Subpage under development, new version coming soon!
Subject: UFO, zjaw. paranormalne, duchy...
to wszystko są legendy a skad sie biora legendy? zapraszam do lektury
Ja nie mówię że nie wierze w istoty z innej planety ale na pewno nie wygladaja tak jak ludzie ich opisuja... moga byc to jakies robaki, czy inne organizmy ktore przystosowały sie do zycia na danej planecie ale na bank nie sa madrzejsze od nas - zapraszam do poczytania biblii
szaraki hehe :D
Ja nie mówię że nie wierze w istoty z innej planety ale na pewno nie wygladaja tak jak ludzie ich opisuja... moga byc to jakies robaki, czy inne organizmy ktore przystosowały sie do zycia na danej planecie ale na bank nie sa madrzejsze od nas - zapraszam do poczytania biblii
szaraki hehe :D
Moga byc i robaki....chociaz mysle ewolucja jest troche bardziej łaskawa i robakom nie dalaby takiej inteligencji...bo ja sobie nie wyobrazam zeby robak operowal statkiem ktory materializuje sie w poblizu slonca(wklejalem filmik).:D
Pomysl logicznie. Skoro na danej planecie sa juz robaki to po milionach lat ewolucjii z tych robakow wyszly by inne istoty. Oczywiscie na poczatku najbardziej rozwiniete bylyby organizmy w morzach/oceanach a z nich dopiero wyszlyby na lad. Taka przebiegla ewolucja u nas. Dlaczego Ziemia ma byc inna w obliczu nieskoczonej ilosci planet we wszechswiecie? bo Bog tak zadecydowal? Dla mnie cale te wszystkie religie to wymysl ludzi...moze jest gdzies cos co mozna nazwac Bogiem ale czy Biblia ma cokolwiek z nim wspolnego.
Pomysl tylko jakby teraz oficjalnie to potwierdzili..co by zrobili religijni fanatycy.moherowe babcie? A przede wszystkim jakby kosciol wplot historyjke o obcych w te dosc juz pokazne bajdurzenie.
Dla wielu jest to niewyobrazalne:) Ogrom wszeschwiata, jego piekno. Moja babcia jak z nia ostatnio rozmawialem to mowila mi ze myslala ze gwiazda sa zaraz obok Ziemi bo tak blyszcza i wydaje sie ze sa blisko:)
Pomysl logicznie. Skoro na danej planecie sa juz robaki to po milionach lat ewolucjii z tych robakow wyszly by inne istoty. Oczywiscie na poczatku najbardziej rozwiniete bylyby organizmy w morzach/oceanach a z nich dopiero wyszlyby na lad. Taka przebiegla ewolucja u nas. Dlaczego Ziemia ma byc inna w obliczu nieskoczonej ilosci planet we wszechswiecie? bo Bog tak zadecydowal? Dla mnie cale te wszystkie religie to wymysl ludzi...moze jest gdzies cos co mozna nazwac Bogiem ale czy Biblia ma cokolwiek z nim wspolnego.
Pomysl tylko jakby teraz oficjalnie to potwierdzili..co by zrobili religijni fanatycy.moherowe babcie? A przede wszystkim jakby kosciol wplot historyjke o obcych w te dosc juz pokazne bajdurzenie.
Dla wielu jest to niewyobrazalne:) Ogrom wszeschwiata, jego piekno. Moja babcia jak z nia ostatnio rozmawialem to mowila mi ze myslala ze gwiazda sa zaraz obok Ziemi bo tak blyszcza i wydaje sie ze sa blisko:)
dobra czyli mowisz ze ludzi byli wstanie wymyslic sobie Boga a juz UFO nie... to i to niby nikt nie widział... a wiec tu leży machina w tym jakie mamy malutkie umysły...
ja mowie wierze w Boga i wierze w UFO ale nie żeby oni byli od nas madrzejsi... moze ewulacja jaka taka była... ale na ziemii tez byla i czy robak zamienił sie w człowieka? czy krowa po milionie lat by miala mozg czlowieka nie wydaje mi sie...
tutaj lezy wlasnie to wszystko...
ja mowie wierze w Boga i wierze w UFO ale nie żeby oni byli od nas madrzejsi... moze ewulacja jaka taka była... ale na ziemii tez byla i czy robak zamienił sie w człowieka? czy krowa po milionie lat by miala mozg czlowieka nie wydaje mi sie...
tutaj lezy wlasnie to wszystko...
