Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Subject: Fajki :]

2008-11-21 16:39:42
no ja tak samo lubie dlatego nie chce rzucić:P moze chce ale dlaczego mam sobie odmawiac przyjemności:P
2008-11-21 16:40:20
to kwestia tego ze koncerny tytoniowe ci wmowily ze jestes uzalezniony.

raczej kwestia tego ze Ty sobie wmowiles ze nie jestes :)
2008-11-21 16:41:37
dokładnie tak samo mi sie zdaje:P
2008-11-21 17:09:28
Tez bede musial sobie tak wmowic;p
2008-11-21 17:42:46
tak czy siak jest mi z tym dobrze :P
2008-11-21 17:44:08
rzucic palenie jest prosto tylko,ze ja lubie se zajarac i to dlatego noie moge rzucic ;s
2008-11-21 17:46:16
hehe, to sie nazywa uzależnienie:P
2008-11-21 17:48:39
Ja do rzucenia proponuje BIO cos tam.Koszt 50 zeta i do rak wklada 2 metalowe kulki z przewodami i gada po chinsku bo to chinczyk.Po zabiegu trzeba wypic litr mineralki i ok caly dzien sie nie pali ( ja nie palilem bo mnie cos wieczorem wku....... i zajaralem,ale mysle gdybym mial silna wole to bym wtedy rzucil) A tak jaram nadal i jest ok bo jak ktos wyzej napisal...........Pale bo lubie :)
2008-11-21 17:50:48
uzaleznienie to jest takie cos,ze musisz zapalic,a nie,ze chcesz;]
2008-11-21 17:53:33
mówisz, że lubisz, bo co masz powiedziec nie lubie i jaram.
2008-11-21 17:55:11
mowie ci jakbym nie lubial palic to bym rzucil ;] a tak to se zapale rozluznie sie itp;p
2008-11-21 17:56:34
nie no ja tak samo sobie mówie.
tylko to nie prawda, uświadamiasz sobie ze nie rzucasz bo po co. Ale nie rzucisz bo nie umiesz. tylko chcesz sie oszukiwac:P
2008-11-21 18:00:04
moge lekko wytrzymac;p choc w tym co mowisz jest prawda. zobaczymy ile wytrzymam bez peta:D
2009-01-11 21:31:06
Vic na nude ;)
2009-01-11 21:33:47
Haaa.... po dwoch latach wkoncu rzucilem ten syf. Moze jeszcze zbyt wczesnie na swietowanie bo nie pale od nowego roku, ale mysle, ze 11 dni bez papierosa juz do czegos mnie zobowiazuje :) Najtrudniejsze byly pierwsze 3 dni, ciezkie sa rowniez sytuacje np. przy piwku... chetnie zapalilo by sie fajeczka :]
2009-01-11 21:37:34
fakt piwo zle smakuje bez papieroska :)