zakończonych strzałem, 1 podaniem w bramkarza)
1 po okiwaniu 1 defa
1 karny
1 dobitka
+/- 8 odbiorów od tylu (każdy ATT nadboska technika i w formie) gdy mój napad szedł sam na sam
goli: 0
Ty oczywiście twierdzisz, że to nie kwesta loterii (dymanie) tylko słaba taktyka, bo... (uwaga!) nie miałem kontuzji.
Dobra, piszesz ciągle o mnie, to teraz napiszmy cos o tobie.
Wielki mistrzu taktyki, poświeciłem ci parę minut i własnym oczom nie wierze. Rzeczywiście, przegrałeś 5:4 z Konfederacją i była to już 3 porażka pod rząd z tym zespołem. Nie było by w tym nic nietypowego gdyby nie fakt, że za kazdym razem grałeś z nim jednym i tym samym ustawieniem. Przewaliłeś dwa mecze i kolejny raz twój zmysł taktyczny podpowiedział ci "wczytaj ustawienie z poprzedniego meczu" -> "zapisz".
Tak samo z reszta jak z każdym innym zespołem w ostatnich sezonach (sprawdziłem 10 losowych meczów). Jedynym Twoim wariantem taktycznym jest lustrzane odbicie taktyki. Genialne.
Skończ już dawać ludziom porady taktyczne, bo sam grasz jak ostatni amator.
Totalnie nie pojmuje sytuacji xd zasłużony użytkownik po latach odchodzi, zostawiając swoje przemyślenia i motywację takowego dzialania, a ludzie przyłażą żeby go obrażać i to tacy co na forum nie bywają xdd
Od dawna wiedziałem jakie Tetryk ma plany, więc zwalanie tego na brak woli walki czy jakieś inne bzdety pokroju poplakal sie bo przegrał zwyczajnie w świecie mnie bawią xd
Dajcie chłopu odejść z godnością, bo jestem świecie przekonany, że każdy nie raz nie dwa chciał już tym rzucić w pizdu, a z jakiegoś powodu tego nie zrobił xd
Tak więc uszanujmy, pożegnajmy i babrajmy się dalej w tym syfie skoro sprawia nam to radość xdd
Od dawna wiedziałem jakie Tetryk ma plany, więc zwalanie tego na brak woli walki czy jakieś inne bzdety pokroju poplakal sie bo przegrał zwyczajnie w świecie mnie bawią xd
Dajcie chłopu odejść z godnością, bo jestem świecie przekonany, że każdy nie raz nie dwa chciał już tym rzucić w pizdu, a z jakiegoś powodu tego nie zrobił xd
Tak więc uszanujmy, pożegnajmy i babrajmy się dalej w tym syfie skoro sprawia nam to radość xdd
O proszę, kolejny super argument - doświadczenie zawodników.
a to myślisz że sokker to tylko skill = wygrana?
to jednak troszkę więcej składowych :)
Wam naprawdę tak ciężko uwierzyć, ze w sokkerze element losowości ma zbyt duży wpływ nawyki?
mi nie jest ciężko uwierzyć, ale uwierz jak ograniczyć najmniejsze składowe, to zaczną przychodzić sukcesy :)
Obejrzyj sobie dla przykładu twój mecz z Indiami i powiedz mi gdzie wtedy zadział efekt doświadczenia zawodników?
tutaj wiem, że popełniłem błąd, na słabych defów, nasi napastnicy wymieniali się pozycjami (nie wiem czy oglądałeś mecz), co spowodowało spowolnienie naszych akcji. Mogę jedynie pretensję mieć do samego siebie.
a to myślisz że sokker to tylko skill = wygrana?
to jednak troszkę więcej składowych :)
Wam naprawdę tak ciężko uwierzyć, ze w sokkerze element losowości ma zbyt duży wpływ nawyki?
mi nie jest ciężko uwierzyć, ale uwierz jak ograniczyć najmniejsze składowe, to zaczną przychodzić sukcesy :)
Obejrzyj sobie dla przykładu twój mecz z Indiami i powiedz mi gdzie wtedy zadział efekt doświadczenia zawodników?
tutaj wiem, że popełniłem błąd, na słabych defów, nasi napastnicy wymieniali się pozycjami (nie wiem czy oglądałeś mecz), co spowodowało spowolnienie naszych akcji. Mogę jedynie pretensję mieć do samego siebie.
a to myślisz że sokker to tylko skill = wygrana?
