Subpage under development, new version coming soon!
Subject: kolano i inne kontuzje :)
To nie jest wada wrodzona :p
Chociaz mozliwe, ze mam to genetycznie troche. Moj ojciec tez dwie operacje.
No ale sport to zdrowie.
Ja sobie na meczu zalatwilem kolano przy wslizgu
Chociaz mozliwe, ze mam to genetycznie troche. Moj ojciec tez dwie operacje.
No ale sport to zdrowie.
Ja sobie na meczu zalatwilem kolano przy wslizgu
ja na treningu plecy ale to juz 4 miesiace temu i juz mnie prawie nie boli ;/
a tak z kontuzji starych...to peknieta torebka stawowa w kostce lewej :> stanalem na kostce podczas ladowania po bloku...dogralem seta, potem wypilem pare piwek[wigilia siatkarska], wrocilem na piechote do domu...a nastepnego dnia umieralem ;p do szpitala, gipsik...w ogole fajna historia. Nie mieli na urazowce lekkiego gipsu, za to cynk dostal koles z dzieciecego...lewa kasa i zalozyl lekki gips. swietnie zalozyl, tak ze mam teraz male wgniecenie w lewym piszczelu a po zdjeciu mialem cala kostke pozdzierana.
ja mlody jestem to mialem malo kontuzji ale z powazniejszych to pieta Achillesa nie zycze nikomu sezon mnie meczylo nawet jak mialem przerwe 4 miesieczna ;/
mój kolega ma przerabane...co chwile mu wizadła krzyzowe w kolanie idą..;/
to one nie ida co chwile.. tylko juz dawno poszly raz.... wiezadlo krzyzowe sie nei odnawiaja samoistnie!! tylko operacja moze pomoc
kurde jak tak czytam to wy tragedia macie ja mam tylko uraz miesnia prostujacego nadgrastka przez tenisa stolowego ogolnie czasem szklanki wody w rece nie utrzymam
[i]mój kolega ma przerabane...co chwile mu wizadła krzyzowe w kolanie idą..;/[i/]
wiezadla to w sumie mozna rekonstruowac w nieskonczonosc :)
gorzej ze w wyniku tych ciaglych kontuzji rozwala sie inne czesci stawu kolanowego - jak lakatki, czy chrzastka :/
wiezadla to w sumie mozna rekonstruowac w nieskonczonosc :)
gorzej ze w wyniku tych ciaglych kontuzji rozwala sie inne czesci stawu kolanowego - jak lakatki, czy chrzastka :/
Ja od malego mam wiotkosc stawow skokowych ^^
Wlasnie wczoraj zdjeli mi gips ze szpyry.. wyglada jak baklazan ^^ Wielka i fioletowa :P
Takiego skrecenia jeszcze w zyciu nie mialem.. zapewne to bedzie moj koniec, bo za kazdy marzem, keidy kostka jest skrecona, stawy robia sie slabsze ,a to bylo juz moje 8 skrecenie :P
Wlasnie wczoraj zdjeli mi gips ze szpyry.. wyglada jak baklazan ^^ Wielka i fioletowa :P
Takiego skrecenia jeszcze w zyciu nie mialem.. zapewne to bedzie moj koniec, bo za kazdy marzem, keidy kostka jest skrecona, stawy robia sie slabsze ,a to bylo juz moje 8 skrecenie :P
ja w piłke gra w ligach juniorskich od okolo 6 lat i jeszcze zadnej kontuzji nie doznalem nigdy ;p nie wiem czy wy takie kaleki jestescie czy co;p