Subpage under development, new version coming soon!
Subject: Prawo jazdy
w Jobie fajnie pele jezdzil :)
albo ta dzewczyna co byla z nim na krusie :>
"ledow wsiadlam a egzaminator juz mnie oblal :/'
"bo wsiadla pani na tylne siedzenie :D"
albo ta dzewczyna co byla z nim na krusie :>
"ledow wsiadlam a egzaminator juz mnie oblal :/'
"bo wsiadla pani na tylne siedzenie :D"
Jeździć samochodem to umiem, to jest akurat banał. Ale te zasrane przepisy :)
haha czyli nie umiesz;))
dzis kumpel ogladał film z jazdy bo zlozyl skarge na niesluszne niezaliczenie egzaminu, udupili go w 10 minut:) i musi jeszcze arz sie zapisac, juz 4 raz;P
dzis kumpel ogladał film z jazdy bo zlozyl skarge na niesluszne niezaliczenie egzaminu, udupili go w 10 minut:) i musi jeszcze arz sie zapisac, juz 4 raz;P
spoko loko - ja zdalem za pierwszym razem wiec ty tez powinienes sobie poradzic (chyba:P)
łeee tam te odwołania to kupsko warte są i tak się z nimi nie wygra i tyle :P
Jak się umie to sie zda i tyle :P
Jak się umie to sie zda i tyle :P
ja tez nigdy bym nie pisal skargi, no ale on twierdzil ze mial racje, trudno..
tez mi sie tak wydaje, ja zdam za 1 na 100% :)
tez mi sie tak wydaje, ja zdam za 1 na 100% :)
ja tez mam jutro tylko ze o 16 w Toruniu druga próba... tak jak ktos wyzej napisal jazda to banal ja jezdze samochodem od 12 roq zycia ale te qrwa przepisy... za pierwszym razem popelnilem dwa bledy:
1-szy taki bardzo glupi bo na nakazie jazdy w prawo kierunku nie wlaczylem...
2-gi az wstyd sie przyznac ale wyprzedzalem na... skrzyzowaniu a tak dokladniej, zeby nie bylo to: byly dwa pasy ruchu jeden do skretu w lewo(lewy pas ;p) i drug do jazdy prosto(prawy ;P) a i to bylo skrzyzowanie bez sygnalizacji swietlnej ja jechalem tym do jazdy prosto (prawym) no i przejechalem szybciej niz ci co jechali pasem do skretu w lewo (lewym ;p) no i jak przejechalem przez nie to on po hamulcach no i klapa ;/ ale mam nadzieje ze jutro pojdzie lepiej i w koncu sobie pojezdze ;d
1-szy taki bardzo glupi bo na nakazie jazdy w prawo kierunku nie wlaczylem...
2-gi az wstyd sie przyznac ale wyprzedzalem na... skrzyzowaniu a tak dokladniej, zeby nie bylo to: byly dwa pasy ruchu jeden do skretu w lewo(lewy pas ;p) i drug do jazdy prosto(prawy ;P) a i to bylo skrzyzowanie bez sygnalizacji swietlnej ja jechalem tym do jazdy prosto (prawym) no i przejechalem szybciej niz ci co jechali pasem do skretu w lewo (lewym ;p) no i jak przejechalem przez nie to on po hamulcach no i klapa ;/ ale mam nadzieje ze jutro pojdzie lepiej i w koncu sobie pojezdze ;d
moja koleżanka złożyła skargę to jej musieli zwracać kasę za 2 egzaminy :)
mój kursant mówił że gdyby każdy obalny złożył skargę to zdawało by 70% z nich
No mi się trafił instruktor co non stop narzeka, mam nadzieję, że egzaminator będzie spoko, bo słyszałem, że u mnie w PORDzie jest babka u której jest 3% zdawalności :/
no a zobacz kilka postow wyzej:)) 27 lutego mam egzamin:)
phi...:D
już mam ładnych parę tysięcy kilometrów wyjeżdżonych pipko...:)
I do tego nie rozwalam mercedesów.....:]
już mam ładnych parę tysięcy kilometrów wyjeżdżonych pipko...:)
I do tego nie rozwalam mercedesów.....:]