Subpage under development, new version coming soon!
Subject: Prawo jazdy
heh.. niestety kamerki są cały czas włączone.. :( .. ale od kuzyna wiem że jeżeli znasz odpowiednich ludzi to można sobie prawko kupić.. już za ok 1500 ;P
Ale jeżeli nie chcesz , żeby kamerowali to możesz tego zażądać od egzaminatora aby wyłączył kamery . Tak przynajmniej mówili
mi mówil no to zapraszam do samochodu zeby nagrac rozmowe ze dnia tego i tego o gdzinie tej i tej bedzie mial egazmin DJavor;P hehe no i mówil ze musi najpierw wlaczyc.
eee nie wydaje mi sie, wkoncu oni musza sprawdzic czy jezdziles wogole;] i czy nie bylo przekretów podczas jazdy
tylko wiesz.. moim zdaniem to nagrywają i nie oglądają.. bez przesady.. w ciągu dnia zdaje ... strzelam .. ok 100 osób... dajmy na to że zda ok 15.. x ok 1godzinę ( bo ok tyle trwa egzamin) i komu by się chciało ogladać tyle głupot?
no niby tak , ale wiesz jak to jest moze sprawdzaja wyrywkowo albo jakos tak , albo jest ktos kto to pop rostu oglada i tyle - nigdy nie wiadomo :>
wiem ale czasami moga przejzec nagranie i zdziwko jak daja sobie lapowke;P
Oni chyba trzymaja te nagrania z 2 tyg i wywalają
Oni chyba trzymaja te nagrania z 2 tyg i wywalają
No i lipton... oblałem egzamin po 29 min jazdy :(( plac bezbłednie i test równiez... jeszcze egzaminator na sam Koniec: Słuchaj Rafał jezdziłes wzorowo do tego momentu, nie spodziewałem sie ze zrobisz taka gapę (bo wymusiłem pierwszenstwo) napewno za 2 razem bedziemy sie mijac na ulicy samochodami :P
a i jezdziłem na starym punto :) bardzo wygodne autko :P CLIO nowe jest cudne a troszke mnie grande :P
eh... szkoda ze oblałeś. Ja wyjezdzilem okolo 40 minut po miescie i zdałem:)
no szkoda szkoda... no ale co - 1 grudnia o 7.40 nastepna próba i trzeba liczyc na wieksze szczescie...
a tak apropos to nie porównujmy jadzy na nauce z jazda na egzaminie...
na nauce to instruktor to Ci sie czepia o szczegóły i morde drze...
A na egzaminie jest łatwiej... nie ma szans ze zrobisz jaka gape beznadziejena i oczywista bo jestes tak na maxa skupiony ze nic Cie nie rozproszy....
a tak apropos to nie porównujmy jadzy na nauce z jazda na egzaminie...
na nauce to instruktor to Ci sie czepia o szczegóły i morde drze...
A na egzaminie jest łatwiej... nie ma szans ze zrobisz jaka gape beznadziejena i oczywista bo jestes tak na maxa skupiony ze nic Cie nie rozproszy....
;] ale na egzaminie nie ma co sie stresowac, wyluzowanym trzeba byc i latwiej sie jezdzi;)