Subpage under development, new version coming soon!
Subject: Kibice
wchodziłem na mecz w 3 minuty, a dzisiaj muszę przejść przez kołowrotek, uśmiechnąć się do kamery, pokazać dowód i zostać przeszukanym przez skrupulatnych ochroniarzy.
To troche ci schodzi na ten kołowrotek :)
Dzis byłem na meczu i wszedłem bez żadnych problemów, ochroniarz cie klepnie 3 razy i to wszystko. Dowodu nie musisz pokazywac
To troche ci schodzi na ten kołowrotek :)
Dzis byłem na meczu i wszedłem bez żadnych problemów, ochroniarz cie klepnie 3 razy i to wszystko. Dowodu nie musisz pokazywac
Może też kwestia, że w drugiej lidzie to zupełna nowość i niektórzy nie za bardzo wiedzą, jak sobie z tym poradzić :P Od niektórych osób można też usłyszeć, że częstochowscy stewardzi są dość niemili delikatnie mówiąc, więc może i to osobna sprawa :) W każdym razie wejście trwa jednak dłużej, niż kiedyś.
(edited)
(edited)
Dowodu nie musisz pokazywac
Oczywiście, że musisz. Jeśli nie zawsze, to prawie. W czwartej lidze nie ma kart kibica i innych tego typu systemów.
Trzynaście lat temu jechaliśmy na Prosnę do Kalisza. Najpierw spisały nas pały u nas, dwadzieścia pieć kilometrów dalej powtórzyły ten manewr kaliskie.
I w ten sposób weszliśmy na stadionik gdzieś w 50 minucie meczu.
Zresztą w ekstraklasie bywało jeszcze gorzej. W Kielcach po otwarciu "nowoczesnego" stadionu, przez jakiś sezon, czy dwa, utrzymywało się tempo wpuszczenia jednego kibica na minutę.
W Zabrzu, jest nas dwa tysiące i wpuszczają jedną bramką - bilet, karta, dowód.
Takich przykładów można by podać od groma.
Oczywiście, że musisz. Jeśli nie zawsze, to prawie. W czwartej lidze nie ma kart kibica i innych tego typu systemów.
Trzynaście lat temu jechaliśmy na Prosnę do Kalisza. Najpierw spisały nas pały u nas, dwadzieścia pieć kilometrów dalej powtórzyły ten manewr kaliskie.
I w ten sposób weszliśmy na stadionik gdzieś w 50 minucie meczu.
Zresztą w ekstraklasie bywało jeszcze gorzej. W Kielcach po otwarciu "nowoczesnego" stadionu, przez jakiś sezon, czy dwa, utrzymywało się tempo wpuszczenia jednego kibica na minutę.
W Zabrzu, jest nas dwa tysiące i wpuszczają jedną bramką - bilet, karta, dowód.
Takich przykładów można by podać od groma.
Może potrzeba wyładowania stresu? Pozbycia się napięcia towarzyszącego emocjom?
Trzeba umieć nad sobą panować.
Do tego czytając chociażby co tutaj jest wklejane i pisane, często mam wrażenie, że te bicie się nie jest wynikiem emocji a tego, że jest to już wcześniej zaplanowane.
W Premiership może i problem jest w dużym stopniu zażegnany, ale co ma do tego oglądalność?
Mówię o obecności tych co się biją itp. Oni nie są potrzebni i to nie oni decydują o popularności tego sportu.
Piłka nożna pobudza emocje i wiele ludzi reaguje tak, czy inaczej, tak było praktycznie zawsze i nie wiem po co ograniczać ludziom wolność w celu wyeliminowania takich zachowań.
Jak pisałem, trzeba umieć nad sobą panować. Nie ma wytłumaczenia, że komuś z emocji wyłącza się myślenie i zaczyna robić burdy na przykład.
Trzeba umieć nad sobą panować.
Do tego czytając chociażby co tutaj jest wklejane i pisane, często mam wrażenie, że te bicie się nie jest wynikiem emocji a tego, że jest to już wcześniej zaplanowane.
W Premiership może i problem jest w dużym stopniu zażegnany, ale co ma do tego oglądalność?
