Subpage under development, new version coming soon!
Subject: Fajki :]
Pomnozyles, 49 x 30, zamiast 7x 30, wtedy to jest 210 zl.
a ja rzucam od 4 lat bez zadnych plastrow i mi nie wwychodzi..
ja np. nie lubie papierosow, ale musze przyznac, ze czasem zapale, - bardzo okazjonalnie, a mianowicie tylko po mocnym chlaniu wodki, no i jesli zwykly fajek to 2-3 buchy biore od kogos(nawet po pijaku mi nie smakuje ;d), ale jak ktos ma mietowe to potrafie spalic 6 w 20 minut ;d
prosta zasada - nie ma wodki to nie ma fajek... i jest fajnie :D
a co do normalnego palenia: nigdy nie palilem i mam nadzieje, ze nie bede ;D
prosta zasada - nie ma wodki to nie ma fajek... i jest fajnie :D
a co do normalnego palenia: nigdy nie palilem i mam nadzieje, ze nie bede ;D
'rzucanie palenia jest bardzo proste... w końcu każdy palący już tyle razy rzucał'...;]
Kurde jak mozna palić tyle fajek:> niektorym schodzi rama dziennie a mi 2-3 fajki na dzien zupelnie wystarcza,a nie raz i 2-3 dni nie pale w ogole,ale jakis tam nalog jest bo z drugiej strony czesto odczuwam potrzebe wyjscia na fajke;) Jednak jak sie skladam na fajki z kumplem to mi te 10 styka na 3-4 dni;p Nie wiem jak nazwac takie uzaleznieniebo pale na prawde malo,ale z drugiej strony nie potrafie w ogole nie palic. A czesto po kilku fajkach zaczyna mnie dynka bolec wiec po prostu wiecej juz w ciagu dnia nie pale;)
ja palilem 2 lata, a juz prawie 2 lata nie pale, szczerze dla chcacego nic trudnego;)
jak nie palisz a zapalisz szluge na ciezkiej fazie(np. po wodce) to mozna sie ostro zdziwic;)
wiesz ... do 17 roku życia bylem pewien że nigdy nie zapalę ;P jeżeli będziesz palił regularnie te 2-3 fajki to ich liczba bedzie systematycznie wzrastać
ale ja od 6 lat palę(z przerwami);p i właśnie kolejność jest zupełnie odwrotna,kiedyś paliłem sporo,a dzisiaj właśnie tak jak pisalem;)