Jak dla mnie wiecej przeslanek jest wlasnie za obcymi w kosmosie anizeli Za Bogiem. Wiara w Boga to wlasnie czysta wiara a brak zycia w kosmosie jest z naukowego punktu widzenia praktycznie niemozliwy. Co wiecej mysle ze wszystkie rozumne istoty w cos wierza. Czlowiek jest istota nadrzedna na Ziemi wiec wiara urosla do takich rozmiarow:)
Co do czlowieka to w sumie niewiadomo jak on znalazl sie na Ziemi...jezeli przez ewolucje to tak...na poczatku bylismy robakami:P. nasi przodkowi to robaki...jednokomorkowe ameby:P. Przeciez z tych istot wszystko poszlo dalej. Potem pojawila sie roznorodnosc ...ze mamy krowa i czlowieka;) . Ale wszystkie istoty maja wspolnych przodkow:) robaki:P
Co do czlowieka to w sumie niewiadomo jak on znalazl sie na Ziemi...jezeli przez ewolucje to tak...na poczatku bylismy robakami:P. nasi przodkowi to robaki...jednokomorkowe ameby:P. Przeciez z tych istot wszystko poszlo dalej. Potem pojawila sie roznorodnosc ...ze mamy krowa i czlowieka;) . Ale wszystkie istoty maja wspolnych przodkow:) robaki:P
podobno od malpy pochodzimy jezeli chodzi o bilogoie i ewolucje...
a malpa od kogo?:) po łancuszku dojdzie do naszych pierwszych przodkow...:P . Wiem ze nie chcesz przyjac do swiadomosci ze naszymi praprapraprapra(praprpapap) przodkowie byli robakami ale taka prawda:).
O ile czlowiek w ogole jest z tego świata;). Bo obecnosc homo sapiensa na Ziemi to zagadka. Oczywiscie istnieje teoria o malpach ale sa i rowniez inne.
O ile czlowiek w ogole jest z tego świata;). Bo obecnosc homo sapiensa na Ziemi to zagadka. Oczywiscie istnieje teoria o malpach ale sa i rowniez inne.
jezeli nie wierzysz w Boga to spoko
ale jezeli wierzysz to człowieka stworzył Bog i nie pochodzilismy od robaka ;>
ale jezeli wierzysz to człowieka stworzył Bog i nie pochodzilismy od robaka ;>
To jak to jest z ta cala religia. Przeciez Bog stworzyl Adam i Ewe jako pierwszych ludzi a nauka mowi ze pochodzimy od malp. Czyli Bog stworzyl z malpy czlowieka? to by chyba bylo jedyne sluszne wyjasnienie łaczace wiare i religie:P
Sam widzisz ile w tym wszystkim jasnosci:)
(edited)
Sam widzisz ile w tym wszystkim jasnosci:)
(edited)
nie... wlasnie ... zle kumasz... to ludzie sobie wymyslili ze pochodzimy od malp a jezeli wierzysz w Boga to pochodzimy od Adama i Ewy...
Przeciez nasza wiara tez jest wymyslona bo powiedz mi dlaczego jest tyle roznych religii w ktorych sa tak istotne roznice. Nie wiem jak w buddyzmie/ czy w islamie wygladalo stworzenia czlowieka ale inne roznice sa jednak widoczne. Wiec Gdzie tu tkwi prawda? Jaki jest ten prawdziwy Bog ?
Jak ludzzie mogli wymyslec ze pochdozimy od małp wierzac w Boga? Ateiscie to wymyslili?:P
Przeciez nasza wiara tez jest wymyslona bo powiedz mi dlaczego jest tyle roznych religii w ktorych sa tak istotne roznice. Nie wiem jak w buddyzmie/ czy w islamie wygladalo stworzenia czlowieka ale inne roznice sa jednak widoczne. Wiec Gdzie tu tkwi prawda? Jaki jest ten prawdziwy Bog ?
Jak ludzzie mogli wymyslec ze pochdozimy od małp wierzac w Boga? Ateiscie to wymyslili?:P
hehe doczytalem(jaki ja glupi:P)
W judaizmie, chrześcijaństwie i Islamie cały świat został powołany do istnienia przez jedną boską istotę: w judaizmie i chrześcijaństwie przez Jahwe (nazywanego w niektórych wyznaniach chrześcijaństwa Bogiem-Ojcem), a w Islamie przez Allaha (Allah znaczy Bóg, Bóg Jedyny, Bóg Najwyższy - nie jest imieniem własnym). Wielu wyznawców religii monoteistycznych, opierając się na Świętych Pismach: Biblia, Koran uznaje, że cały proces powstania świata i ludzi jest dziełem Boga-Stwórcy. Pierwszymi ludźmi stworzonymi przez Boga mieli być Adam i Ewa. Ich zaistnienie według wyznawców ww. religii nie miało żadnego związku z samoistnymi procesami fizycznymi, czy biologicznymi (jak np. uważa ewolucjonizm), lecz z działaniem Boga. Pogląd ten nazywany jest kreacjonizmem.
