Subject: Idziemy na grzyby!

a ponadto wcale nie jest smaczny... ;)

pamietam jak to kiedyś na wajach sie chodzilo na halucynki ;), przydało by się wkoncu przejsc cos zebrac w pazdzierniku :)

jeju co Ty za cuda zbierasz ;p Ja sie na takich nie znam.Ja w takich lubuje:

pieprzniki, czubajki, gąski,borowiki, podgrzybki i koźlarze.

no teraz będzie okres na haluny :P

od dawna juz rosna z tego co wiem :)

a z tego co ja wiem to koniec września, początek października :P

ku*DSAa ja od 5 lat chodze na grzyby i jeszcze ani 1 halucynogennego nie znalazłem
(edited)

trzeba wiedzieć kiedy rosną :P

od dawna juz rosna z tego co wiem :)

Byłem w niedziele na grzybach a jakoś baaaardzo malutko w tym roku jest tych grzybów ... Zaledwie jeden koszyk uzbierałem a to nie do pełna :(

niby na jesien, ale juz od miesiaca co najmniej mozna spotkac :)

no coz, kotlet z kani to jest to :) po zjedzeniu 2ch czy 3ch byłem tak nażarty, że przez kolejne 24h w ogóle nie byłem głodny... nie mówiąc o tym, ze jest to po prostu bardzo dobre w smaku



wczoraj byłem w lasach pod częstochową... całkiem sporo kozaków, sporadycznie inne jak zajączki, maślaki, gołąbki

halucynki rosna jak ktos powiedizal koniec wrzesnia / poczatek pazdziernika.. i wiem takze ze jak ktos nigdy nie zbieral i sie nie orientuje to nie zbierze;]. ja zawsze chodzilem z osobami obeznanymi , zebrało sie nie raz kolo 80 - 100 przez caly czas lekcji szkolnych :DD

to i tak mało :P tyle to jedna osoba powinna konsumować :P

100 jedna osoba????? ochlon czlowieku ;]

jasne, 40 swiezych i juz jest mocno :)

Hehe to masz slaba przemiane materii chyba ;p Ja bardzo lubie kotlety z kani-tyle tylko ze one zapychaja na krotko.Niestety.