Subpage under development, new version coming soon!
Subject: Egzorcyzmy Anneliese Michael
Mutacje miałem w 6klasie podstawówki. A teraz jestem w końcówce 3gim ;P Niemartw się o mój głos. Chyba, że ty masz mikforon w buzi to tylko tak Cię nie przekrzycze ;P
dobra starczy spamu...
Alleluja Alleluja... Jezus zmartwychwstał...Radujmy się;]
Alleluja Alleluja... Jezus zmartwychwstał...Radujmy się;]
Bana chcesz od modów?? Nie klnie się na publicznych forach...
Hmm skąd?? :P Z Wykopalisk :P
Tak mnie nauczono w domu że jest jeden i w kościele to utwierdzają w szkole itd ;P
Tak mnie nauczono w domu że jest jeden i w kościele to utwierdzają w szkole itd ;P
wiemy ze masz manie zamykania wątków...
...ale od tego z daleka!! xD
...ale od tego z daleka!! xD
i teraz mi powiesz że niewiem w co dajmy na to wieżę?
mówisz o wieży z szachów rozumiem?;]
bo chyba nie o swojej wierze;p
mówisz o wieży z szachów rozumiem?;]
bo chyba nie o swojej wierze;p
no niewiem :D możliwe ;p moze sie chciał pochwalić ze sobie kupił;]
dowcipne jak nie wiem - kiedyś robiłem po 15 błędów ortograficznych na stronę z zeszytu
jak chcesz podlicz mi ile w całym wątku zrobiłem :)
jak chcesz podlicz mi ile w całym wątku zrobiłem :)
Nawet nie czytałem twoich postów ale te wieże mi sie w oczy rzuciły :p
no to łap sie za słownik a nie w klawiature stukasz...
mnie też teraz błędy innych się rzucają w oczy
nie obrażam się tylko usprawiedliwiam :P bo jakby nie było zrobiłem postępy w ortografii :P
nie obrażam się tylko usprawiedliwiam :P bo jakby nie było zrobiłem postępy w ortografii :P
uznałem, że może warto to tu wkleić
z onetu
"Nauka stara się odcyfrować zamysł boży"
Nauka i religia uzupełniają się wzajemnie, a nie kłócą - uważa fizyk i teolog ks. prof. Michał Heller, który niedawno został uhonorowany prestiżową nagrodą Templetona, przyznawaną za łączenie myśli naukowej z religijną.
Badania ks. prof. Hellera dotyczą, jak on sam mówi, najważniejszych spraw z jakimi ludzkość ma do czynienia. - Co może być bardziej ważnego niż nauka i religia. Nauka daje nam wiedzę o wszechświecie, o człowieku, o społeczeństwie. A religia daje nam poczucie sensu. Nawet nauka bez poczucia sensu byłaby bezsensowna - powiedział.
Dodał, że zawsze się dziwi, kiedy ktoś zadaje mu pytanie jak pogodzić naukę z religią. - Przecież nauka nie robi nic innego, od samego początku swojego istnienia, jak tylko stara się odcyfrować zamysł boży, który był zawarty w dziele stworzenia - tłumaczył.
Według niego, fakt, że jakaś osoba obdarzona jest łaską wiary nie oznacza, że rezygnuje ona z prób poszukiwania naukowego opisu świata. - Do pełni łaski należy to, żeby ona była racjonalna, pełna zrozumienia i właśnie to staram się realizować - wyjaśnił.
Jego starania związane są z dociekaniem jak wyglądał początek świata. - Kosmologia, nauka o wszechświecie, jest bardzo bujnie i dynamicznie rozwijającą się dziedziną. Napływ danych empirycznych jest kolosalny. Sięgamy naszymi obserwacjami wstecz o prawie 13,5 mld lat. Brakuje nam jeszcze tych kilkunastu pierwszych sekund istnienia wszechświata - powiedział Heller.
Zaznaczył, że dane te napływają ciągle. Także w tym roku pojawią się nowe, znaczące informacje. Mają ich dostarczyć eksperymenty, które będą wykonywane za pomocą nowego akceleratora cząstek elementarnych w Ośrodku Badań Jądrowych CERN pod Genewą oraz pomiary kosmicznego mikrofalowego promieniowania tła (pozostałości po Wielkim Wybuchu) dokonywane przez satelitę PLANCK, który na jesieni ma być umieszczony na orbicie okołoziemskiej przez Europejską Agencję Kosmiczną.