Kościół katolicki, jak również część kościołów protestanckich, uznaje taki opis stworzenia świata za pewnego rodzaju alegorię. Wyznawcy tych kościołów mogą uznawać kreacjonizm, jak i bez naruszania zasad wiary podzielać poglądy wyrażane przez naukę, dotyczące początków wszystkiego. Uznawanie, że człowiek i małpa pochodzą od wspólnego przodka, a Wszechświat zaczął się od Wielkiego Wybuchu, nie jest sprzeczny z nauką Kościoła katolickiego, jak i wielu innych. Ostatecznie w 1996 r. ówczesna głowa Kościoła Katolickiego, Jan Paweł II - przy poparciu katolickich teologów - oficjalnie uznał ewolucyjną teorię powstania człowieka jako nie stojąca w sprzeczności z chrześcijańską koncepcją stworzenia, tak jak i wiele innych.
Buddyzm
Information icon.svg Osobny artykuł: Bóg w buddyzmie.
Buddyzm wyklucza dogmat o "Stwórcy". Dogmat ten sprzeciwia się zasadzie prawa przyczynowo-skutkowego karma, które opisuje że, rezultaty przyczyn karmicznych wykonanych przez kogoś doświadczane są tylko przez przez niego i nie mogą być przeniesione na kogoś innego, lub same zniknąć całkowicie bądź wcześniej powstać z niczego. Zasadniczym zagadnieniem w Buddyzmie jest idea Siunjaty, również sprzeczna z dogmatem "Stwórcy". Siunjata w ujęciu teorii Madhjamaki opisuje, że na poziomie konwencjonalnym, wszystkie zjawiska tworzą się i zanikają pod wpływem odpowiednich dla nich przyczyn i warunków, gdy ostatecznie nie można w tych zjawiskach odnaleźć ich inherentnej, wrodzonej i niezależnej egzystencji, zjawiska te jednak wydają się tak pojawiać, zanikać od czasu nie mającego początku, nie ma dlatego również totalnej pustości, jako nicości. W Buddyzmie występują nauki o powstawaniu wszechświatów, gdy istnieją ku temu odpowiednie warunki w zgodzie z kolektywnym prawem przyczynowo-skutkowym "karma" czujących istot mających przebywać w tych wszechświatach, patrz artykuł multiwersum.
Hinduizm
W hinduizmie świat jest stwarzany przez bogów. Jednak sami stwórcy są bardzo uwikłani w swoim dziele. Bogowie stanowią jedność z dziełem stworzenia. Nie spoglądają na świat z zewnątrz, więc nie ma tutaj mowy o dziele stworzenia podobnym do tego z religii monoteistycznych.
No tak Islam/judaizm/chrzescijanstwo jest podobne w tej kwestii ale juz hinduizm /buddyzm jest w opozycji.
Kosciol chrzescijański niby uwaza powstanie wszeschswiata, ewolucje za cos co nie jest sprzeczne ale kurde jest. Nauka jest czyms potwierdzonym,ciezko ja oszukać a wiara...opiera sie na wierze;)
Chyba z tych wszystkich religii buddyzm jest najbardziej ogarniety.
(edited)
Jak ludzzie mogli wymyslec ze pochdozimy od małp wierzac w Boga? Ateiscie to wymyslili?:P
Przeciez nasza wiara tez jest wymyslona bo powiedz mi dlaczego jest tyle roznych religii w ktorych sa tak istotne roznice. Nie wiem jak w buddyzmie/ czy w islamie wygladalo stworzenia czlowieka ale inne roznice sa jednak widoczne. Wiec Gdzie tu tkwi prawda? Jaki jest ten prawdziwy Bog ?
Jak ludzzie mogli wymyslec ze pochdozimy od małp wierzac w Boga? Ateiscie to wymyslili?:P
hehe doczytalem(jaki ja glupi:P)
W judaizmie, chrześcijaństwie i Islamie cały świat został powołany do istnienia przez jedną boską istotę: w judaizmie i chrześcijaństwie przez Jahwe (nazywanego w niektórych wyznaniach chrześcijaństwa Bogiem-Ojcem), a w Islamie przez Allaha (Allah znaczy Bóg, Bóg Jedyny, Bóg Najwyższy - nie jest imieniem własnym). Wielu wyznawców religii monoteistycznych, opierając się na Świętych Pismach: Biblia, Koran uznaje, że cały proces powstania świata i ludzi jest dziełem Boga-Stwórcy. Pierwszymi ludźmi stworzonymi przez Boga mieli być Adam i Ewa. Ich zaistnienie według wyznawców ww. religii nie miało żadnego związku z samoistnymi procesami fizycznymi, czy biologicznymi (jak np. uważa ewolucjonizm), lecz z działaniem Boga. Pogląd ten nazywany jest kreacjonizmem.
