Subpage under development, new version coming soon!
Subject: Sokker- nadchodzą duże zmiany!
Stopień zadowolenia ze spełnienia oczekiwań sezonowych:70%
zjebanie zrobione wszystko pod gorke dla grajacych
zjebanie zrobione wszystko pod gorke dla grajacych
Ale Ty marudzisz , matko jedyna...taka hujowa gra to po co się logujesz ?
Nie chodzi o to, tylko ciągle płaczesz a wiesz dobrze ze lepiej nie będzie...przecież ta gra nigdy nie wróci do takich czasów jak kiedyś...jie ma co się ludzic i płakać...
to faktycznie z deka pojebane ;d jak placz marvika ;d hehehe
nie no u mnie to tak w miare powiedzmy poki co dzialalo, sa happy bo chcieli gornej polowy, dostali awans. jest praktycznie 100% , w ciagu sezonu nawet mimo mega fali nie spadlo ponizej bodajze 60% . działało jakby "w miare" ok ;d ale to co u companego to faktycznie jakas kurwa straszna kpina ;d ogolnie to jest takie troszeczke zjebane, "niedopracowane". nie rozumiem tez czemu "hajs" mialby tu miec jjakies wplywy na oczekiwania kibicow, jesli bylaby osobna jakas "rubryka" oczekiwania transferowe (jak to bylo w FM-ie ;p ) to moznaby sie tam cos klocic ze dusigrosz je...ny nie wydaje na transfery i jest lipa totalna i kibice maja go w dupie. ale nie w oczekiwaniach sezonowych gdzie ktos np gra młodziezowka bo ich dalej trenuje itd itp .
wg przykladu companego to jest faktycznie po....ne ;d a pewnie nie tylko u niego tak to wyglada ;)
powiedzmy taki real czy bayern (a ci szczegolnie dusigrosze ;d ) maja jakies mega oczekiwania co sezon ale no maja tez sklad zeby te oczekiwania spelniac a nie tylko gotowke, a tu wychodzi w sokkerze na to ze jakbys mial sklad ale nie mial gotowki to moglbys miec "utrzymaj sie" a bedzie dobrze . zrobisz awans i tak jest chujowo i tak ;d hehehehe dobre sobie ; )
nie no u mnie to tak w miare powiedzmy poki co dzialalo, sa happy bo chcieli gornej polowy, dostali awans. jest praktycznie 100% , w ciagu sezonu nawet mimo mega fali nie spadlo ponizej bodajze 60% . działało jakby "w miare" ok ;d ale to co u companego to faktycznie jakas kurwa straszna kpina ;d ogolnie to jest takie troszeczke zjebane, "niedopracowane". nie rozumiem tez czemu "hajs" mialby tu miec jjakies wplywy na oczekiwania kibicow, jesli bylaby osobna jakas "rubryka" oczekiwania transferowe (jak to bylo w FM-ie ;p ) to moznaby sie tam cos klocic ze dusigrosz je...ny nie wydaje na transfery i jest lipa totalna i kibice maja go w dupie. ale nie w oczekiwaniach sezonowych gdzie ktos np gra młodziezowka bo ich dalej trenuje itd itp .
wg przykladu companego to jest faktycznie po....ne ;d a pewnie nie tylko u niego tak to wyglada ;)
powiedzmy taki real czy bayern (a ci szczegolnie dusigrosze ;d ) maja jakies mega oczekiwania co sezon ale no maja tez sklad zeby te oczekiwania spelniac a nie tylko gotowke, a tu wychodzi w sokkerze na to ze jakbys mial sklad ale nie mial gotowki to moglbys miec "utrzymaj sie" a bedzie dobrze . zrobisz awans i tak jest chujowo i tak ;d hehehehe dobre sobie ; )
Szybko zapomnieliście jak kijowo było przed reformą.
Po prostu nie rozumiecie ogólnego zamysłu nowej mechaniki. Kibice nie patrzą na średnią ocen i na to jaki jest skład, tylko na to ile już klub istnieje i jaki ma potencjał finansowy. Poziom trudności idzie w górę wraz z doświadczeniem gracza.
Po prostu nie rozumiecie ogólnego zamysłu nowej mechaniki. Kibice nie patrzą na średnią ocen i na to jaki jest skład, tylko na to ile już klub istnieje i jaki ma potencjał finansowy. Poziom trudności idzie w górę wraz z doświadczeniem gracza.
