Subject: Alergicy - łączcie się!

również polecam :)

najlepsze psik psik jakie miałem okazje używać :)

kurz przy zniwach jak gdzies motorem i ten kurz na mnie poleci to mnie wszystko swedzi

Leje sie i leje z tego nosa cos od tygodni...

Do tego jakies dusznosci w oskrzelach czasami rejestruje, przy zmianie jakosci powietrza...

no mi sie leje od miesiaca ale grac trzeba i czesto mecz w deszcz i to na zdrowie mi nie wyjdzie

No ja dzisiaj zabojcza alergia;/

jaa biorę tabletkę koło 19. Rano krople do nosa i do oczu a i tak nie jest idealnie,,:)

ja po tabletkach to pol dnia spalem wiec odrzucilem... chyba nie te dali co trzeba ;D

Rozne kombinuj, chociaz czesto to ten sam srodek jest zazwyczaj. Jak jedne nie pomoga to inne moze. Mi clarytyna ladnie dzialala, ale to kwestie indywidualne sa.
(edited)

Mi zadne tak naprawde porzadnie nie pomagaja, za to kazde mnie wprowadzaja w lekki otepienie i sennosc. Do tego jak sie napije nawet 1 piwa to od razu mam problemy ze sluchem[ogluszony lekko jestem].

Mialem ponad miesiac spokoj, zero alergii - bez zadnych kropli, wapna itd. ale od wczoraj znowu katar + czerwone oczy, a juz myslalem ze bedzie spokoj do konca...

generalnie polecam wapno, zdrowe jest a pomaga na alergie i to lepiej niz niejedne tabletki...

poprobuj roznych antyhistamin :)
ja bym się postaral o te I generacji, bo sa znacznie skuteczniejsze od tych bez recepty

Mialem na recepty. Wiele probowalem, ale raczej bez efektow pozadanych, za to z niezlymi pobocznymi.

dzialania niepozadane tez bywaja fajne :p

Cholera już mnie bierze. A było tak spokojnie, 3-4 smarki dziennie, a od tygodnia masakra, rolka papieru na godzine nie starcza...

Aggghhr!

Kurz, trawy różnego typu, śierść, pierze, pyłki traw, pleśń itp. xd...

Szmaciane chusteczki, szmaciane chusteczki :)
(edited)

a ja się odczulam, chodzę na to raz na miesiąc i mam spokój, a pamiętam jeszcze z 3 lata temu, miałem katar i kichałem non stop, oczy mi łazwiły.... odczulam się na trawy, bylicę i żyto