Kościół katolicki, jak również część kościołów protestanckich, uznaje taki opis stworzenia świata za pewnego rodzaju alegorię. Wyznawcy tych kościołów mogą uznawać kreacjonizm, jak i bez naruszania zasad wiary podzielać poglądy wyrażane przez naukę, dotyczące początków wszystkiego. Uznawanie, że człowiek i małpa pochodzą od wspólnego przodka, a Wszechświat zaczął się od Wielkiego Wybuchu, nie jest sprzeczny z nauką Kościoła katolickiego, jak i wielu innych. Ostatecznie w 1996 r. ówczesna głowa Kościoła Katolickiego, Jan Paweł II - przy poparciu katolickich teologów - oficjalnie uznał ewolucyjną teorię powstania człowieka jako nie stojąca w sprzeczności z chrześcijańską koncepcją stworzenia, tak jak i wiele innych.
Buddyzm
Information icon.svg Osobny artykuł: Bóg w buddyzmie.
Buddyzm wyklucza dogmat o "Stwórcy". Dogmat ten sprzeciwia się zasadzie prawa przyczynowo-skutkowego karma, które opisuje że, rezultaty przyczyn karmicznych wykonanych przez kogoś doświadczane są tylko przez przez niego i nie mogą być przeniesione na kogoś innego, lub same zniknąć całkowicie bądź wcześniej powstać z niczego. Zasadniczym zagadnieniem w Buddyzmie jest idea Siunjaty, również sprzeczna z dogmatem "Stwórcy". Siunjata w ujęciu teorii Madhjamaki opisuje, że na poziomie konwencjonalnym, wszystkie zjawiska tworzą się i zanikają pod wpływem odpowiednich dla nich przyczyn i warunków, gdy ostatecznie nie można w tych zjawiskach odnaleźć ich inherentnej, wrodzonej i niezależnej egzystencji, zjawiska te jednak wydają się tak pojawiać, zanikać od czasu nie mającego początku, nie ma dlatego również totalnej pustości, jako nicości. W Buddyzmie występują nauki o powstawaniu wszechświatów, gdy istnieją ku temu odpowiednie warunki w zgodzie z kolektywnym prawem przyczynowo-skutkowym "karma" czujących istot mających przebywać w tych wszechświatach, patrz artykuł multiwersum.
Hinduizm
W hinduizmie świat jest stwarzany przez bogów. Jednak sami stwórcy są bardzo uwikłani w swoim dziele. Bogowie stanowią jedność z dziełem stworzenia. Nie spoglądają na świat z zewnątrz, więc nie ma tutaj mowy o dziele stworzenia podobnym do tego z religii monoteistycznych.
No tak Islam/judaizm/chrzescijanstwo jest podobne w tej kwestii ale juz hinduizm /buddyzm jest w opozycji.
Kosciol chrzescijański niby uwaza powstanie wszeschswiata, ewolucje za cos co nie jest sprzeczne ale kurde jest. Nauka jest czyms potwierdzonym,ciezko ja oszukać a wiara...opiera sie na wierze;)
Chyba z tych wszystkich religii buddyzm jest najbardziej ogarniety.
(edited)
nie no ogolnie ciekawa sprawa ale i tak nigdy sie nie dowiemy co i jak :P
ktos kto mysli logicznie wie ze ewolucja jest najlepszym rozwiazaniem tej zagadki. Tylko zagadka poczatku zycia takiego w ktorym materia nieozywiona stala sie ozywiona jest nie do rozwiazania.
Nawet nie wiadomo czy to zalezy od reakcjii poszczegolnych pierwstatkow i bach powstaje cos co zyje. Naukowcy nie maja jednego zdania. jakby bylo wiadomo jak materia nieozywiona staje sie ozywiona to wtedy mozna by z wieksza doza prawdopodobienstwa stiwerdzic mozliwosci zycia na innych planetach:)
lece na mecz elo
Nawet nie wiadomo czy to zalezy od reakcjii poszczegolnych pierwstatkow i bach powstaje cos co zyje. Naukowcy nie maja jednego zdania. jakby bylo wiadomo jak materia nieozywiona staje sie ozywiona to wtedy mozna by z wieksza doza prawdopodobienstwa stiwerdzic mozliwosci zycia na innych planetach:)
lece na mecz elo
a najlepsze jest to że człowiek jako taki powstał najpierw w Afryce - czyli murzyni byli pierwsi, to się zaraz przemuś ucieszy
W Wielu miejscach świata powstał jako taki człowiek..