Subject: Kibice

Ale ja również szanuję, skąd pomysł, że jest inaczej? :)

Skończę studia? A skąd pomysł, że ja studiuję?

a będzie jednym z setki tysięcy ludzi po studiach.

Tyle, że są różne studia, więc nie zrównuj wszystkich absolwentów.

może się pochwalisz co studiujesz?

Może i tak tylko dalej jest pytanie co z tego?

A skąd pomysł, że ja studiuję?

to studiujesz czy nie studiujesz?

a jakie to ma znaczenie? :)

nic. Każdy robi co chce. Ktoś chce być robolem to jest, ktoś woli być biurwą to droga wolna.
Btw. Piszę cały czas "robol", ale żeby nikt mnie źle nie zrozumiał nie ma to być nic negatywnego :)

Praca jak praca, w żadnej nie ma nic złego.

ale wyszydzałeś roboli - którzy mają pracę, rodziny, popijają piwko przed w trakcie i po robocie, a ty nawet nie ruchasz, pijesz sok, a jak jest impreza to wszystkich rozwozisz autem bo jesteś najtrzeźwiejszy.
(edited)

Nie wyszydzałem roboli. To, że robol, który nic nie umie mało zarabia i pije tanie piwo to nie jest wyszydzanie a stwierdzenie faktu.

A i nie jeżdżę samochodem kiedy jestem najtrzeźwiejszy a kiedy jestem trzeźwy. :)

i tak jakby mieli wyjść Górnik z Legią, to slązoki by wygrali :)

haha dobra beka :P skad taki wniosek? Legii było 40, Gornika 30, rozumiem, że sami, bez GKSu by lepiej wypadli w walce?:P

jakie to ma znaczenie jeśli jedyną walkę jaką w życiu stoczyłeś to z alkoholem.

Buahaha kto nie zna karka z Lecha to cipa, padlem

Tam nie ma mowy o żadnym "karku z Lecha" tylko o najbardziej legendarnym kibicu w Polsce. Po co więc te idiotyczne, wieśniacko-warszawskie wstawki? Aż takie kompleksy masz? Współczuję.

ten wiesniak nie jest warty mojej uwagi...

100% wieśniactwa, buractwa i leczenia kompleksów. Post idealny, by podać go jako definicję powiedzenia "kozak w necie..."

a kto dla niego nie jest cipą? Dostałby chlapę od takiego, to by wtedy wiedział kto cipa.

P.S NS... Was to wszyscy biją, jedynie co macie dobre to oprawy i nic poza tym.

Kompleksy wsi? Bez jaj :p
W czym on taki legendarny? Bo mi to on w niczym nie imponuje, takze dla mnie taka legenda, ze szok...