Subpage under development, new version coming soon!
Subject: siłownia,odżywki, suplementy
		
									z diety na ten moment mogę wyrzucić słodycze i tłuste mięcho, ale żeby jakoś drastycznie się trzymać zasad..
co do hantli itp. w tym sęk że na ten moment chcę ćwiczyć - z własną masą ciała - na drążku (podciąganie) + pompki na płaskim podłożu
nie zamierzam ćwiczyć poszczególnych partii, raczej ćwiczenia ogólne + aeroby (?) wchodzą w grę
	co do hantli itp. w tym sęk że na ten moment chcę ćwiczyć - z własną masą ciała - na drążku (podciąganie) + pompki na płaskim podłożu
nie zamierzam ćwiczyć poszczególnych partii, raczej ćwiczenia ogólne + aeroby (?) wchodzą w grę
		
									jakie to tłuste mięso? mięso to podstawa
5 x w tygodniu to katorga dla organizmu, który nie miał do czynienia ze sportem, radziłbym zacząć od 2 razy w tygodniu
(edited)
	5 x w tygodniu to katorga dla organizmu, który nie miał do czynienia ze sportem, radziłbym zacząć od 2 razy w tygodniu
(edited)
		
									po 3 dniach bedzie mial 2 tyg przerwy na zakwasy a po 2tyg uzna ze taki sport to nie dla niego :P
							
	
		
									Masz wielkie plany jak na amatora, który do tej pory nie biegał ani nie ćwiczył w domu.
Moze zacznij na początek tak jak Ci koledzy doradzają 2 razy w tygodniu biegi a ćwiczenia domowe w pozostałe dni. Wyrzuć z diety słodycze. Jesli nie wymiękniesz po miesiącu albo i szybciej wtedy zwiększysz intensywność.
Znam sporo osob, ktore mialy tak ambitne plany jak Ty i po tygodniu byl koniec wszystkiego. Zacznij od malych rzeczy :)
	Moze zacznij na początek tak jak Ci koledzy doradzają 2 razy w tygodniu biegi a ćwiczenia domowe w pozostałe dni. Wyrzuć z diety słodycze. Jesli nie wymiękniesz po miesiącu albo i szybciej wtedy zwiększysz intensywność.
Znam sporo osob, ktore mialy tak ambitne plany jak Ty i po tygodniu byl koniec wszystkiego. Zacznij od malych rzeczy :)
		
									Przede wszystkim zmień miche :) Chcesz mieć efekty to zacznij od tego co jesz, treningów nie rób za ostrych na początek bo zaraz się zniechęcisz :) powolutku się rozkręcaj bez ciśnienia. Wiem, że zapewne chcesz zdążyć do lata, ale spokojnie jak zadbasz o miche i będziesz systematycznie trenował to efekty zobaczysz już po miesiącu :)
							
	
		
									all
nie wiem czy będzie mnie stać na zmianę michy
z kondycją to chyba tragedii nie będzie, dojeżdżam do pracy na rowerze (z powrotem do domu daje to około 16km), aczkolwiek mam świadomość że bieganie to inna para kaloszy
z tymi zakwasami to chyba tak źle być nie powinno po odpowiedniej rozgrzewce?
							
	nie wiem czy będzie mnie stać na zmianę michy
z kondycją to chyba tragedii nie będzie, dojeżdżam do pracy na rowerze (z powrotem do domu daje to około 16km), aczkolwiek mam świadomość że bieganie to inna para kaloszy
z tymi zakwasami to chyba tak źle być nie powinno po odpowiedniej rozgrzewce?
		
