Subject: Ci którzy odeszli

gandolfini zdechł...dobrze,że zdechł...

ja go nawet lubiłem

kapitanie, nie donosisz za offtopic?? :P

czy TOny SOprano miał konto na sokkerze?

na Cichego?...za co?...normalny forumowicz...nie łazi za nikim i nie pruje się jak stara szmata...
jak na przykład świętej pamięci chory psychicznie pies drehu...ahahahaha!

(edited)

hmmm akurat kto łazi, ten łazi - przecież obaj wiemy że "swoje" cele upatrujesz i polujesz ;p

czyli selektywny kapo... łe, tania podróba :/

naprawdę myślisz,że uda Ci się mnie sprowokować takim słabym popierdywaniem?!

a czemu ty mnie tak nie lubisz?

nie należysz od osób których nie lubię - chociaż wtedy gdy się wbiłeś za kapo do federki - ciężko żebym od razu polubił :(

ale jak napisał kap(itan)o - ja tylko wykorzystuję Ciebie do nieudanych prowokacji :P
osobiście uwielbiam offtopy więc spoko-loko

slabym? glosniej potrafi tylko jego dziewczyna

ahahahahaha...Mistrzu!

Jestem zniesmaczony. Jak mozna napisac o zmarlej osobie "dobrze ze zdechl"?

welcome to the internet

haters gonna hate.

można tak napisać, bo za to bana nie ma ;p

Może i można, ale ... niestety jest to poniżej jakiegokolwiek poziomu.