Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Subject: Kibice

2012-06-13 16:01:50
Myślę, że nie musisz odsyłać do historii, każdy średnio rozgarnięty Polak wie co to było Związek Radziecki.
Właśnie z szacunku do historii nie powinniśmy łączyć zadymiarzy, ulicznych kiboli z historią naszego kraju. Pamięć o naszej historii nie potrzebuje obrońców w postaci półgłówków z przerostem masy mięśniowej. Dlatego tym bardziej te wydarzenia są powodem do wstydu.

Ocena rządu to już inna sprawa bo tu faktycznie wazelina przesłania zdrowy rozsądek.
2012-06-13 16:03:10
larsek do Edson
Kibicem nie jest na pewno gość w kominiarce, który bije się na środku ulicy z drugim typem w kominiarce... wstyd że niektórzy z tych bandytów mieli na sobie Polskie barwy :/

Racja to nie są kibice tylko bandyci


A dlaczego gość w kominiarce nie jest kibicem?

Tak poza konkursem, czy lekarz w kominiarce bijący się z kimś tam, jest jeszcze lekarzem, czy już nie?:)

Mi osobiście nic nie zrobiła, tylko ja nie lubię azjatyckich zwyczajów..

Azjatyckich, czy południowoamerykańskich?
2012-06-13 16:05:12
Się nie kłuć z ekspertami ;>
2012-06-13 16:08:39
Znasz takie powiedzenie. Akcja budzi reakcję?

Zadaj sobie dwa pytania:

Czy Polacy zrobiliby cokolwiek, gdyby wcześniej nie byli prowokowani sierpami i młotami, biciem stewardów, puszeniem się i żądaniom własnej strefy kibica?

Czemu inne narody nie urządzają manif politycznych (np. Chorwaci 25 czerwca mają swój dzień państwowości)?
2012-06-13 16:24:27
Świetne wiadomości w Polsacie :D

Wydźwięk: Polscy pseudokibice od początku prowokowali pokojowo nastawionych Rosjan, którym przypadkiem puszczały nerwy :D


widziales filmiki z mostu? rosjanie normalnie szli, zwykli janusze, a nagle w nich wpadaly lyse karki z kopami...
2012-06-13 16:36:47
Zastanawiające jest jak mało było dziamania w TV o pobiciu stewardów we Wrocławiu, a jaki teraz jest wrzask salonowych krzykaczek na kilka wybitych Rosyjskich kłów.

Pamiętam jak przedstawiali to w TVP INFO:

"Po meczu we Wrocławiu doszło do kilku NIEGROŹNYCH INCYDENTÓW z udziałem Rosyjskich KIBICÓW."

Przeanalizujmy przekaz, dzieląc go na części:

-Pobity do nieprzytomności wolontariusz to to NIEGROŹNE zdarzenie
-Ponieważ to byli turyści ze wschodu, masowa nawalanka 10 na 1(w tym zołnierza specnazu) nie była burdą tylko INCYDENTEM
-Rosjanin bijący Polaka to już nie był kibol, to KIBIC

Jak opisali Polaków już wiemy.

"Groźne zamieszki, dzikich kiboli."

Wybuchłem śmiechem na to INFO w nazwie.


(edited)
2012-06-13 16:57:19
Tak poza konkursem, czy lekarz w kominiarce bijący się z kimś tam, jest jeszcze lekarzem, czy już nie?:)


Jest, tylko jakie to ma znaczenie czym on się zajmuje na co dzień ?

Jest żałosny bo jest taki super, że leje się z kimś (albo leje kogoś) a nie ma na tyle odwagi aby pokazać twarz.
2012-06-13 17:10:03
Więc pytam, skoro lekarz w kominiarce pozostaje lekarzem, to dlaczego kibic w kominiarce ma nie być kibicem?

Śmieszy mnie zawsze zarzut o brak odwagi. To nie brak odwagi, tylko obawa przed konsekwencjami karnymi. Kto z tych zarzucających rzekome tchórzostwo powie w obecności nieznajomego policjanta "a wiesz, ja używam pirackiego oprogramowania"?

