Subpage under development, new version coming soon!
Subject: Staffoczyszczenie
wspólnych logów czterech zespołów i 2 przypadkowych nic nie znaczących transferów powstałych z chęci pomocy podbicia ceny, coś jak mechanizm loczka. Po czym jak się okazało błędem było jego automatyczne wystawienie w celu powrotu zawodnika, do klubu sprzedającego, taka jak się okazało marna próba naprawy błędy. Warto dodać, że owy zawodnik nie zagrał w czasie operacji żadnego meczu, oraz stratne finansowo były 2 zespoły podatki.
czekaj, czyli mieliście wspólne logi przez x lat, a potem z dwóch kont sobie transferowano gracza w jedną i drugą stronę? I serio ci userzy myśleli, że to jest dobry pomysł?
sprawy nie znam, relacja jednej strony jest zawsze mało wiarygodna, ale to było jechanie po bandzie :P
czekaj, czyli mieliście wspólne logi przez x lat, a potem z dwóch kont sobie transferowano gracza w jedną i drugą stronę? I serio ci userzy myśleli, że to jest dobry pomysł?
sprawy nie znam, relacja jednej strony jest zawsze mało wiarygodna, ale to było jechanie po bandzie :P
jako były admin nie próbuj odwracać kota ogonem. Lepiej zacznij pisać oświadczenie :P
Tak się składa, że ja nigdy adminem nie byłem, więc mam czyste papcie :P
aaaale idac dalej tym torem, nalezy pamietac ze wyeliminowano również zespoły nie robiace transferow z zadna z ekip. Te transfery zostały naprawione poprzez natychmiastowe odsprzedaze, ale były to fakt i to jest ten jedyny mały czarny punkt, bez zadnych korzysci na tej sytuacji, jeden punkt po 12 latach uczciwej gry.
I nie chodzi już o przywrócenie tych kont, tylko zwrócenie uwagi na pewne adminowskie praktyki. z tego poludnia Polski taki smród transferowy idzie, że az tu na Podlasiu czuć :)
Niedawno jakiś piłkarz na łożu śmierci przyznał się do sprzedazy słynnego meczu, gdzie Legia mistrza zdobyła, może czas na podobne wyznania tyle tytułów, tyle farm po drodze, tylu rywali wyciętych. Nie bez kozery się mówi najciemniej pod latarnią ;)
I nie chodzi już o przywrócenie tych kont, tylko zwrócenie uwagi na pewne adminowskie praktyki. z tego poludnia Polski taki smród transferowy idzie, że az tu na Podlasiu czuć :)
Niedawno jakiś piłkarz na łożu śmierci przyznał się do sprzedazy słynnego meczu, gdzie Legia mistrza zdobyła, może czas na podobne wyznania tyle tytułów, tyle farm po drodze, tylu rywali wyciętych. Nie bez kozery się mówi najciemniej pod latarnią ;)
Chyba opisywałeś już tę historię. Chodzi o Gaudina.
Po złości albo dla zgrywu (już nie pamiętam) na zmianę podbijaliście logując się z jednego IP w kilku, albo jeden korzystając haseł i loginów pozostałych bramkarza, którego chciał kupić Gaudin zainteresowany walką o mistrza
Potem zrobiliście to o czym pisałeś powyżej
Ile lat to temu było? Po co cięgle wracasz do tej historii na forum? To nie było nic fajnego z Waszej strony i nie ma się czym chwalić
Moim zdaniem zrobiliście sobie wtedy taki gang-bang regulaminowi i tyle
Po złości albo dla zgrywu (już nie pamiętam) na zmianę podbijaliście logując się z jednego IP w kilku, albo jeden korzystając haseł i loginów pozostałych bramkarza, którego chciał kupić Gaudin zainteresowany walką o mistrza
Potem zrobiliście to o czym pisałeś powyżej
Ile lat to temu było? Po co cięgle wracasz do tej historii na forum? To nie było nic fajnego z Waszej strony i nie ma się czym chwalić
Moim zdaniem zrobiliście sobie wtedy taki gang-bang regulaminowi i tyle
Po złości albo dla zgrywu (już nie pamiętam) na zmianę podbijaliście logując się z jednego IP w kilku, albo jeden korzystając haseł i loginów pozostałych bramkarza, którego chciał kupić Gaudin zainteresowany walką o mistrza
Nic takiego nigdy nie miało miejsca. Poproszę bez fantazjowania.
Nic takiego nigdy nie miało miejsca. Poproszę bez fantazjowania.
zawsze jak napiszesz Gaudin pojawiasz się Ty. Jesteś jedna z jego farm? :)
Tam jest napisane co trzeba z tym zrobić, tepic oszustów.
Tam jest napisane co trzeba z tym zrobić, tepic oszustów.
Ja zapytam apropo tych podbić przez kumpli, które są wałkami. Sytuacja mojego wychowanka ;
Wystawiłem za 14 baniek na TL, zgłosił się kupiec ale powiedział że podbije jak napisze jego talent itd. niestety nie miałem dostępu do kompa i nie miałem mu jak udowodnić talentu. Nikt grajka nie kupił. Wysłałem mu talent i wystawiłem za 14kk, gość podbił i... został przebity przez Włocha.
Teraz pytanie dla znawców od oszustw... Czy mój grajek został przepłacony i powinien zostać wyrównany? Czy po prostu trafił się "jeleń"?
