Subpage under development, new version coming soon!
Subject: Komary
wczoraj 7 zabiłem. kilka dni temu miałem passę 4 zabitych - złapanych w locie przez moją rękę <dumny> normalnie wyręczam się gazetą. z tym że niektóre gówna mają w sobie dużo krwi i przypałowo to wygląda potem na ścianie...
u mnie to tak wyglada ze jak jest goraco i tylko wtedy w poludnie gryza mnie baki a wieczorami jak tez zajebiscie goraco jest to komary :/
ale zamowilem juz siatke na okno wiec gitarka bedzie :D
ps. baki tylko na polu :)
ale zamowilem juz siatke na okno wiec gitarka bedzie :D
ps. baki tylko na polu :)
mistrzu mam okna zamontowane, tylko je trzeba otwierać żeby było czym oddychać mistrzu -.-
a ja się nie martwie o komary bo pada u mnie deszczyk właśnie :P mam otwarte okno i wali mi to xD
a u mnie te h......e dalej chcą sforsować mi okna i drzwi
u mnie jeden się przedostał... wielki jak gęś... walczymy z nim wszystkimi środkami... ależ bestia żywotna... z buta go i piąchą... na nic to... wreszcie bagnetem drania... siedem razy... jeszcze kąsa! Poddusić go może... linką? Wyrywa się! O, skubany! Strzelaj! Strzelaj! Dostał? Podnosi się! Dobij go, dobij! Co za jatka... wszędzie krew...
sorry że się tak wyrażę ale Komary są tak Wkurwiające że inaczej nie da się tego Opisać ...
ten gościu na górze rozwali wszystkie komary wzrokiem...
nie żebym był czepialski ale jego oczów nie widać:P ..kurde komara prawie połknąłem ;/// blleee