Subject: Homoseksualizm

Zmieniam kobiety jak rękawiczki










raz prawa, raz lewa...

Naucz się czytać. Gdzie napisałem, że pederaści nie mają prawa żyć? To ludzie chorzy, należy im się opieka i współczucie.

Homoseksualizm to wybór dotyczący własnej seksualności.Twój pogląd na homoseksualizm to wybieranie komuś jego seksualności. Nie błyska Ci tu różnica?

Gdzie napisałem, że coś komuś każę?

Różnica jest taka, że on potrafi tylko nadawać "90% społeczeństwa to, 90 tamto", a ja mogę się powołać na konkretne badania dotyczące uprzedzeń i tego skąd się biorą. Chcesz jakieś namiary?

Różnica jest taka, że ja podaję konkrety, a one są takie, że ludzie nie akceptują specjalnych praw dla pederastów, a tym bardziej praw do adopcji dzieci. To jest właśnie te 90% społeczeństwa. Możesz sobie te swoje genderowe brednie włożyć tam, gdzie Biedroń zagląda swojemu ziomowi.

i dodaj jeszcze, że zmieniasz je stronami.

Mogę twierdzić, że 90% społeczeństwa jest za zoofilią i będzie to tyle samo warte co twoje 90% społeczeństwa, bo będzie to jakaś losowa, niczym niepotwierdzona liczba.

Co do praw specjalnych, to ja także jestem przeciwko adopcji dzieci. Pytanie, które prawa uznać za specjalne, a które nie. Jeśli np. możliwość dowiadywania się o stan zdrowia bliskiej osoby po wypadku uznasz za prawo normalne, należące się każdemu, to akurat w kwestii praw będziemy całkiem zgodni
(edited)

Pomocniku.
Jesteś kretynem.
Diagnoza stwierdzona przed chwilą uznaje, iż twoja przypadłość należy do zboczeń.
Jak wiadomo zboczeń tolerować nie należy, za to należy je piętnować.
W związku z czym piętnuję.
(edited)

Naucz się czytać. Gdzie napisałem, że pederaści nie mają prawa żyć? To ludzie chorzy, należy im się opieka i współczucie.

A ty kolego naucz się czytać ze zrozumieniem.

Na szczęście mój poziom rozwoju jest wyższy od twojego i nie pozwala mi cię w tym tonie wyzywać:).

Ponadto jako nieuk nie wiesz czym jest kretynizm. Otóż jest to ułomność umysłowa. Jest to zatem jednostka chorobowa. Jej źródło leży w hormonach, ma podłoże genetyczne i jest wrodzona. Nie jest więc tak jak u pederastów stanem umysłu pojawiającym się na różnym etapie rozwoju w wyniku skrzywień psychicznych, a co za tym idzie nie jest jak pederastia zboczeniem:)

Do szkoły.
(edited)

Jeśli np. możliwość dowiadywania się o stan zdrowia bliskiej osoby po wypadku uznasz za prawo normalne, należące się każdemu, to akurat w kwestii praw będziemy całkiem zgodni

Takie prawo już istnieje. Po przyjęciu do szpitala wypisujesz kwit z danymi osób kontaktowych. Pederasta zatem może otrzymać informacje o innym pederaście.

A ty kolego naucz się czytać ze zrozumieniem.

Napisałeś mi bohatersko

Powieś sobie nad łóżkiem - "żyje i daje żyć innym" jak ktoś tu pisał.

Pytam zatem gdzie napisałem, coś co stwierdza że nie daję innym żyć i dlaczego nie umiesz czytać?

(edited)

Nie jeśli jest np. jest nieprzytomny. Sugerujesz, że jest jakiś związek między możliwością urodzenia dzieci, a tym czy ktoś może z automatu dowiadywać się o stan zdrowia bliskich (bo chyba tylko to różni związek heteroseksualny od homoseksualnego)

Od niego masz wyższy, więc nie pozwala Ci go wyzywać.
Homoseksualistów Ci pozwala wyzywać, ergo oni mają wyższy od Ciebie?

a tak zupełnie pomijając kwestie ideologiczne to czy w obecnym prawodastwie odnośnie adopcji jest jakakolwiek wzmianka dyskryminująca osoby homoseksualne z tej możliwości??

mam na myśli homoseksualistów żyjących w zwykłych małżeństwach

bo wydaje mi się że nie więc droga do adopcji jest częściowo otwarta

dokładnie, wiem co napisałem. I dalej widzę ze nie czytasz ze zrozumieniem.

Pomogę ci. Napisałem żebyś dal żyć innym nie dlatego, ze chcesz ich zabijać czy tam co innego omylnie zrozumiałeś.

Jesli piszesz nagminnie iz cytuje "pedały jako chorzy psychicznie", "Nie widzę różnicy (homoseksualizm, nekrofilia, zoofilia), wszyscy popierdoleni." to raczej spokojnego życia im nie ułatwiasz. Przecież nekrofilia i zoofilia w zasadzie jest karana.

Te Pomocnik wez sie ogarnij.
Piszę to specjalnie dla Twojego zdrowia,bo niektóre twoje posty aż mnie przerażają

To ludzie chorzy, należy im się opieka i współczucie.

Jak to jest,ze naukowcy ,ktorzy znają temat twierdzą,że nie jest to choroba,a Ty nadal się upierasz,że jest?

Znaczy ci naukowcy,lekarze nie znają się,tak? jak rozumiem Ty wiesz lepiej?

(edited)