Subject: Kibice

Wszystko na temat. Pogrążaj się dalej pryszczaty hejterze, ja kończę, bo mnie uświadamianie zezowatych okularników pozujących w necie na kumatych nie bawi.

a napinaj sie dalej, właśnie pokazujesz kto tu jest pryszczatym hejterem;) ja sie spinał w internecie nie bede :)

to co przypuszczałem, jeździł na awantury i chodził na mecze, no takich to z świeczką szukać, w tamtych czasach szczególnie :P

A dlaczego legendą jest Pele, Maradona, Deyna? Setki tysięcy, miliony osób na świecie kopie piłkę.

bo nie kopią tak dobrze jak Pele, Mradona czy Deyna?
a ten typ to czym sie wyrózniał? że był wariatem? bo czy bił sie najlepiej to nie wiadomo...

No i odpowiedziałeś sobie sam na pytanie, o które tak męczysz :)

nie wiem czy bycie takim wariatem mi imponuje, po prostu trzeba mieć wyjeb... na zycie

Lata 80 i 90 były zupełnie inne. Teraz imponują inne wartości.

myśle, że wartosci są te same, raczej konsekwencje za "bycie wariatem" sie zmieniły...

No wiesz. Mi chodziło raczej o wartości typu pieniądze, drogi sprzęt albo ubranie. Bo te raczej dzisiaj rządzą :)
A co do konsekwencji to też racja. Teraz na stadionie jest 10x bezpieczniej i nie można robić takich jazd jakie miały miejsce 20-30 lat temu :)

hehe tak jakby kiedys ludzie nie chcieli miec pieniedzy, fajnych mieszkan, drogiego sprzetu i ubran

Tylko kiedyś nie było tyle "modeli" do wyboru :) I jak kupiłeś nowy telewizor to on był nowy przez kilka miesięcy albo lat. A teraz kupisz telefon i za tydzień możesz mieć dwa kolejne "lepsze" do wyboru :)

co nie zmienia faktu, że każdy i tak chciał mieć ten najlepszy model

Ale przez to nie było takiego pędu. Żyło się łatwiej i przyjemniej.

tzn. to zle, ze teraz ludzie maja wiecej mozliwosci i stali sie bardziej ambitni?

To źle, że ambicja przesłoniła im oczy i nie patrzą na nic innego tylko jak zdobyć to upragnione urządzenie. Potem kolejne, i kolejne...

ale w jaki sposob przeslonila im oczy?

sorry, ale dla mnie to jest typowe gadanie ludzi, ktorzy maja mniej i sa malo aktywni zawodowo

to ze ktos dobrze zarabia i lubi porzadne rzeczy nie znaczy, ze ma tylko to w glowie