Subject: Porady prawne

Ok.

Sprawa nie jest nigdzie zgłoszona, obie strony chcą się dogadać. Jeśli wszystko zostanie spisane na papierze ma jakikolwiek wymiar prawny, tj. jest jakąś umową i trzeba jej przestrzegać?

Ale taki papierek sam od siebie spisany to raczej większej wartości mieć nie będzie. To równie dobrze dogadać można się bez jakichkolwiek umów jedynie jakieś zadośćuczynienie czy coś podobnego. Oczywiście nieformalne.

Nie lepiej po prostu przejść się do notariusza, wywalić stówkę, czy dwie i mieć pełne pokrycie umowy?

W pracy obowiązuje mnie okres 2 tygodniowego wypowiedzenia. Cały poprzedni rok tj. 2013 przepracowałem. Umowę mam do końca roku obecnego. Od stycznia należy mi się nowy urlop. I stąd moje pytanie, czy jeśli zaniosę wypowiedzenie to mój pracodawca jest zobowiązany na wysłanie mnie na 2 tygodniowy urlop wypoczynkowy ? Czy po prostu ten okres wypowiedzenia będę musiał przepracować a urlop zostanie mi wypłacony ?

Lepiej, lepiej. Czyli notariusz daje mi pewność? :>

od tego jest notariusz :P

Sprawa nie jest nigdzie zgłoszona, obie strony chcą się dogadać. Jeśli wszystko zostanie spisane na papierze ma jakikolwiek wymiar prawny, tj. jest jakąś umową i trzeba jej przestrzegać?

pobicie i umowa? a co takiego jest w tej umowie? Notariusz byle gówna nie podpisze.

poza tym to nie jest koszt stówki czy dwóch - tylko mniej :-)
(edited)

mam pytanie
czy spalenie flagi Unii Europejskiej to jest obecnie przestępstwo?

Coś na wzór: obie strony się dogadały, sprawca pokrył koszty leczenia, szkody fizyczne i moralne pokrzywdzone i oboje zaświadczają, że dalszych roszczeń względem siebie nie mają. To chyba działa tylko przy urazie do 7 dni, co?

art. 137 kk
§ 1. Kto publicznie znieważa, niszczy, uszkadza lub usuwa godło, sztandar, chorągiew, banderę, flagę lub inny znak państwowy,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

§ 2. Tej samej karze podlega, kto na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej znieważa, niszczy, uszkadza lub usuwa godło, sztandar, chorągiew, banderę, flagę lub inny znak państwa obcego, wystawione publicznie przez przedstawicielstwo tego państwa lub na zarządzenie polskiego organu władzy.

Urlop wypoczynkowy za rok 2014 nalezy Ci sie proporcjonalnie do przeprocowanego w tym roku czasu (mniej wiecej ilosc dni Ci przyslugujacych podzielone na ilosc miesiecy - tyle za kazdy miesiac).
Czyli jak umowa rozwiaze sie z koncem stycznie bedzie mial pewnie 2 dni urlopu, na ktore wysle Ci pracodawca 30 i 31 stycznia, zeby nie wyplacac Ci ekwiwalentu za urlop niewykorzystany.
Jesli zostal Ci jakis urlop z 2013 powiekszy czas urlopowy.

Idź do notariusza. On Ci lepiej doradzi.


@Dżepetto
poza tym to nie jest koszt stówki czy dwóch - tylko mniej :-)

Różni ludzie chodzą po świecie.

zamawiałem pakiet produktów w sklepie internetowym za określoną cenę (wg mnie bardzo atrakcyjną)

dotarł do mnie niepełny pakiet ale też pominięte jego składowe nie znalazły się na fakturze mimo to łączna cena była taka jak przy zamawianiu pełnego pakietu

po skontaktowaniu się ze sklepem zostałem poinformowany że zaistniała pomyłka na stronie internetowej i że produkty których nie otrzymałem znalazły się w ofercie przez pomyłkę i że cena jaką zapłaciłem za pakiet ich nie obejmuje

zaproponowano mi zwrot towaru i oddanie pieniędzy

regulamin sklepu stanowi że tego typu sprawy będą rozstrzygane na podstawie zapisów kodeksu cywilnego
pytanie do zorientowanych w KC : na jakie przepisy powinienem się powołać by wyegzekwować wywiązanie się z pierwotnej oferty ??
dla doprecyzowania sklep prowadzi sprzedaż typu b2b i zakup był brany na firmę a nie jako konsument

(edited)

nie zebym sie dobrze znal na tym ale jesli w regulaminie jest zapis podobny do tego:
Informacje o towarach/usługach zamieszczone na stronach firmy/sklepu/etc nie stanowią oferty w rozumieniu kodeksu cywilnego.
to raczej nic nie wyegzekwujesz. jezeli takiego zapisu nie ma to byc moze ale pewnosci nie mam.

nie ma takiej formułki

po wstępnym przejrzeniu KC wygląda na to że mogę odstąpić od umowy lub żądać obniżenia ceny proporcjonalnie do zmniejszenia wartości przedmiotu sprzedaży

i chyba spróbuję skorzystać z tej drugiej możliwości no chyba że ktoś mi podsunie sposób na wyegzekwowanie wywiązania się w pełni ze strony sprzedawcy

odstapic mozesz na pewno. zadac tez mazesz ale czy sie sprzedawca zgodzi to juz chyba zalezy od niego. co do wegzekwowania to nie wiem. jezeli sprzedawca nie moze zrealizowac oferty (pomylil sie sprzedal cos czego nie ma) to na pewno tylko zwrot kasy ale jesli moze tylko nie chce...