Szybko zapomnieliście jak kijowo było przed reformą.
niby w jaki sposób było kijowo? komuś te nastroje poprzednie przeszkadzały? chyba tylko to ze spadały po porażkach... ja bym zdecydowanie wolał poprzednie. w tej chwili mam drużyna grającą na 50 w meczach ligowych, a mam najwyższe oczekiwania w mojej IV lidze, gdzie są drużyny które grają na 68+.
nastroje wprowadzono tylko po to żeby wyciągnąć kasę z klubów i obniżyć / zatrzymać inflację + uwalić nastroje w drużynach które mają dużo kasy na koncie, przecież nikt tego nawet nie ukrywał
niby w jaki sposób było kijowo? komuś te nastroje poprzednie przeszkadzały? chyba tylko to ze spadały po porażkach... ja bym zdecydowanie wolał poprzednie. w tej chwili mam drużyna grającą na 50 w meczach ligowych, a mam najwyższe oczekiwania w mojej IV lidze, gdzie są drużyny które grają na 68+.
nastroje wprowadzono tylko po to żeby wyciągnąć kasę z klubów i obniżyć / zatrzymać inflację + uwalić nastroje w drużynach które mają dużo kasy na koncie, przecież nikt tego nawet nie ukrywał
nie zapomnielismy ;)
mimo ze sa jakies wykresy i rozumiemy to przyklad companego jest odklejony od rzeczywistosci
jak maja oczekiwania powiedzmy awans, on daje im tez awans a ma 51 % nastroju to troche slabo ;) i po awansie ma oczekiwania podium ;p dla mnei to troche odklejone ;)
mimo ze sa jakies wykresy i rozumiemy to przyklad companego jest odklejony od rzeczywistosci
jak maja oczekiwania powiedzmy awans, on daje im tez awans a ma 51 % nastroju to troche slabo ;) i po awansie ma oczekiwania podium ;p dla mnei to troche odklejone ;)
Oczywiście że przeszkadzały, tamte to były właśnie totalnie odklejone od rzeczywistości bo brały pod uwagę tylko jeden prymitywny czynnik.
I znowu poruszasz temat ocen, możesz mieć i drużynę grającą na 10 ŚOI, to nie ma znaczenia; znaczenie ma to na jakim miejscu w jakiej lidze kibic (algorytm) życzyłby sobie żebyś był. Im starszy i bardziej rozwinięty klub, im wyższy potencjał finansowy, tym wyższe wymagania, bez względu na skład jakim się dysponuje (skład to przecież Twoja sprawa i decyzja, kibice oczekują że załatwisz im takich grajków żeby byli zaspokojeni).
Oczywiście że trzeba było zająć się inflancją. Moim skromnym zdaniem załatwienie tego za pomocą KK było dość zgrabnym, rozmytym i bezbolesnym rozwiązaniem. Nie wiem czy wpadłbym na coś lepszego.
@rys54
51% to tylko liczbowe przedstawienie, sposób w jaki posłużył się programista. Równie dobrze mogłoby to być 102% po przeskalowaniu wartości x2, byłbyś wtedy bardziej usatysfakcjonowany? Nic to nie zmienia. I czemu awans do nowej ligi miałby tonować ambicje kibiców? Prezes Wieczystej już w 4 lidze celował w przedsionek ekstraklasy i jakoś nie robił sobie odpoczynku w międzyczasie. W Sk mamy jeszcze bardziej wyrównane poziomy pomiędzy ligami, a nawet zdarza się że II liga jest słabsza od III, tym bardziej III od niejednej IV
(edited)
I znowu poruszasz temat ocen, możesz mieć i drużynę grającą na 10 ŚOI, to nie ma znaczenia; znaczenie ma to na jakim miejscu w jakiej lidze kibic (algorytm) życzyłby sobie żebyś był. Im starszy i bardziej rozwinięty klub, im wyższy potencjał finansowy, tym wyższe wymagania, bez względu na skład jakim się dysponuje (skład to przecież Twoja sprawa i decyzja, kibice oczekują że załatwisz im takich grajków żeby byli zaspokojeni).
Oczywiście że trzeba było zająć się inflancją. Moim skromnym zdaniem załatwienie tego za pomocą KK było dość zgrabnym, rozmytym i bezbolesnym rozwiązaniem. Nie wiem czy wpadłbym na coś lepszego.
@rys54
51% to tylko liczbowe przedstawienie, sposób w jaki posłużył się programista. Równie dobrze mogłoby to być 102% po przeskalowaniu wartości x2, byłbyś wtedy bardziej usatysfakcjonowany? Nic to nie zmienia. I czemu awans do nowej ligi miałby tonować ambicje kibiców? Prezes Wieczystej już w 4 lidze celował w przedsionek ekstraklasy i jakoś nie robił sobie odpoczynku w międzyczasie. W Sk mamy jeszcze bardziej wyrównane poziomy pomiędzy ligami, a nawet zdarza się że II liga jest słabsza od III, tym bardziej III od niejednej IV
(edited)
Załatwienie inflacji (które de facto doprowadziło do pogłębiającej się z sezonu na sezon deflacji, co bardzo mnie cieszy) oczywiście było wskazane i zostało dobrze załatwione, po prostu nie oszukujmy się, że był tutaj jakiś inny cel.