Wymagać zdjęcia kominiarki, to tak jak wymagać od szpiega, by zdemaskował się przed wrogiem, zanim zacznie wykonywać swoją pracę. "Dzień dobry szanowni Japończycy, jestem Richard Sorge, pracuję dla Stalina, proszę was, byście podali swoje plany militarne na najbliższe trzy lata". Przecież to absurd.
2012-06-13 17:22:49
Więc pytam, skoro lekarz w kominiarce pozostaje lekarzem, to dlaczego kibic w kominiarce ma nie być kibicem?

Co to za porównanie...Lekarz to zawód, kibic raczej nie.

No i w którym miejscu kibicem jest koleś, który idzie w masce lać się z kimś. W którym miejscu to jest kibicowanie.

Śmieszy mnie zawsze zarzut o brak odwagi.

A mnie śmieszy to :

To nie brak odwagi, tylko obawa przed konsekwencjami karnymi.

Skoro obawia się konsekwencji to cholerę tam idzie i się leje ?

Kto z tych zarzucających rzekome tchórzostwo powie w obecności nieznajomego policjanta "a wiesz, ja używam pirackiego oprogramowania"?

To jest zupełnie co innego. Jedno to jest łamanie prawa i unikanie konsekwencji a drugie przyznanie się złamania prawa.

Wymagać zdjęcia kominiarki, to tak jak wymagać od szpiega, by zdemaskował się przed wrogiem, zanim zacznie wykonywać swoją pracę. "Dzień dobry szanowni Japończycy, jestem Richard Sorge, pracuję dla Stalina, proszę was, byście podali swoje plany militarne na najbliższe trzy lata". Przecież to absurd.

Co ty chłopie gadasz w ogóle. Nie porównuj kretyna który leje się po mordzie z innymi kretynami do kolesia który ryzykuje życia na czyjeś zlecenie i ma w tym jakiś sensowny cel.
2012-06-13 17:27:15
To co napisał jako porównanie Company jest logiczne. Nie widzisz tego?
2012-06-13 17:30:26
Które porównanie ?
(edited)
2012-06-13 17:34:50
dobra robota

wspanialy zrwym patriotycznej mlodziezy

jestem dumny

a w moim imieniu pan kwasniewski moze przeproscic ruskich nawet za katyn - co mnei ten kmuch obchodzi ?

;)
2012-06-13 17:46:58
ta, wspaniały zryw głupoty ...
2012-06-13 17:47:16
Juz mi się to wszystko, te analizy i teorie zaczynają ze Smoleńskiem kojarzyć :)
2012-06-13 17:47:36
Co to za porównanie...Lekarz to zawód, kibic raczej nie.

Normalne i to, że jedno jest pasją a drugie profesją, nie ma nic do rzeczy. Jeśli jednak nadal się burzysz, to zmień tego lekarza na innego pasjonata - np filatelistę, czy numizmatyka. I co wtedy?

No i w którym miejscu kibicem jest koleś, który idzie w masce lać się z kimś.

A w którym miejscu lekarzem (filatelistą, numizmatykiem) jest koleś w masce bijący się z kimś?
Co ma awantura do wykonywanego przez niego zawodu, czy pielęgnowania hobby?

Skoro obawia się konsekwencji to cholerę tam idzie i się leje ?

Tak jakby napisać - skoro szpieg obawia się konsekwencji, to po co szpieguje?

To jest zupełnie co innego. Jedno to jest łamanie prawa i unikanie konsekwencji a drugie przyznanie się złamania prawa.

To jest to samo. W dobie monitoringu, zdjęcie kominiarki jest równoznaczne z przedstawieniem się.

Co ty chłopie gadasz w ogóle. Nie porównuj kretyna który leje się po mordzie z innymi kretynami do kolesia który ryzykuje życia na czyjeś zlecenie i ma w tym jakiś sensowny cel.

Porównuję zachowania i mechanizmy. Liczą się fakty a nie powody, bo te każdy ma swoje. Jedni zbierają znaczki, inni chodzą do kina - wiadomo co dalej.
2012-06-13 17:48:00
euro sreuro... Smoleńsk kuwa!!!!!!!!!!! ;P