- Świat naukowy trzyma kciuki za wyniki eksperymentów w CERN-ie. Głównym pytaniem jest czy istnieje cząstka Higgsa czy nie istnieje. Wydaje się to bardzo drobnym szczegółem. Rzeczywiście ta cząstka Higgsa, jeśli istnieje, to jest bardzo, bardzo maleńka, ale od niej strasznie dużo zależy. Od tego, czy stwierdzimy jej obecność czy nie, zależy prawdziwość tzw. modelu standardowego cząstek elementarnych. Nic więc dziwnego, że wszyscy na to czekają. Jeżeli tej cząstki się nie odkryje, ten model się nie zawali, ale trzeba go będzie dość radykalnie przebudować. Natomiast sztuczny satelita PLANCK, który jest w przygotowaniu, ma nas zbliżyć jeszcze do tych najwcześniejszych momentów istnienia wszechświata. W tej chwili na orbicie jest satelita, który nazywa się WMAP, PLANCK ma być jego następcą. Każdy następny instrument tego typu daje nam dokładniejszą wiedzę. Nic dziwnego, że kosmologowie i fizycy z zapartym tchem czekają na to. Jeszcze bardziej z zapartym tchem niż na wynik wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych - powiedział kosmolog.
Jak poinformował prof. Heller, swoją nagrodę Templetona, która wynosi 1,6 mln dolarów (więcej niż nagroda Nobla), chce przeznaczyć na założenie Centrum Kopernika. - Jest to inicjatywa wspólna Uniwersytetu Jagiellońskiego i Papieskie Akademii Teologicznej w Krakowie - wyjaśnił. - Celem tego centrum będzie badanie relacji między nauką, filozofią, teologią w sensie dyscypliny akademickiej.
- Na świecie dużo się w tej dziedzinie robi. W Polsce też nieco, ale przydałoby się więcej. Po ogłoszeniu tej nagrody prasa zagraniczna niezwykle się tym Centrum Kopernika zainteresowała. Największe dzienniki i media światowe. To świadczy też o zapotrzebowaniu i być może trochę o egzotyce tego. Ale wszystkie rzeczy, które są bardzo potrzebne a zaniedbane, wydają się egzotyczne - powiedział.
To centrum, jak wyjaśnił, w pewnym sensie już istnieje. - W Krakowie mamy grupę ludzi, która się nazywa Ośrodkiem Badań Interdyscyplinarnych. Mówi się na to OBI, a członkowie tej grupy to oczywiście OBI-boki. Pracujemy już od dawna. Stworzenie Centrum Kopernika będzie sformalizowaniem działalności tej grupy. Ona będzie też niewątpliwie stanowiła jądro Centrum Kopernika - mówił Heller.
w sumie to więcej tu jest o tym centrum Kopernika ale może zobaczycie, że nauka i wiara nie wyklucza się - mówią to sami naukowcy
z onetu
"Nauka stara się odcyfrować zamysł boży"
Nauka i religia uzupełniają się wzajemnie, a nie kłócą - uważa fizyk i teolog ks. prof. Michał Heller, który niedawno został uhonorowany prestiżową nagrodą Templetona, przyznawaną za łączenie myśli naukowej z religijną.
Badania ks. prof. Hellera dotyczą, jak on sam mówi, najważniejszych spraw z jakimi ludzkość ma do czynienia. - Co może być bardziej ważnego niż nauka i religia. Nauka daje nam wiedzę o wszechświecie, o człowieku, o społeczeństwie. A religia daje nam poczucie sensu. Nawet nauka bez poczucia sensu byłaby bezsensowna - powiedział.
Dodał, że zawsze się dziwi, kiedy ktoś zadaje mu pytanie jak pogodzić naukę z religią. - Przecież nauka nie robi nic innego, od samego początku swojego istnienia, jak tylko stara się odcyfrować zamysł boży, który był zawarty w dziele stworzenia - tłumaczył.