Natomiast efekt tej zmiany jest taki, że wcześniej mi się opłacało grać o awans do 3 ligi inwestując w skład, a teraz to nie ma sensu, więc sobie spadam do V ligi, awansuje do IV i tak w kółko grajkami za grosze. Netto wychodzę ~ tak jak przed zmianami, tylko nie gram o wyniki bo to się nie opłaca, także super zmiana:)
Jeszcze mi odpowiedz czy Twoim zdaniem skupienie się na upierdzielaniu ludzi aktywnych, trenujących i dobrze grających (bo to daje kasę) i promowanie nieaktywnych którzy nie trenują tylko przeżerają kasę z biletów i sponsorów wydając ją na starych gotowych graczy to dobry pomysł. Bo to dokładnie zrobili tymi oczekiwaniami opartymi o finanse:)
Natomiast efekt tej zmiany jest taki, że wcześniej mi się opłacało grać o awans do 3 ligi inwestując w skład, a teraz to nie ma sensu, więc sobie spadam do V ligi, awansuje do IV i tak w kółko grajkami za grosze. Netto wychodzę ~ tak jak przed zmianami, tylko nie gram o wyniki bo to się nie opłaca, także super zmiana:)
Jeszcze mi odpowiedz czy Twoim zdaniem skupienie się na upierdzielaniu ludzi aktywnych, trenujących i dobrze grających (bo to daje kasę) i promowanie nieaktywnych którzy nie trenują tylko przeżerają kasę z biletów i sponsorów wydając ją na starych gotowych graczy to dobry pomysł. Bo to dokładnie zrobili tymi oczekiwaniami opartymi o finanse:)
Nie odczułem tej zmiany w taki sposób. Niespełnianie oczekiwań kibiców ma w dłuższej perspektywie negatywny wpływ na finanse. Mamy też wypłaty posezonowe zależne od miejsca w lidze, w moim odczuciu wszystko to motywuje do grania o wynik, przynajmniej mnie, i czerpię z tego satysfakcję. Czuję też cosezonową presję wydawania jak największej ilości gotówki więc próbuję co sezon wymieniać najsłabsze ogniwa (pojedynczo bo w 80% skład stanowią wychowankowie i pseudowychowankowie których sobie trenuję w swoim tempie).
A miliarderzy którzy grają tylko zawodnikami z TL szybko się wykończą takim sposobem grania i będą zmuszeni wrócić do treningu więc konkurencja się unormuje
jest to jakis fakt, z tym ze im starszy klub tym pewnie wariacje beda wieksze i ciezej bedzie zaspokoic kibicow ich oczekiwania itd.
aczkolwiek dla mnie (znam takie przyklady) troche to słabe ze "powiedzmy walczac" o srodek tabeli w wyzszej lidze po awansie kibice sa niezadowoleni i odchodza tabunami, co nie przeklada sie kasowo na bilety, sponsorow itd. wynagrodzenie za to ze sie awansowalo i powalczylo w lidze wyzszej jest nieoplacalne w stosunku do "kiszenia" sie w poprzedniej lidze. roznice wychodza w grubych milionach na sezon . to tak troche srednio bym rzekl ;)
aczkolwiek dla mnie (znam takie przyklady) troche to słabe ze "powiedzmy walczac" o srodek tabeli w wyzszej lidze po awansie kibice sa niezadowoleni i odchodza tabunami, co nie przeklada sie kasowo na bilety, sponsorow itd. wynagrodzenie za to ze sie awansowalo i powalczylo w lidze wyzszej jest nieoplacalne w stosunku do "kiszenia" sie w poprzedniej lidze. roznice wychodza w grubych milionach na sezon . to tak troche srednio bym rzekl ;)
A to też prawda że wypłaty od sponsorów mogłyby być jakoś skorygowane żeby była większa różnica po awansach ;) albo jakaś ekstra premia czy tam boost w nastrojach kibiców, tak żeby była odczuwalna nagroda za ten awans
(edited)
(edited)
no tu roznice miedzy poziomami lig sa praktycznie niezauwazalne.
plus slabszy sezon jako beniaminka i jestesmy w plecy jakies parenascie milionow . troche to slabe ;)
roznica miedzy sponsorami to jakies 100k to smieszny pieniadz. przy zalozeniu ze uda nam sie cos powalczyc, przegrywajac jestesmy w plecy nawet na sponsorach po awansie ;)
plus slabszy sezon jako beniaminka i jestesmy w plecy jakies parenascie milionow . troche to slabe ;)
roznica miedzy sponsorami to jakies 100k to smieszny pieniadz. przy zalozeniu ze uda nam sie cos powalczyc, przegrywajac jestesmy w plecy nawet na sponsorach po awansie ;)
ogólnie powinno być tak, że grając w 2 lub 3 lidze nie powinno Cie stać na skład jak na Ekstraklase, ale to jest to o czym mówisz - różnice w kasie od sponsorów jest niewielka, a i tak najwięcej robi tu pieniądz z biletów ;p