Subject: Sokker- nadchodzą duże zmiany!

Dziwne, w lidze wygrywam wszystko co się da bez straty gola, kibice miłują nad życie klub, a tymczasem dziś 4 opuściło klub kibica.

A jaki masz KK?

Ja zauważyłem że będąc w VI lidze rosła liczba w KK tak do 1250 członków, później był powolny stop.

To jest logiczne. KK odzwierciedla wielkość klubu/miasta z jakiego jest klub.
Ciężko oczekiwać że na przykład Wisła Kraków będzie miała coraz większą rzeszę fanów po spadku z Ekstraklasy mimo że w I lidze notowała serię zwycięstw z rzędu.

Bo grasz w 6 lidze, kibiców już to nie satysfakcjonuje :D

Obecnie mam 1581 członków KK.
Rozumiem, że 6 liga, ale tydzień temu byłem w tej samej lidze i wtedy doszło 3 nowych kibiców. Od tamtej pory wygrałem 2 mecze w lidze, 1 towarzyski, a mimo to w tym tygodniu 4 odeszło i tego nie mogę zrozumieć.

Można się domyślać że jest jakaś baza szacowana na podstawie wyników. W Twoim przypadku może to być 0 z racji tego że masz spory KK.
A później do tej bazy nam to w sokkerze jest dodawana randomowa liczba np z zakresu -5 do +5.
Raz Ci wylosowało +3 a teraz -4.

---

Obawiam się, że teraz coraz częściej będzie się Tobie zdarzało, że mimo wyników kibice będę opuszczać KK.

Awans do 5 ligi pewnie odwróci nastawienie kibiców. :)

Ale to nie o mnie przecież chodzi ^^

Co Ty nie powiesz ;D

Wiem, że nie chodziło o Ciebie, poszło z automatu bo byłeś ostatni, który coś pisał.

Skoro ten temat wypłynął, to chciałbym też przekazać pewną obserwację (być może absurdalna, ale tak mi się akurat zdarzyło)

Przy "w miarę stabilnych" wynikach (w kratkę, bez szału, więcej porażek niż wygranych), w dalszej części 1. sezonu ever w 5. lidze, KK zaczęło rosnąć w tempie +20/+25 przez kilka tygodni, zaraz po rozbudowie stadionu o jakieś niecałe 50 % (12000 + 5000 miejsc). Potem zjawisko ustąpiło.

Oczywiście "w miare stabilnych" to wielkość w najlepszym razie nieprecyzyjna - zdaję sobie z tego sprawę.

Po prostu jestem ciekaw, czy komuś jeszcze to się zdarzyło..

Normalka. W moim pierwszym sezonie w V lidze większość spotkań przegrałem i zaliczylem bezpośredni spadek.

A mimo to przychodziło mi:
34, 40, 38, 31, 24, 22, 30, 23, 30, 15, 24, 24, 9.

Po prostu mój klub był jeszcze tak mały, że kibiców przebywało bez względu na wyniki.

Spojrzałem sobie w statystyki transferów juniorów ze szkółki i okazało się że od 2021-10-16 nie sprzedałem nikogo powyżej 150 tyś. Troszku to dołujące bo jednak nie "wyprodukować" nikogo mając max trenera i miejsc w szkółce to kiepsko dla mojej drużyny jak i TL. Być może to moje "sokkerowe szczęście" a może inni też tak mają i TL wygląda jak wygląda w zakresie 16 -21.

A nie dorobiłeś się w tym czasie jakiegoś wychowanka, którego trenujesz?

Fajnie by było ale niestety nie

to rzeczywiscie słabo ;) miałem okres ze grałem tylko wychowankami ; ) zreszta duza ich czesc dalej jest w zespole a duzo poszlo na sell i to niektorzy za dobra kase a niektorzy po treningu lub juz przy 30 poszli za jeszcze lepsza kase;) ale niektorzy i tak maja jeszcze lepiej jak trafiaja jakies perelki to robia z jednego transferu mega kasiore ;) no szkolka to loteryjka taka ;)

Ja mam szkółkę 4 sezony. Do tego momentu biega po boiskach dwóch graczy którzy są coś tam warci.