Według niego, fakt, że jakaś osoba obdarzona jest łaską wiary nie oznacza, że rezygnuje ona z prób poszukiwania naukowego opisu świata. - Do pełni łaski należy to, żeby ona była racjonalna, pełna zrozumienia i właśnie to staram się realizować - wyjaśnił.
Jego starania związane są z dociekaniem jak wyglądał początek świata. - Kosmologia, nauka o wszechświecie, jest bardzo bujnie i dynamicznie rozwijającą się dziedziną. Napływ danych empirycznych jest kolosalny. Sięgamy naszymi obserwacjami wstecz o prawie 13,5 mld lat. Brakuje nam jeszcze tych kilkunastu pierwszych sekund istnienia wszechświata - powiedział Heller.
Zaznaczył, że dane te napływają ciągle. Także w tym roku pojawią się nowe, znaczące informacje. Mają ich dostarczyć eksperymenty, które będą wykonywane za pomocą nowego akceleratora cząstek elementarnych w Ośrodku Badań Jądrowych CERN pod Genewą oraz pomiary kosmicznego mikrofalowego promieniowania tła (pozostałości po Wielkim Wybuchu) dokonywane przez satelitę PLANCK, który na jesieni ma być umieszczony na orbicie okołoziemskiej przez Europejską Agencję Kosmiczną.
- Świat naukowy trzyma kciuki za wyniki eksperymentów w CERN-ie. Głównym pytaniem jest czy istnieje cząstka Higgsa czy nie istnieje. Wydaje się to bardzo drobnym szczegółem. Rzeczywiście ta cząstka Higgsa, jeśli istnieje, to jest bardzo, bardzo maleńka, ale od niej strasznie dużo zależy. Od tego, czy stwierdzimy jej obecność czy nie, zależy prawdziwość tzw. modelu standardowego cząstek elementarnych. Nic więc dziwnego, że wszyscy na to czekają. Jeżeli tej cząstki się nie odkryje, ten model się nie zawali, ale trzeba go będzie dość radykalnie przebudować. Natomiast sztuczny satelita PLANCK, który jest w przygotowaniu, ma nas zbliżyć jeszcze do tych najwcześniejszych momentów istnienia wszechświata. W tej chwili na orbicie jest satelita, który nazywa się WMAP, PLANCK ma być jego następcą. Każdy następny instrument tego typu daje nam dokładniejszą wiedzę. Nic dziwnego, że kosmologowie i fizycy z zapartym tchem czekają na to. Jeszcze bardziej z zapartym tchem niż na wynik wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych - powiedział kosmolog.
Jak poinformował prof. Heller, swoją nagrodę Templetona, która wynosi 1,6 mln dolarów (więcej niż nagroda Nobla), chce przeznaczyć na założenie Centrum Kopernika. - Jest to inicjatywa wspólna Uniwersytetu Jagiellońskiego i Papieskie Akademii Teologicznej w Krakowie - wyjaśnił. - Celem tego centrum będzie badanie relacji między nauką, filozofią, teologią w sensie dyscypliny akademickiej.
- Na świecie dużo się w tej dziedzinie robi. W Polsce też nieco, ale przydałoby się więcej. Po ogłoszeniu tej nagrody prasa zagraniczna niezwykle się tym Centrum Kopernika zainteresowała. Największe dzienniki i media światowe. To świadczy też o zapotrzebowaniu i być może trochę o egzotyce tego. Ale wszystkie rzeczy, które są bardzo potrzebne a zaniedbane, wydają się egzotyczne - powiedział.
To centrum, jak wyjaśnił, w pewnym sensie już istnieje. - W Krakowie mamy grupę ludzi, która się nazywa Ośrodkiem Badań Interdyscyplinarnych. Mówi się na to OBI, a członkowie tej grupy to oczywiście OBI-boki. Pracujemy już od dawna. Stworzenie Centrum Kopernika będzie sformalizowaniem działalności tej grupy. Ona będzie też niewątpliwie stanowiła jądro Centrum Kopernika - mówił Heller.
w sumie to więcej tu jest o tym centrum Kopernika ale może zobaczycie, że nauka i wiara nie wyklucza się - mówią to sami naukowcy