Subpage under development, new version coming soon!
Subject: Turniej Arcade U21 Czerwiec 2020
Koniec 1:0. Miałeś swoje okazję ale przewaga gospodarzy znacząca.
Gratulacje, przewaga zdecydowana .
Jedynym marnym pocieszeniem dla mnie może być to, że złapałem Cię 16 razy na spalonym.
Jedynym marnym pocieszeniem dla mnie może być to, że złapałem Cię 16 razy na spalonym.
@orzech
brawo za GIGANTYCZNE JAJA ustawić tak wysoko obrońców przeciwko moim (wcale) niezłym att wymagało sporej odwagi. Postawiłeś wszystko na jedną kartę i... PRAWIE się udało, bo jednak po tym jednym z nielicznych rykoszetów udało mi się strzelić bramkę.
Czystych okazji poza bramkową miałem jeszcze 2-3, ale albo moi napastnicy zamiast podejść walili jakieś "balony" z daleka, albo coś tam się o coś odbijało w ostatniej chwili xd na bramkę z karnego nie liczyłem, bo wiedziałem, że mój nzm strzelec z mag formą ma małe szanse, bo tak to już jest w sk XD
Jeżeli chodzi o Twoją grę w ofensywie:
oparłeś wszystko na wing, spoko- szanuje, zrobił ze 2-3 akcje. Zdradzę Wam, że facet nie ma zbyt wysokiej techniki, bo mój niezbyt nabity def mu odbierał lekko piłkę :P
stworzyłeś 2-3 naprawdę SUPER okazje:
sam na sam wybronione przez mojego gk
i ze 2 super strzały (takie ostre, niemalże po ziemi), które mój gk dał też radę obronić. W tej formie w tym wzroście mój GK to naprawdę kocur, z którego jestem dumny :P
uważam mimo wszystko, że wygrałem zasłużenie, a te 1-0 to taki "najniższy wymiar kary", ale jest to wynik po prostu trochę lepszych graczy w składzie, bo większym kunsztem taktycznym wykazałeś się Ty Orzechu. Mając team na ca 50% mogłoby być grubo :P
brawo za GIGANTYCZNE JAJA ustawić tak wysoko obrońców przeciwko moim (wcale) niezłym att wymagało sporej odwagi. Postawiłeś wszystko na jedną kartę i... PRAWIE się udało, bo jednak po tym jednym z nielicznych rykoszetów udało mi się strzelić bramkę.
Czystych okazji poza bramkową miałem jeszcze 2-3, ale albo moi napastnicy zamiast podejść walili jakieś "balony" z daleka, albo coś tam się o coś odbijało w ostatniej chwili xd na bramkę z karnego nie liczyłem, bo wiedziałem, że mój nzm strzelec z mag formą ma małe szanse, bo tak to już jest w sk XD
Jeżeli chodzi o Twoją grę w ofensywie:
oparłeś wszystko na wing, spoko- szanuje, zrobił ze 2-3 akcje. Zdradzę Wam, że facet nie ma zbyt wysokiej techniki, bo mój niezbyt nabity def mu odbierał lekko piłkę :P
stworzyłeś 2-3 naprawdę SUPER okazje:
sam na sam wybronione przez mojego gk
i ze 2 super strzały (takie ostre, niemalże po ziemi), które mój gk dał też radę obronić. W tej formie w tym wzroście mój GK to naprawdę kocur, z którego jestem dumny :P
uważam mimo wszystko, że wygrałem zasłużenie, a te 1-0 to taki "najniższy wymiar kary", ale jest to wynik po prostu trochę lepszych graczy w składzie, bo większym kunsztem taktycznym wykazałeś się Ty Orzechu. Mając team na ca 50% mogłoby być grubo :P
Dokladnie mój wing tylko ........ techna więc szału nie ma.
Wygrana oczywiście jak najbardziej zasłużona choć miałem nadzieję że mój nieziem coś ukłuje.
Wygrana oczywiście jak najbardziej zasłużona choć miałem nadzieję że mój nieziem coś ukłuje.
Aha- szkoda, że mi zszedł att- Guadarrama, bo ostatnio gra wybitnie xd odbiera, strzela, rozgrywa, wygrywa główki. Przeciwko Tobie Orzech też odebrał kilka razy defowi piłkę, taki trochę Mandżukić xd (defensywny att)
Cuypers niestety gwno zagrał. Jakieś 3 baloniaste strzały i zmarnowany karny. Nie czaję tego gracza, raz 6 strzałów- 4 bramki i 2 asysty, a później znika xd
wyróżnić mogę def/mida- Lopeza, który wymiatał w środku pola, grał za dwóch xd
mimo wszystko całą obronę, która nie jest najlepsza a mimo to nie dała ciała, 0 rykosztetów, odbierała co miała odebrać, nawet sensownie zagrywała piłki
no i mimo wszystko man of the match- mój GK Huntly, który wybitnie wybronił te 2-3 stuprocentówki i w sumie... gdyby nie on to mógłbym to przegrać....
Cuypers niestety gwno zagrał. Jakieś 3 baloniaste strzały i zmarnowany karny. Nie czaję tego gracza, raz 6 strzałów- 4 bramki i 2 asysty, a później znika xd
wyróżnić mogę def/mida- Lopeza, który wymiatał w środku pola, grał za dwóch xd
mimo wszystko całą obronę, która nie jest najlepsza a mimo to nie dała ciała, 0 rykosztetów, odbierała co miała odebrać, nawet sensownie zagrywała piłki
no i mimo wszystko man of the match- mój GK Huntly, który wybitnie wybronił te 2-3 stuprocentówki i w sumie... gdyby nie on to mógłbym to przegrać....
Tylko 2 żółtka i od razu brutal.
Jak nie ma umiejętności trzeba nadrabiać walką.
Jak nie ma umiejętności trzeba nadrabiać walką.
Jeżeli bym się cofnął obroną pewnie miałbyś kilka okazji więcej na zdobycie bramy