to jednak troszkę więcej składowych :)
tak, zdaje sobie z tego sprawę - proponuje spr doświadczenie reszty mojego składu, a nie podawać tylko tych co trenuje, tak aby pasowało do twojej teorii
Wam naprawdę tak ciężko uwierzyć, ze w sokkerze element losowości ma zbyt duży wpływ nawyki?
mi nie jest ciężko uwierzyć, ale uwierz jak ograniczyć najmniejsze składowe, to zaczną przychodzić sukcesy :)
ciesze się, że przyznajesz mi racje w tym, ze w sokkerze element losowości ma zbyt duży wpływ na wyniki
zdaje sobie sprawę, że niektórym to pasuje, inaczej chyba by nie grali w to przez większość swojego dorosłego życia
to jednak troszkę więcej składowych :)
tak, zdaje sobie z tego sprawę - proponuje spr doświadczenie reszty mojego składu, a nie podawać tylko tych co trenuje, tak aby pasowało do twojej teorii
Wam naprawdę tak ciężko uwierzyć, ze w sokkerze element losowości ma zbyt duży wpływ nawyki?
mi nie jest ciężko uwierzyć, ale uwierz jak ograniczyć najmniejsze składowe, to zaczną przychodzić sukcesy :)
ciesze się, że przyznajesz mi racje w tym, ze w sokkerze element losowości ma zbyt duży wpływ na wyniki
zdaje sobie sprawę, że niektórym to pasuje, inaczej chyba by nie grali w to przez większość swojego dorosłego życia
Totalnie nie pojmuje sytuacji xd zasłużony użytkownik po latach odchodzi
kto jeszcze odchodzi? :P
bez przesady z tym zasłużonym, zasłużony w czym? ani jakoś specjalnie długo nie grał, ani nic nie stworzył chyba tutaj, ot pograł jak większość i odchodzi :)
random i handicap tu oczywiście są, zawsze były, zreszta losowość w jakimś stopniu musi być w takich grach
kto jeszcze odchodzi? :P
bez przesady z tym zasłużonym, zasłużony w czym? ani jakoś specjalnie długo nie grał, ani nic nie stworzył chyba tutaj, ot pograł jak większość i odchodzi :)
random i handicap tu oczywiście są, zawsze były, zreszta losowość w jakimś stopniu musi być w takich grach
tak, przesadził z tym zasłużeniem
chociaż faktem jest , ze jestem/bylem jednym z nielicznych testerów "nowego" sokkera, więc na tej płaszczyźnie służyłem więcej niż 99% innych userow
pisałem o tym już wielokrotnie - oczywiście, że element losowości musi być, ale nie w takich proporcjach
chociaż faktem jest , ze jestem/bylem jednym z nielicznych testerów "nowego" sokkera, więc na tej płaszczyźnie służyłem więcej niż 99% innych userow
pisałem o tym już wielokrotnie - oczywiście, że element losowości musi być, ale nie w takich proporcjach
tak, zdaje sobie z tego sprawę - proponuje spr doświadczenie reszty mojego składu, a nie podawać tylko tych co trenuje, tak aby pasowało do twojej teorii
sprawdziłem środkowych defów, to już lepiej jakbyś ich dał na bok, jeśli Twój rywal np. skrzydłem nie gra
ciesze się, że przyznajesz mi racje w tym, ze w sokkerze element losowości ma zbyt duży wpływ na wyniki
zdaje sobie sprawę, że niektórym to pasuje, inaczej chyba by nie grali w to przez większość swojego dorosłego życia
chcesz to nie graj, nikogo nie zamierzam przekonywać do tego. Mi też się nowe zmiany nie podobają, dlatego przestałem :)
Gdyby było tak jak piszesz, że skillowo lepsza drużyna wygrywa, to nie byłoby sensu w to grać
sprawdziłem środkowych defów, to już lepiej jakbyś ich dał na bok, jeśli Twój rywal np. skrzydłem nie gra
ciesze się, że przyznajesz mi racje w tym, ze w sokkerze element losowości ma zbyt duży wpływ na wyniki
zdaje sobie sprawę, że niektórym to pasuje, inaczej chyba by nie grali w to przez większość swojego dorosłego życia
chcesz to nie graj, nikogo nie zamierzam przekonywać do tego. Mi też się nowe zmiany nie podobają, dlatego przestałem :)
Gdyby było tak jak piszesz, że skillowo lepsza drużyna wygrywa, to nie byłoby sensu w to grać