Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Subject: Kibice

2013-11-03 17:15:51
i nie widziales nigdy skladania holdu? powiewajacych tysiecy flag? odspiewanego Mazurka? trasy prowadzacej miedzy roznymi miejscami upamietniajacymi? nic z tych rzeczy nie widziales?
2013-11-04 04:43:08
W Gdyni szacują straty po meczu Arki z Chojniczanką

Pod­czas meczu pił­kar­skiej 1. ligi Arki z Choj­ni­czan­ką w Gdyni ki­bi­ce gości znisz­czy­li około 200 krze­se­łek. Za­la­ne zo­sta­ły także klu­bo­we po­miesz­cze­nia. - Stra­ty bę­dzie­my mogli osza­co­wać do­pie­ro w po­nie­dzia­łek - po­wie­dział dy­rek­tor GOSiR Marek Łucyk.


Do Gdyni przyjechało 565 fanów Chojniczanki. W trakcie spotkania sympatycy gości nie tylko zdewastowali około 200 plastikowych krzesełek, ale doprowadzili również do zalania znajdujących się na stadionie klubowych pomieszczeń Arki.

- Zrobiono to w przemyślany sposób. W toalecie uszkodzono jeden kran, z którego non stop lała się woda, natomiast kratki odpływowe w podłodze zostały zatkane ręcznikami i papierem toaletowym. Po meczu byłem w pomieszczeniach Arki, które znajdują się akurat pod toaletami. Woda stała w nich do wysokości około 20 centymetrów. Niestety, nie jesteśmy w stanie stwierdzić, kto dokonał tej dewastacji, bo prawo nie zezwala na instalowanie monitoringu nawet w ogólnodostępnych pomieszczeniach w toalecie. Przed meczem manipulowano również przy ogrodzeniu, ale na to byliśmy przygotowani - dodał Łucyk.

Przedstawiciele Gdyńskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, który jest gospodarze tego stadionu, nie potrafią jeszcze oszacować strat po meczu Arki z Chojniczanką.

- W przypadku plastikowych krzesełek rachunek jest prosty. Takie siedzisko kosztuje około 70 złotych netto. Wszystko zależy od tego, czy nie zostały uszkodzone jakieś instalacje znajdujące w suficie. W poniedziałek fachowcy sprawdzą ich stan i dopiero wtedy będziemy mogli ocenić poziom zniszczeń. Poza tym swoje straty muszą także oszacować w Arce. Nie ulega natomiast wątpliwości, że był to największy akt wandalizmu na naszym stadionie. Wcześniej, podczas meczu ze Śląskiem Wrocław, niszczono krzesełka, ale obyło się bez powodzi - przyznał dyrektor Łucyk.

Także w poniedziałek ocenią powstałe szkody w gdyńskim klubie. - Nasze pomieszczenie wyglądają tak, jakby przeszedł przez nie tajfun. Na meczach jestem także spikerem i w trakcie spotkania koleżanka z marketingu poinformowała mnie, że mamy w klubie prysznic. Nawet kiedy zakręcono zawory, woda i tak dalej się lała, dlatego ratowaliśmy się stawiając wiadra. Po meczu nie byliśmy w stanie dokładnie oszacować strat, bo z powodów bezpieczeństwa został wyłączony prąd. Zalana została cała wykładzina i nie wiadomo, czy nie trzeba będzie jej wymienić. W poniedziałek przekonamy się również, jak działa sprzęt elektroniczny - wyjaśnił rzecznik prasowy Arki Tomasz Rybiński.

W niedzielę przed południem na Stadionie Miejskim w Gdyni gościła policja, która dokonała wizji lokalnej i zabezpieczała ślady w sektorze gości. Funkcjonariusze przejrzą również zapis z monitoringu z tego spotkania.

Za szkody wyrządzone podczas tego meczu przez sympatyków gości zapłaci klub z Chojnic. - W Gdyni pojawiła się bowiem zgłoszona i zorganizowana grupa kibiców Chojniczanki. Procedura jest taka, że GOSiR wystawi rachunek za zniszczenia organizatorowi imprezy masowej, czyli Arce, natomiast gdyński klub w formie regresu wystąpi z tym do Chojniczanki. W poniedziałek poznamy, jaka to będzie dokładnie kwota - podsumował Marek Łucyk.
2013-11-04 09:52:45


a u nas sraczka o race, pff
2013-11-04 10:56:08
Nie ma to jak przerobić graf czyjś, takie rzeczy to tylko u przErzutów :).

2013-11-04 11:10:46
Raczej nie tylko, swoją drogą normalna akcja;)
http://www.youtube.com/v/B8YHiuAC44U
http://www.youtube.com/v/170u0jf2mDM
2013-11-04 13:04:50
30 osób dobrej bandy :D

2013-11-04 14:00:01
JUDASZE!
2013-11-04 14:00:25
widzieliście to? :D

2013-11-04 14:44:05
hahahah padłem hahahah
swoją drogą - koleżkę powijają za świeczkę od tortu, a reszta patrzy :D

@yeti:
chyba powinni mieć flagę 'śląscy ciule', ja p... co za porażka :o
(edited)
2013-11-04 22:09:33
jak w komentarzu
mogli odpalić nawet 10 kg rac jeśli to nie była impreza masowa
2013-11-04 22:36:25
no 1000 osob to tam raczej nie bylo:P
2013-11-05 04:56:30
Jak zwykle. Polscy kibole nie potrafią się zachować. Nawet w dniu żałoby narodowej. Minutę ciszy ku czci zmarłego Tadeusza Mazowieckiego, przed meczem w Gdańsku, przerwały obraźliwe okrzyki z sektorów

– A na drzewach zamiast liści będą wisieć komuniści – tak oto skandowali kibole Lechii i Śląska podczas minuty ciszy ku pamięci zmarłego kilka dni temu pierwszego premiera III RP – donosi dziennik.pl.



Minuta ciszy przed tym meczem w Gdańsku miała być także hołdem dla zmarłej w niedzielę legendy polskiej piłki Gerarda Cieślika. Ale przerwały ją okrzyki wznoszone z sektorów kiboli obu drużyn.

Dało się słyszeć m.in. „Precz z komuną” i „A na drzewach zamiast liści będą wisieć komuniści”.

Po tym incydencie zawrzało na Twitterze. Internauci nie kryli oburzenia zachowaniem kiboli. Na tym portalu społecznościowym pojawiły się m.in. takie wpisy:

"Wstyd i hańba w Gdańsku", "Wyrwać języki tym wszystkim burakom", "Kibice Lechii urodzili się w kolebce Solidarności, a nie potrafią uczcić minutą ciszy T. Mazowieckiego. Żenada i wstyd", a także: "Jakaś banda, w większości urodzona już w wolnej Polsce, znów pierwsza do oceniania innych i nauczania historii. Napawają mnie obrzydzeniem".

2013-11-05 09:16:55
Jak zwykle płacz, bo kibice zdechłemu komuchowi wytknęli jego poglądy, przeszłość.
(edited)
2013-11-05 10:02:37
dzisiaj pewnie będzie kapitalna oprawa na Ruchu upamiętniająca Gerarda Cieślika.
2013-11-05 12:40:16
Yeti to Yeti


2013-11-05 13:15:11
Jak zwykle płacz, bo kibice zdechłemu komuchowi wytknęli jego poglądy, przeszłość.

a możesz więcej konkretów? Co konkretnie "zdechły komuch" Mazowiecki zrobił złego? Czy tylko klapiesz bo klapać nakazano ?