Subpage under development, new version coming soon!
Subject: Ci którzy odeszli
posypał Ci się skład, straciłeś 2x punkty i już ?!? słaba psychika
nie rób yay, trzeba być twardym, nie "miętkim"
nie rób yay, trzeba być twardym, nie "miętkim"
słuchaj, w totka to moge sobie w kiosku zagrać, a skoro mam w strzałach 14-8 i dostaje 3-1 to jest to zwykła loteria juz nie wspominając o tym GK kolegi sewena wartym 1 mln. To nie logiczne jest.
nagle Ci to przeszkadza?! Nigdy nie wygrałeś w ten sposób? Bo nie widziałem, żebyś miał kończyć z powodu tego, że rywala niesprawiedliwie wydymało :)
w prawdziwej piłce też nie zawsze lepszy wygrywa, więc radziłbym się footballem przestać interesować
mnie z Niemcami patrząc w ten sposób też "wydymało", miałem 2x więcej strzałów od nich - życie
daj spokój, ciągle jesteś liderem ligi, do tego i tak masz skład który jest starszy niż ekipa Milanu z 5 lat temu, "ekipa Geriavitu" więc lepiej żebyś zadbał o przyszłość.
w prawdziwej piłce też nie zawsze lepszy wygrywa, więc radziłbym się footballem przestać interesować
mnie z Niemcami patrząc w ten sposób też "wydymało", miałem 2x więcej strzałów od nich - życie
daj spokój, ciągle jesteś liderem ligi, do tego i tak masz skład który jest starszy niż ekipa Milanu z 5 lat temu, "ekipa Geriavitu" więc lepiej żebyś zadbał o przyszłość.
temu właśnie zbudowałem skład żeby zrobić III ligę i się troche odmłodzić, granie nie o wynik tylko trenowanie mnie nudzi i po prostu nie chce mi się tak grać, albo wóz, albo przewóz. Takie fajny początek i wszystko poszło się *****, no brak słów. Szkoda, bo liczyłem, że zrobie jednak tą III ligę, najpierw przeszkodził blok, teraz przeszkodził silnik.
-----------------
edited by Kniaziu
(edited)
-----------------
edited by Kniaziu
(edited)
ja liczyłem na swoje miejsce w historii i 3 puchar świata - nie wyszło i tyle, życie toczy się dalej ;p
poczekaj chociaż do meczu rewanżowego xdd
poczekaj chociaż do meczu rewanżowego xdd
daj spokoj ja w poprzednim sezonie liczylem na ekstre i tez lipa wyszla a wiesz, ze bylem blisko:) ale to nie powod, zeby teraz rezygnowac.
Pazdzierz ma rację, nie zawsze lepszy wygrywa, zwłaszcza w piłce nożnej, nie ma co się załamywać z powodu głupiej porażki... nie narzekaj, że masz pod górkę skoro i tak zmierzasz na szczyt. Gdzieś to kiedyś słuszałem i nie pamiętam gdzie, ale bardzo mądre słowa.
To jest niepokojące, że czytam to zaczynam się wahać, pewnie skończy się tak, że postanowie przeczekać i dalej będę tu uwięziony w szponach nałogu :( o nerwach nie wspomne.
(edited)
(edited)
Jedni odchodzą, a ja wróciłem.. ostatni raz tu byłem w.. 2008 roku. :)
Yeti, zostań. Ja skonczylem grac w 2013 roku, a teraz powrocilem i zaczynam od nowa. Nie zostawiam tego co juz masz.