Subject: Kibice

hehe

nie

wiesz ja ogolnie sie z toba zgadzam - tak to wyglada wszystko i masz 100 % racji

tylko niepotrzebnei sie napinasz na jakis "patiotow" narodowcow , faszystow itp

tu problemem jest hanka gronkiewicz walec - miala sobie darowac te "marsze"

bo cholota wszedzie na swiecie jest taka sama i wszedzie na swiecie bylo by to samo w takim przypadku

no i tak sobei mysle , ze panowie politycy w rosji i w polsce doskonale o tym wiedzieli ;)

napinam się na nich bo ich widziałem... i słyszałem... nie wiem jak było na marszu bo na stadion dostałem się troche wcześniej... i widziałem co było potem...

jesli ktoś chce znaleźć powód do bójki to każdy dobry się znajdzie...

nie no jasne

tylko to nie byla bojka tylko wielka bijatyka

zaczelo sie od bica stewardow i biadolenia o chodzeniu z sierpem i mlotem po warszawie a potem to juz bylo z gorki az do finalu

a tamten post byl dobry trzeba bylo go zostawic - najczesciej na zadymach najokrutniejsza jest gowniazeria - takie 14-18 szczyle . glupie i agresywne leja kazdego kto slabszy a jak ich ktos bije to spierd..... oni sa na doczepke wszedzie jak by lali "faszystow" z radia maryja to tez by kopali - bo oni sa tam pokopac a polityka to tylko powod

winna jest ta wladza - jedyny marsz jaki moze sie odbyc to z dworca na stadion - bo albo sie przyjezdza na euro albo polityke robic

Każdy ma swoje zdanie więc po chuj te idiotyczne rozmówki czy Ci co się lali to kibice czy nie albo czy są patriotami czy nie. Jeżeli nie wiecie co to kibic to zaczerpnijcie trochę wiedzy. Z tych 20 tysięcy pikników na stadionie to wątpię żeby kto ktokolwiek pojechał na wyjazd. Wygrał bilet to poszedł ale to że się nie bił nie znaczy że jest kibicem. Ciekawe czy jakby ludzie walczący z Ruskimi kilkadziesiąt lat temu mieli takie myślenie jak Wy( po co się walczyć jak można popatrzeć i napinać się później w necie)to albo by Was na świecie nie było albo byś gadał jeden z drugim po rusku czy niemiecku. W dodatku nie Polacy zaczęli prowokować tylko Ruskie Cioty. A Wy co byście zrobili jakby na wasze podwórko ktoś wszedł i obrażał twoja rodzinę i wszystko co masz w sercu. Patrzylibyście się na to czy wyszlibyście żeby typa przegonić. Brawo Polacy za walkę. Moje zdanie bez napinki.

i tym postem, można zakończyć tą rozkmine w temacie

Jeżeli nie wiecie co to kibic to zaczerpnijcie trochę wiedzy. Z tych 20 tysięcy pikników na stadionie to wątpię żeby kto ktokolwiek pojechał na wyjazd

ale my nie mówimy o wspaniałości tych co byli na stadionie, o nich w ogóle nie mówmy...

Ciekawe czy jakby ludzie walczący z Ruskimi kilkadziesiąt lat temu mieli takie myślenie jak Wy( po co się walczyć jak można popatrzeć i napinać się później w necie)to albo by Was na świecie nie było albo byś gadał jeden z drugim po rusku czy niemiecku.

to nie jest wojna człowieku...

W dodatku nie Polacy zaczęli prowokować tylko Ruskie Cioty. A Wy co byście zrobili jakby na wasze podwórko ktoś wszedł i obrażał twoja rodzinę i wszystko co masz w sercu.

czym Ci ruscy prowokowali, rozumiem że chodzi o ogólnie samo zorganizowanie marszu i ewentualnie akcje we Wrocałwiu... bo chyba mi nie powiesz że te grupki co stały kilometr przed marszem i czekały na Rosjan miały jakies przerzucie...


A Wy co byście zrobili jakby na wasze podwórko ktoś wszedł i obrażał twoja rodzinę i wszystko co masz w sercu.

rodzinę Ci ktoś obraził? taaa... bili tych co wracali z meczu... spokojnych normalnych ludzi którzy mieli zupełnie wyjebane na te sprawy...

Brawo Polacy za walkę
walkę o co? o honor? ojczyznę? za dziadków? rodziców ? dzieci?

W Rosji radzą sobie bardzo skutecznie

Każdy ma swoje zdanie więc po chuj te idiotyczne rozmówki czy Ci co się lali to kibice czy nie albo czy są patriotami czy nie. Jeżeli nie wiecie co to kibic to zaczerpnijcie trochę wiedzy. Z tych 20 tysięcy pikników na stadionie to wątpię żeby kto ktokolwiek pojechał na wyjazd. Wygrał bilet to poszedł ale to że się nie bił nie znaczy że jest kibicem. Ciekawe czy jakby ludzie walczący z Ruskimi kilkadziesiąt lat temu mieli takie myślenie jak Wy( po co się walczyć jak można popatrzeć i napinać się później w necie)to albo by Was na świecie nie było albo byś gadał jeden z drugim po rusku czy niemiecku. W dodatku nie Polacy zaczęli prowokować tylko Ruskie Cioty. A Wy co byście zrobili jakby na wasze podwórko ktoś wszedł i obrażał twoja rodzinę i wszystko co masz w sercu. Patrzylibyście się na to czy wyszlibyście żeby typa przegonić. Brawo Polacy za walkę. Moje zdanie bez napinki.

