Subject: Antywirusy

ja mam ArcaVir 2007 nawet niezły
natomiast nie polecam Pandy i Nortona
Avast-niezły
Kaspersky-najlepszy

ja mam NOD 32 i jestem zadowolony xd
ale wczesniej mialem jeszcze Norton Security Scan i tez byl dosyc niezly :P

a ja polecam darmowy pakiet zabezpieczający Comodo Internet Security. Firewalla tej firmy chyba nie trzeba zachwalać bo jest w większości testów numerem 1 a antywirusa niestety nie uwzględniają w większości testów ale baza wirusów i trojanów zawierająca ponad 170 tyś. sygnatur robi wrażenie (tak było kilka miesięcy temu teraz może być sporo większa). Mój braciak miał kiedyś ostro zawirusowany komputer i zainstalował 4 antywirusy jednocześnie i wszystkimi robił skan dysków (tylko po to żeby pozbyć się szkodników): Comodo, Avasta, Avirę i Symantec Endpoint Protection. Z całej czwórki najwięcej wykrył Comodo (wykrył każde zagrożenie które wykrył inny antywir i dodatkowo jeszcze kilkanaście innych których inne nie wykryły). Skoro Avira jest tak ceniona i plasuje się wysoko w testach antywirusów Comodo Anti Virus na pewno jest równie dobry.
Oczywiście w dzisiejszych czasach najważniejsza ochroną jest firewall bo praktycznie każdy serwer www ma ochronę antywirusową i jeśli ktoś rozsądnie korzysta z internetu i nie instaluje żadnego syfu raczej rzadko złapie wirusa. Na plus dla Comodo IS w porównaniu do innych darmówek przemawia chociażby to, że jest to kompletna ochrona dla komputera, jest w języku polskim (w odróżnieniu chociażby do często polecanej Aviry)

ja mam Comodo :D

Nod32 + Outpost Firewall. Odpowiednio poustawiac, i nawet jeden nieproszony bajcik sie sie nie wslizgnie ;)

oj ja mam złe wspomnienia po programie Nod32. Kiedyś go używałem i jak postanowiłem zmienić na innego antywira okazało się, że mam zawirusowany cały komputer a Nod nawet nie reagował :/

ja mam ArcaVir 2007 nawet niezły

hello!!! Mamy już prawie 2010 rok ;p U mnie w pracy używają ArcaVir-a 2009 i same z nim kłopoty. Potrafił kompletnie zablokować cały internet w komputerze i nieźle zamulić cały komputer przez jakieś błędy :/

A ja używam darmowego

Panda Cloud Antywirus

i jest spoko :) Nie obciąża iinternetu i nie pobiera aktualizacji bo działa w chmurze. Ogólnie bardzo lekka i prosta w użyciu

nod 32 i ujeżdżam byka :D;p

Najlepszy jaki miałem to AVG teraz mam orginalnego Nortona i też jestem zadowolony. Zdecydowanie nie polecam avast'a.

ten temat to sciema... przeciez wiadomo ze borkos nie ma antywirusa ;p

Obecnie posiadam NOD 32 i bardzo go polecam innym jest to jeden z najleszych antywirusow jakie używałem inne moim zdaniem sa bardzo przereklamowane a ten się naprawde sprawdza Gorąco Polecam

oj ja mam złe wspomnienia po programie Nod32. Kiedyś go używałem i jak postanowiłem zmienić na innego antywira okazało się, że mam zawirusowany cały komputer a Nod nawet nie reagował :/

Dokładnie taką samą sytuacje miałem.

najlepszy antywirus to brak antywirusa ;) trzeba po prostu uważać po jakich stronach sie chodzi i co sie ściąga. no ewentualnie mam na dysku Adobe Ad-Aware jak cos sciagam z niepewnego źródła to odpale i przeskanuje :P

W teorii to wystarczy porzadny firewall. Moj kazda nowa aplikacje (plik .exe) sam zglasza, i pyta sie czy zezwolic na uruchomienie (raz przyznana zgoda jest zapamietana). Czasami az sie zdziwilem, ile to dodatkowych programow jest uruchamianych razem z jednym ;) do tego zglaszana jest kazda proba nowego polaczenia zewnetrznego, wewnetrznego, czy nawet modyfikacji rejestru. Podejrzewam, ze nawet gdyby cos wepchalo sie gdybym nie mial antywirusa, to i tak firewall nie pozwolilby temu czemus bez mojej zgody w systemie dzialac. A uzywam Outposta :)

najlepszy antywirus to brak antywirusa ;) trzeba po prostu uważać po jakich stronach sie chodzi i co sie ściąga.

Największa głupota jaką wypisują ludzie na różnych forach, no chyba że używasz systemu Linux. Windows bez antywirusa to samobójstwo. Wirusy nie są tylko na stronach z pornografią itp. ale mogą być na zwykłych stronach albo możesz je dostać w załączniku maila np. od znajomego lub przenieść na nośniku pendrive itp. itd. Nie jesteś w stanie się przed nimi ustrzec bez antywirusa choćbyś był nie wiadomo jakim fachowcem z dziedziny komputerów.