Mówię o obecności tych co się biją itp. Oni nie są potrzebni i to nie oni decydują o popularności tego sportu.
Piłka nożna pobudza emocje i wiele ludzi reaguje tak, czy inaczej, tak było praktycznie zawsze i nie wiem po co ograniczać ludziom wolność w celu wyeliminowania takich zachowań.
Jak pisałem, trzeba umieć nad sobą panować. Nie ma wytłumaczenia, że komuś z emocji wyłącza się myślenie i zaczyna robić burdy na przykład.
Piłkarsko może udane, nie wiem nie widziałem meczu. Jednak to co wkleiłeś to patologia nie mająca związku z piłką nożną.
Widocznie nie każdy jest stworzony do zachowania stoickiego spokoju w każdej sytuacji. Nie od dziś wiadomo, że kibice pewnych klubów nie lubią się z kibicami innych drużyn, a powodów może być wiele - od otwartego braku sympatii jednego miasta do drugiego, po wewnętrzne kłótnie między kibicami. I może właśnie przez taki owczy pęd ludzie chętnie reagują agresją. To co pisał Company też może być powodem awantury na stadionie, bezsensowne opóźnianie wejścia, represje itd.
Wiadomo, że chuligaństwo na stadionach nie jest niczym pożądanym i piszę to jako entuzjasta barwnych opraw czy głośnego dopingu. Ale nie za bardzo rozumiem w jaki sposób miało by się "edukować" kibiców aby się nie lali? Przecież tego się nie da zrobić, tak jak w Anglii do końca się tego nie wyeliminowało. Mam po prostu wrażenie, że próby ograniczania agresji na stadionach poprzez zwiększanie ilości policjantów, stawianie kamer w każdym zaułku może stać się tylko kolejnym bodźcem do wywołania frustracji a może i zadymy. Jak chcą sobie odpalać race, wywieszać flagi czy opieprzać piłkarzy za słabą grę, niech sobie to robią, dopóki nie ma burd. A jak chcą się lać, to niech się leją - niekoniecznie na stadionie, byleby osoby postronne nie cierpiały, takie jest moje zdanie :)
(edited)
Wiadomo, że chuligaństwo na stadionach nie jest niczym pożądanym i piszę to jako entuzjasta barwnych opraw czy głośnego dopingu. Ale nie za bardzo rozumiem w jaki sposób miało by się "edukować" kibiców aby się nie lali? Przecież tego się nie da zrobić, tak jak w Anglii do końca się tego nie wyeliminowało. Mam po prostu wrażenie, że próby ograniczania agresji na stadionach poprzez zwiększanie ilości policjantów, stawianie kamer w każdym zaułku może stać się tylko kolejnym bodźcem do wywołania frustracji a może i zadymy. Jak chcą sobie odpalać race, wywieszać flagi czy opieprzać piłkarzy za słabą grę, niech sobie to robią, dopóki nie ma burd. A jak chcą się lać, to niech się leją - niekoniecznie na stadionie, byleby osoby postronne nie cierpiały, takie jest moje zdanie :)
(edited)
Ja mówiłem o Ekstraklasie i wejściach na sektor gospodarzy
Wisła Kraków przybije zgode z Lazio na derbach Rzymu :)
Bohemians Praga.
Najlepiej położony stadion w Europie (choć akurat z tej fotki tego nie widać), nie licząc Imotskiego z Chorwacji:)
Najlepiej położony stadion w Europie (choć akurat z tej fotki tego nie widać), nie licząc Imotskiego z Chorwacji:)
Chodzi Ci faktycznie o ładne widoki, czy o to, że jest w centrum osiedla?
Przynajmniej race mogą z okien odpalać i nie będzie zakazów :D
To drugie rzecz jasna. Ładnie wciśnięty między ulice i kamienice...:)
Tymczasem w kontraście do świetnego meczu w Warszawie, w Knurowie policja zabija dziś kibica Concordii
Filmik, niestety nie pokazujący samego zajścia
(edited)
Filmik, niestety nie pokazujący samego zajścia
(edited)