+1

I właśnie te "cioty" jak ich nazwałeś za wojny zostaliby albo "folksdojczami" albo w szybkim tempie "tawariszami". Dla ratowania własnej dupy, sprzedaliby wszystko, włącznie ze swoimi rodzinami. Nie ma znaczenia że wtedy była wojna a teraz nie - ja osobiście nie pozwolę sobie by ktoś kpił sobie z nas na MOJEJ ziemi, w MOJEJ Ojczyźnie, w MOIM domu. Jeśli ktoś robi ci syf w mieszkaniu, to go wypraszasz, te kopy na kacapów oznaczały tylko jedno - nie chcemy was tutaj, róbcie syf tam u siebie. Mam nadzieję że w sobotę dostaną repetę. Takie moje zdanie i mam do niego prawo.

Tak jak już napisałem to jest moje i Tylko moje zdanie więc po co te aluzje. A wiesz co to kosy i sztamy w życiu kibicowskim. Kosa=Wojna. Dużo Ekip Sportowców z Rosji przyjechali tylko po to aby skopać Polaka. Po za tym flagi komunistyczne raczej nie są dumą dla Polaka. Chyba że ty myślisz inaczej. Ponadto mówiąc o rodzinie chodziło mi o Polskę bo to My Polacy ją reprezentujemy więc to nie jest w porządku jak kogoś leja a Ty się gapisz trzeba pomóc."Brawo Polacy za walkę" chodziło mi o piłkarzy więc nie wiem w czym Ty widzisz problem. Bez odbioru.

Kosa = Wojna? Bez przesady człowieku... nie porównuj kibicowskich porachunków z wojną, bo to mega głupota dopiero. Ty nie wiesz co to jest wojna, gwarantuje Ci że nie chciałbys w takowej uczestniczyć i nie jest ani trochę podobna do bandyckich bójek. Tak samo nie podoba mi się porównanie chuliganów do patriotów walczących o wolność Polski sprzed lat.. trochę nie na miejscu

Tak jak już napisałem to jest moje i Tylko moje zdanie więc po co te aluzje.

a ja przedstawiam swoje i w ten sposób prowadzimy dyskusje, jak masz problem z tym że ktoś odnosi się do Twojej wypowiedzi to jej nie pisz na forum...

A wiesz co to kosy i sztamy w życiu kibicowskim. Kosa=Wojna.
mam nadzieje że nie mówisz o wojnie w gatunku wojny prawdziwej...

Po za tym flagi komunistyczne raczej nie są dumą dla Polaka. Chyba że ty myślisz inaczej. Ponadto mówiąc o rodzinie chodziło mi o Polskę bo to My Polacy ją reprezentujemy więc to nie jest w porządku jak kogoś leja a Ty się gapisz trzeba pomóc.

flagi komunistyczne dumą nie są... swoją droga przechodząc koło marszu widziałem jedną... ale było to około 30 minut przed startem marszu...
ja mówię konkretnie o tym co było po meczu... w imię walki z Rosjanami nawet tymi prowokującymi, którym powiedzmy wpierdol się należał dostawali normalni ludzie...

"Brawo Polacy za walkę" chodziło mi o piłkarzy więc nie wiem w czym Ty widzisz problem. Bez odbioru.
dyskutujemy w temacie o kibicach, mówiąc o wczorajszych wydarzeniach poza stadionowych więc ciężko było mi to odnieść do meczu...
(edited)

Czyli się dogadaliśmy:) a uogólniając nie po to zginęło kilka milionów Polaków w walce o Polskie Ziemie żeby teraz przyjechał tu rusek i robił rządy na ulicach.

U nas sami idioci - najwieksci Ci, którzy pozwolili na jakiś marsz Ruskich w Warszawie. Niech sobie
u siebie w kraju maszerują jak chcą. A kolejni debile rozruby robili, bo znalazł się powód aby się
ponapierdalac. Szkoda w tym wszystkim ze pewno sporo przypadkowych niewinnych ludzi oberwało.

Ci co się tłukli nie są winni tego, że się tłukli ? Ciekawe...

Musisz nauczyć się odróżniać przyczynę od skutku. Jeżeli tego nie pojmiesz raczej nie udzielaj się na tematy polityczne.

no jasne, w koncu nasz honor narodowy by ucierpial jakby paru kacapow nie dostalo w leb krzeselkami siedzac w kawiarni, albo kopa w twarz idac na stadion


trzeba bylo skontrowac smiechem, ironia i wyszydzaniem ten ich marsz - to by bardziej zabolalo, a poza tym Putinkowi by manewr polityczny nie wyszedl

a tak Rosja zadowolona w pelni z glupich rzadzacych i z glupich drechów, rzeczywiscie swietnie odpowiedzielismy na te prowokacje...chapeau bas

W polityce gesty obśmiania są odbierane przeciwnie do tego jak odbierają je zwykli ludzie. Tzn. nic nie znaczą i są gestem braku siły do reakcji. Coś jak w komunie, wszyscy śmieją się z władzy, ale i tak 99% z nich jej poważnie nie fiknie.

W polityce liczy się skuteczność.

Słońce Peru i jego nieudacznicy zgodzili się na marsz, mimo, że wiadomo było od początku jak to się zakończy. Co by Palikmioty i inne wynalazki nie mówili, zdecydowana większość ludzi była przeciwna marszowi.
Wystarczyło zatem wzorem nieugiętości do walki z przeciwnikiem wewnętrznym, czyli NSZZ zabronić marszu i nie byłoby wogóle tego wątku. Proste i logiczne.