Wystawiłem za 14 baniek na TL, zgłosił się kupiec ale powiedział że podbije jak napisze jego talent itd. niestety nie miałem dostępu do kompa i nie miałem mu jak udowodnić talentu. Nikt grajka nie kupił. Wysłałem mu talent i wystawiłem za 14kk, gość podbił i... został przebity przez Włocha.
Teraz pytanie dla znawców od oszustw... Czy mój grajek został przepłacony i powinien zostać wyrównany? Czy po prostu trafił się "jeleń"?
W tej kwestii ów Włoch był bardziej zdeterminowany do kupna tego grajka :) a kupiec nie miał 100% pewności, że za kwotę 14mln na pewno kupi tego grajka
:-) o Twoich prehistorycznych historiach, rozterkach i rzekomych krzywdach nie chce mi się więcej wypowiadać
Możesz próbować grillować tę samą historię po raz kolejny, powodzenia w tym Ci nie życzę
@Kejto
Absolutnie nie będę się upierać, że ta historia wyglądała dokładnie w taki sposób. Taki był tylko mój odbiór tego co kiedyś przeczytałem na ten temat, natomiast to było dosyć dawno temu
Możesz próbować grillować tę samą historię po raz kolejny, powodzenia w tym Ci nie życzę
@Kejto
Absolutnie nie będę się upierać, że ta historia wyglądała dokładnie w taki sposób. Taki był tylko mój odbiór tego co kiedyś przeczytałem na ten temat, natomiast to było dosyć dawno temu
pewne sprawy sie nie przedawniają. Do czytania tez nikt Cie nie zmusza, więc nie czytaj. Do komentowania też, więc nie komentuj.
Jak kiedyś dobijesz do eklasy i zostaniesz zablokowany przez grupę trzymającą władze, mając super team i wielkie szanse na tytuł może to zakminisz.
A co to za tekst? Jeśli dobijesz do ekstraklasy to zakminisz?
Ty też nie dobiłeś do e-klasy a jak widać nie przeszkadza Ci to uważać, że zakminiłeś
Ty też nie dobiłeś do e-klasy a jak widać nie przeszkadza Ci to uważać, że zakminiłeś
A gdzie ja napisałem, że zakminilem? Pisze to z perspektywy Tytusa.
Ile lat to temu było? Po co cięgle wracasz do tej historii na forum? To nie było nic fajnego z Waszej strony i nie ma się czym chwalić
Moim zdaniem zrobiliście sobie wtedy taki gang-bang regulaminowi i tyle
Po to założono ten wątek, żeby tu pisać. Nie masz nic sensownego do powiedzenia to nikt Ci nie karze tu pisać.
Dla mnie to chora sytuacja gdzie tyle czasu trzech adminów jest blisko związanych ze sobą.
Jadą na wspólnych IP, robią między sobą transfery ale jako grupa trzymającą się razem są bezkarni.
Ile osób niewygodnych sobie oni wyeliminowali za starych czasów z tej gry?
Ile lat to temu było? Po co cięgle wracasz do tej historii na forum? To nie było nic fajnego z Waszej strony i nie ma się czym chwalić
Moim zdaniem zrobiliście sobie wtedy taki gang-bang regulaminowi i tyle
Po to założono ten wątek, żeby tu pisać. Nie masz nic sensownego do powiedzenia to nikt Ci nie karze tu pisać.
Dla mnie to chora sytuacja gdzie tyle czasu trzech adminów jest blisko związanych ze sobą.
Jadą na wspólnych IP, robią między sobą transfery ale jako grupa trzymającą się razem są bezkarni.
Ile osób niewygodnych sobie oni wyeliminowali za starych czasów z tej gry?
Napisałeś co napisałeś iwięc Ci odpowiedziałem.
Skoro został założony ten wątek, to jak mniemam nie tylko po to by klepać się po plecach. Jak coś poddaje się osądowi publicznemu, to trzeba liczyć się też z głosami krytyki, czyż nie?
Krytyczny jestem do postępowania Loczentego i Tytusa. Tak oceniam te dwie różne sytuacje
To, że uważasz, że moje stanowisko jest chybione to Twoje prawo i OK. Ja widzisz np. też uważam, że Twoja wypowiedź nie była z tych najmądrzejszych ale nie każę Ci w związku z tym nic nie pisać, bo być może jak się postarasz to coś sensownego z siebie wydusisz
Kiedy napisałem swojego posta nie uwzględniłem jednak, że dla Tytusa ta sprawa jest dalej żywa i bolesna. i rzeczywiście mógł się on poczuć urażony moim postem, więc jego historii nie będę więcej komentował
Skoro został założony ten wątek, to jak mniemam nie tylko po to by klepać się po plecach. Jak coś poddaje się osądowi publicznemu, to trzeba liczyć się też z głosami krytyki, czyż nie?
Krytyczny jestem do postępowania Loczentego i Tytusa. Tak oceniam te dwie różne sytuacje
To, że uważasz, że moje stanowisko jest chybione to Twoje prawo i OK. Ja widzisz np. też uważam, że Twoja wypowiedź nie była z tych najmądrzejszych ale nie każę Ci w związku z tym nic nie pisać, bo być może jak się postarasz to coś sensownego z siebie wydusisz
Kiedy napisałem swojego posta nie uwzględniłem jednak, że dla Tytusa ta sprawa jest dalej żywa i bolesna. i rzeczywiście mógł się on poczuć urażony moim postem, więc jego historii nie będę więcej komentował