Subject: Rasizm

Dlaczego?

Bo wiara musi być szczera a nie stanowić asekurację na wypadek jakby okazała się prawdziwa.

Wierzysz albo nie wierzysz, bez patrzenia co się bardziej opłaca ;)

Mnie najbardziej denerwują Ci wielcy 'ateiści', którzy są 'ateistami' żeby poczuć się mądrzejszymi.
No i zabawne jest jak tacy jegomoście, którzy na lewo i prawo krzyczą o tym że nie ma Boga na Wielkanoc pięknie z koszyczkiem popylają do kościoła a w Wigilie razem z rodziną składają sobie przy opłatku życzenia. Z reguły tyczy się to gówniażerii, bo przecież ateizm teraz modny :D

A co jeśli ateiście jest to obojętne i na wigilię składa życzenia aby nie urazić katolickiego członka rodziny?

A czy ja mowie że moja wiara nie jest szczera?

Odnoszę się do tego:

Lepiej wierzyć niż nie wierzyć, bo nie wiadomo co nas czeka po śmierci :)

Co to za ateista któremu jest to obojętne? Słaba jest jego niewiara w takim wypadku

mnie tez tacy kiedys denerwowali, a może nawet sam kiedys taki byłem ;p teraz mam większy dystans do religii, coraz bardziej oddalam sie od boga i uświadamiam sobie że chyba go nie ma ale co wtedy? co po śmierci? można sobie myśleć, czasem zastanawiam się żeby stworzyć jakaś jednoosobową sektę żeby zaspokoić tą częsć mózgu która czasem pyta o boga i o to co jest po śmierci :D

Słaba jest jego niewiara w takim wypadku

Dlaczego?

kompromitujesz się.

(edited)

nie najbardziej denerwują Ci wielcy 'ateiści', którzy są 'ateistami' żeby poczuć się mądrzejszymi.

tacy są gównem

No bo co to za ateista ktory obchodzi święto narodzin Jezusa ktorego nie uznaje? Skoro ktos jest ateistom niech powie temu członkowi rodziny ze niestety nie obchodzi tych swiat i niech złoży delikwentowi życzenia w inny dzien a nie przy opłatku i kolendach :P

Obchodzenie święta narodzin Jezusa nie polega na składaniu życzeń i żarciu karpia :)

Skoro ktos jest ateistom niech powie temu członkowi rodziny ze niestety nie obchodzi tych swiat i niech złoży delikwentowi życzenia w inny dzien a nie przy opłatku i kolendach :P

Ja wychodzę z założenia, że należy robić to co trzeba a nie to co się chce.

Analizując działanie i efekt. Lepiej się trochę poświęcić, powiedzieć "Dużo zdrowia" niż manifestować to, że nie wierzy się w boga.

a co dopiero te buce co przyjmuja prezenty na mikolaja mimo ze nie wierza w mikolaja :-/

:d

ja wierze