									Nie potrzeba dużo kasy :) tylko tyle, że w smaku gorzej to wygląda :) zależy co jadałeś wcześniej na codzień :) jeśli żywiłeś się jakimiś gotowcami czy fastfoodami lub słodyczami, to już zamienienie tych rzeczy na jakieś bardziej wartościowe odbije się na Twojej formie:)
							
	
			
			 SLawinho [del] to
					NS
				
	
		
									No to prawda, dieta to jakieś 70% sukcesu. I najcięższa rzecz do przestrzegania
							
	
		
									do przestrzegania ale i wprowadzenia i przygotowania :)
							
	
		
									No niestety :) choć ja ostatnio już tak się przyzwyczaiłem że od razu po robocie wchodze do kuchni 30-40 min :) i 3 posiłki na następny dzień są :) Śniadanie i kolacje to już robie od razu przed zjedzeniem:) więc nie jest tak źle :) u mnie najgorsza rzecz jest taka, że uwielbiam żelki i ogółem landrynki owocowe i czasami takie ciśnienie łapie, że masakra.. Ale staram słodkie zastępować Pepsi max :) choćby lub czasami red bullem zero
							
	
		
									u mnie tez sie kreci non stop cola zero i pepsi max ..... mam slabosc do coli wiec tylko taka wchodzi w gre i zastepuje smak na slodkie choc na chwile
							
	
		
									ogólnie to jadam wszystko, zwłaszcza tłusto i słodko (cukierki i żelki to uzależnienie)
co do diety, załóżmy że miałbym 100zł tygodniowo na żywienie, da się z tego przygotować wartościowe żarełko?
	co do diety, załóżmy że miałbym 100zł tygodniowo na żywienie, da się z tego przygotować wartościowe żarełko?
		
									Pewnie, że się da.. Usuwasz cukierki i żelki to po pierwsze, raczej na tłusto jeść nie polecam.. Jeśli chcesz zgubić brzuch i mase tłuszczową :) 
Nie wiem ile ważysz itd :)
Ale powiedzmy jedz ze 150g kurczaka, wątróbki nie wiem indyka
plus z 80 g ryżu brązowego lub makaronu razowego. Po treningu i nawet biały z 90-100g + warzywa
Kolacja jakiś tuńczyk plus migdały lub jajecznica z 5 ( w tym 2 żółtka i reszta białek) jaj, śniadanie jajecznica z 6-7 jaj w tym max 3-4 żółtka, omlet lub np Szejk proteinowy z płatkami owsianymi ze 100 g plus np banan:)
Policz ile Ci to wyjdzie mniej więcej, najlepiej to pić wode :) jeśli już nie wytrzymujesz to pepsi max, lub coś bez cukru :) najlepiej
	Nie wiem ile ważysz itd :)
Ale powiedzmy jedz ze 150g kurczaka, wątróbki nie wiem indyka
plus z 80 g ryżu brązowego lub makaronu razowego. Po treningu i nawet biały z 90-100g + warzywa
Kolacja jakiś tuńczyk plus migdały lub jajecznica z 5 ( w tym 2 żółtka i reszta białek) jaj, śniadanie jajecznica z 6-7 jaj w tym max 3-4 żółtka, omlet lub np Szejk proteinowy z płatkami owsianymi ze 100 g plus np banan:)
Policz ile Ci to wyjdzie mniej więcej, najlepiej to pić wode :) jeśli już nie wytrzymujesz to pepsi max, lub coś bez cukru :) najlepiej
		
									I pierwsze tygodnie zaczynasz na spokojnie, organizm musi się przyzwyczaić do tego wszystkiego itd :) ale efekty myśle, że będę ładnie widoczne :) też nie jestem jakimś profesjonalistą itd. Tyle co czytam na necie i mniej więcej gadam ze znajomymi :) plus ja mam diete od furiata :) a więc tyle moge Ci pomóc, reszta zależy od Ciebie, przede wszystkim potrzeba Ci silnej woli !
							
	
		
									silnej woli
no właśnie, z tym u mnie najtrudniej ;/
mam 1,7cm. - 74kg.
	no właśnie, z tym u mnie najtrudniej ;/
mam 1,7cm. - 74kg.