Subject: Problem z kompem

jak to gdzie, domyślnie

siema, mam problem ze stacjonarnym kompem, wyszedlem dzisiaj na 10 minut z pokoju wracam a na kompie niebieski ekran z błędem i napisem m.in "Kernel_Data_Inpage_Error", za kazdym razem jak resetuje kompa mi sie to pokazuje i wlaczyc nie moge, dodatkowo w trybie awaryjnym windowsa odpalic nie moge bo moja klawiatura nie dziala w biosie;/ co robic?

błedy dysku ramu to może być wszysto niestety, zacznij od naprawy windy potem na przetestowaniu dysku i ramu.

ja bym jednak zaczął od daniu pałera klawiaturze w biosie. nie tak dawno spotkałem się z sytuacją, że f8 załapało ale w kolejnym ekranie strzałki już nie, enter z resztą też. rozwiązałem to zmieniając jakieś ustawienie w biosie.

mecze sie z tym kompem i niebieskim ekranem, wciskam F8 przy uruchamianiu kompa, wybieram tryb VGA i wtedy sie windows odpala z najnizsza rozdzielszoscia ekranu i głębią kolorow, jak tylko zmieniam rozdzielczosc na wyzsza to sie resetuje i miga ten sam niebieski ekran, czy to wskazuje na karte grafiki?

jak masz zintegrowaną to się przepnij. jaki masz kartę w ogóle? może nadszedł czas, by zrobić z niej pieczeń.

Geforce 8600GT, nie ma rewelacji. chyba jednak to cos z dyskiem bo podlaczylem drugi i tamten dziala, tylko ze wolalbym zeby tamten dzialal;p

Siema
U mnie problemem jest to że Avast cały czas wykrywa wirusy i to w miejscach gdzie wcześniej tego nie robił między innymi w folderze Neostrady, drukarki.
Co to może być?

każdy kumaty wie że antywirusy zazwyczaj uważaja jakieś pliki za wirusy czy inne a tak na prawde nie maja racji, rada ? odinstalowac antywirusa i żyć bez tych zamulaczy czesto psujacych bardziej system niż sam wirus :)


najlepsza rada na wirusy i bledy w systemie FORMAT DYSKU i nowy system :)

(edited)

tzn wiesz ja wiem że antywirusy nie są na tyle inteligentne żeby odróżniać programy ;p po prostu dziwi mnie czemu tydzień temu jeszcze było ok a teraz wyszukuje mi po 70 wirusów..interesuje mnie czemu taki nagły skok

sprawdz innym antywirem, polecam jakis skaner online, wpisz w google.

nie polecam skanerów online, ale koniecznie radziłbym skan innym antywirem, np. avg, po uprzednim zastosowaniu sie do jakiejs znalezionej w necie instrukcji pozegnania sie z avastem.
stwierdzam, że znalazł się jakiś przedpotopowy wirus infekujący pliki wykonywalne po całym dysku. cóż za wykopalisko! :D

Wydaję mi się, że sam Combofix powinien wystarczyć.

mylisz się, combofix nie jest lekarstwem na tego typu przypadki

skoro ty taki informatykier Bob, to czemu bawisz sie w budowlanke?

strzał prosto w kolano

B a r t u S ... dlaczego tak się dzieje? może jakiegoś patchera dołapałeś...

ja avasta usuwam skąd tylko mogę, po tym jak u siostry na lapku znajdował wirusa dopiero po kliknięciu na zainfekowany plik... i kolejny i kolejny... trzeba było mu wskazywać gdzie ma szukać