Subject: Religie

hm ale co takiemu księdzu przeszkadza to ze ktoś kto nie chodzi do kościoła i wogole nie ma nic wspolnego z kosciolem robi takie przeszkodzy na wypisaniu sie :)
szkoda ze ja sie chrzci kogos to z otwartymi rekoma przyjmują wszystkich.

Ostatecznym impulsem były wygłoszone na Jasnej Górze słowa ojca Rydzyka o czarnoskórym księdzu: "Boże... On się nie mył wcale!" - mówi.

Tragedia, tragedia po prostu. Ale widać musi również dla nas być czas próby, czy przez takich ludzi zwątpimy !

Wiesz co kończę czytanie (trochę dużo tego). W sumie ja tutaj nic aż tak bulwersującego nie znajduję, ale trochę głupie te prawne niuanse. Ja ogólnie to jestem tolerancyjny (zwłaszcza dla szeroko pojętych chrześcijan, gdzie są takie autorytety jak brat Roger nie-katolik) i nie rozumiem takiej procedury, chyba chcieliby na siłę utrzymać nie-wiernych przy sobie. Niestety większość duszpasterzy chyba po prostu nie jest przygotowana na takie przypadki. A szkoda. Gdyby umieli przekonać ludzi do tego, że nasza religia jest właściwa, ten problem byłby zmarginalizowany. A tak podburza ich jeszcze ta procedura. Smutne.

mnie jako studenta administracji wkurza najbardziej tekst z łamaniem konstytucji i obowiązek świadków :p

Ale to nie można tak jak ci ludzie robią. Występować z Kościoła przez księży którzy się im nie podobają. Nie uwierzę że w innych religiach są dużo lepsi. Co że Rydzyk Rydzyk. Kiedyś to nawet gorzej było jak księża niektórzy z SB współpracowali (SB nie cierpię, to już są ludzie dla mnie gorsi niż przestępcy i nóż mi się w kieszeni otwiera jak widzę jak niektórzy sobie dzisiaj godziwie żyją), a ludzie tak ochoczo od Kościoła nie odchodzili.

Ale w sumie to chyba faktycznie lepiej żeby ktoś odszedł niż udawał. Może Pan Bóg mu przebaczy. A tak oszukuje siebie, innych, i Boga. A jeśli się nawróci, to będzie Mu droższy bardziej niż 10 wierzących- niepraktykujących.

No cóż, jeśli miał bym występować z KK to nie dlatego że Rydzyk coś tam, ale zachowanie takich ludzi którzy reprezentują powiedzmy wiarę w kraju na prawdę zniechęca do uczęszczania w KK. Ale raczej głównym powodem była i tak niewiara bądź nieuczestniczenie w życiu kościoła. A po prostu zachowani takich ludzi księży czy Rydzyka po prostu dodało im dodatkowy impuls aby jak najszybciej z tego "cyrku" się wypisać.

Wiesz co... Ja ostatnio mam zwątpienie co do instytucji prawa. Może i za bardzo się nasłuchałem mediów (bo innych styczności z prawem raczej nie mam), ale wydaje mi się że prawo najczęściej służy ludziom złym, broni tych, którzy mają brudne interesy albo nabroili coś i kłamią sądowi w żywe oczy ale wychodzą na wolność, bo brak dowodów. No i jeszcze nieudolne sądy bywają. A przykład idzie z samej góry - Strasburg tak się zagubił w dogmatach prawa, że zakazał krzyży w szkołach. Albo przykład tego gościa z Polski- piekarza, którego zrujnowali prawnicy, bo rozdawał chleb bezdomnym. Chyba duch prawa został całkowicie wyparty przez literę prawa w dzisiejszych czasach.

Dokładnie :) wiem z doświadczenia, nie tylko swojego ale i właśnie czytania takich artykułów i wykładów na zajęciach :)
ze prawo to śmiech po prostu, ma tylko odstraszyć słabych ludzi do zachowania pewnych norm pod groźbą ŚMIESZNYCH SANKCJI !!! , ludzi którym "zwyczajne" życie Kowalskiego wystarcza. Jeśli ktoś chce więcej to niestety trzeba te normy łamać.

chociaż to dziwne, Lekarce z KRK umożyli sprawe z tymi receptami a ona na tym nic nie tracila tylko wypisuje recepty, a tu koles daje swoj produkt za ktory placi i go niszczą, to jest POLSKA :))))))

Bog ich wszystkich sprawiedliwie osadzi

belkot dla mialkiego intelektualnie plebsu..

bełkot mówisz - ten gosc to klasyka dowcipu - guru

Prowokacja?

Zupełnie nie. Tylko śmiesze, przykre i prawdziwe na temat religii.

Prawdziwe?