Subject: Prawo jazdy

no... mam nadzieję że jakiś traktor albo jakiś nie wiadomo co będzie jechał.. bo wyprzedzanie to dodatkowy plus :P

i zanim ruszysz na miasto , to upewnij sie czy masz wlaczone swiatło [ bo czesto on Ci sam je wylaczy ] i czy masz domkniete drzwi [ bo np mi , specjalnie zostawił niedomkniete drzwi ze swojej strony ]

powodzenia !

światła to już na placu można włączyć :) żeby nie zapomnieć ;) i bądź skoncentrowany do samego konca... znam przypadki, że już skręcając do ośrodka egzaminacyjnego ludzie oblewali... ;)

co za fajans :P to ja bym go wyprosił skoro nie domknął drzwi xP ... 'w tramwaju mieszka?' :P
(edited)

hehe :P oby mnie to nie spotkało :P

światła to już na placu można włączyć :)


ja se włączyłem i jak mnie do łuku ustawiał to mi zgasił...

dla tych którzy będą zdawać w MORD'zie w Krakowie... uważajcie na łuku... zupełnie inny jest niż ten na którym się ćwiczy.. jakiś przykrótki...

jak cos zwalicie to dostaniecie

zdałeś?

Wiadomo, ze nie.

Ale zawsze mnie rozwalaja tlumaczenia dlaczego ktos nie zdal :p

Luk, nie luk. Masz umiec jezdzic na lusterka, a nie sie wyuczyc jeden skret ;p

jjakby zdal to bys zxobaczyl wielki anpis na czerwono ZDALEM

i nie bylo by nic o luku :D

blad...za jazde do tylu tylko na lusterku pblejesz odrazu, mataka na tym wlasnie oblala..

wogóle teraz trudniej prawko zdac... dłuższa jazda po mieście = większe prawdopodobieństwo zrobienia błędu, a że jest w czym się pogubić to kasa ucieka...

dokladnie jak sie jedzie do tylu to trzeba sie odwrocic, tylko przy wyrownaniu sie patrzy na lusterka. ja zdalem za pierwszym, staram sie jezdzic przepisowo ale zbednych kierunkow nie wrzucam, a no i zdarza sie przekroczyc w miescie predkosc czy po za nim, w miescie cisnalem narazie 90km/h ale nie dorwalem jeszcze dobrej drogi, ale generalnie jezdze spokojnie:)

no już znam termin egzaminu teoretycznego ... 26 listopad . Wkurza mnie takie czekanie ... ale co zrobić

a kiedy nastepny:) nie no zart zycze udanego egzaminu):