Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Subject: Religie

2010-07-28 22:19:43
w Hiszpanii i we Włoszech następuje powolne odchodzenie od kościoła
2010-07-28 22:21:37
Raczej już nastąpiło i to parę dobrych lat temu. Przynajmniej jeśli chodzi o Hiszpanię.
2010-07-28 22:44:58
a czy z mojej wypowiedzi wynika, że nie? ;p
2010-07-29 13:20:17
Nie. Wkleiłeś ich wrażenia typu "bardziej niż żydzi węgierscy, zdawał się obchodzić go fakt, że wokół czają się komuniści" (cytat z pamięci, nie chce mi się szukać, ale tak to mniej więcej szło).

No to się mylisz..

"Włoscy historycy Mario J. Cereghino i Giuseppe Casarrubea, specjalizujący się w badaniach w londyńskim archiwum Kew Gardens ogłosili, że odnaleziono dokumenty, rzucające cień na postawę Piusa XII wobec Holokaustu. Materiały wskazują na to, że nie chciał on otwarcie potępić hitlerowskich władz Niemiec. W jednym z dokumentów, telegramie z 19 października 1943, jest mowa o spotkaniu Piusa XII z przedstawicielem dyplomacji USA przy Stolicy Apostolskiej Haroldem Tittmannem. Papież podczas tej rozmowy, zamiast wyrazić oburzenie wielką łapanką ponad tysiąca Żydów w rzymskim getcie i ich wywozem dzień wcześniej do obozu Auschwitz, był zdenerwowany z powodu komunistycznych band, stacjonujących wokół Rzymu. "Bandy" te - jak wyjaśniają obecnie włoskie media - to były komórki włoskiego antyfaszystowskiego ruchu oporu. Z notatek amerykańskiego dyplomaty wynika też, że papież miał stwierdzić, iż Niemcy szanowali Państwo Watykańskie i własność Stolicy Apostolskiej w Rzymie. oraz niemieckie dowództwo wydaje się dobrze nastawione wobec Watykanu. Inny dokument, datowany na 10 listopada 1944, to sprawozdanie z rozmowy Piusa XII z ambasadorem brytyjskim D'Arcy Osbornem. Spotkanie miało miejsce w dniach, w których oddziały SS dokonały masakry ponad 400 tysięcy węgierskich Żydów. Na sugestię ambasadora, aby Pius XII wystosował apel w sprawie losu Żydów z Węgier, usłyszał od niego, że nie podjął jeszcze decyzji i że w każdym razie jego potępienie będzie anonimowe"


Pius miał prawo odczuwać niechęć do jakiejś grupy ludzi, w tym przypadku konkretnie do Żydów, ale to nie znaczy, że akceptował ich zabijanie.

A czy w biblii nie jest napisane, że każdego bliźniego trzeba miłować? A papież jako głowa KK chyba powinien to spełniać, nie?



ale to nie znaczy, że akceptował ich zabijanie.

To, że ich nie lubił nie świadczy. Ale układy z Hitlerem i "siedzenie" cicho oraz pomoc w ataku na komunistów już świadczy.


Źródła są różne.

Jesteś pewny? Swoją drogą nadal nie odpowiedziałeś mi jaką partię popierasz ;>


W Polsce? Do Żydów i komuchów
Na świecie? Do Żydów i komuchów


Jakieś dowody? Prawda jest taka, że w Polsce w miarę niezależny jest tylko TVN. TVP + w pewnym stopniu Polsat są dość zależne od KK.


To jest problem chrześcijan, katolików, tym co wrzucają na tacę - a nie mój.

Hmy, nie jesteś chrześcijaninem?


Jeśli dawają nieprzymuszeni z własnej woli to nic mi do tego, tak samo jak nic mi do tego, ile płaci za kontrakt Dirka Nowitzkiego Mark Cuban. Nie rozumiem ludzi, którzy zaglądają komuś do jego kieszeni.

Czyli w sumie, dlaczego chcemy wiedzieć ile zarabia np. poseł albo prezydent?


czy będzie to w momencie gdy konta bankowe Watykanu przekroczą sumę tysiąca euro, czy miliona euro, czy też miliarda euro.

Hueuehe.. tyle to chyba odsetki im w ciągu roku urosną :P


Od dawien dawna Watykan nie ma żadnego bezpośredniego wpływu na politykę Europy.

Jeśli dla ciebie 20 lat to "Dawien, dawno" to tak.


Dekret o nieomylności papieża - również.

Dogmat nadal jest aktualny.


Watykan nie ma nic do Luteran. Luteranie nie uznawają papieża jako głowy państwa i tak samo nie uznawają Watykanu. Tym samym sprawy konkordatowe na lini Pius XI - Hitler musimy ograniczyć do katolików, którzy stanowili pewnie coś koło jednej trzeciej mieszkańców Niemiec (nie mam pewności, ale coś koło tego było).

Hmy.. no w sumie jakby nie patrzeć masz racje.


Jest, ale co to ma do rzeczy?

To, że w każdej firmie czy organizacji "szef" wpływa na swoich poddanych gdy robią coś źle, a tu tak nie było.


Nie znam sprawy, zacytuj dokładnie o co w tych podziękowaniach chodziło, być może tylko o zwykłą rzecz, za którą faktycznie wypadało podziękować, choćby adresatem był sam Adolf?

Chodziło o listy dziękczynne za działalność Hitlera na rzecz katolików oraz docenienie go jako wodza (co bardzo łechtało jego ego).


Zresztą nieważne, bo ważniejsze jest co innego. Hitler mógł sobie mówić co chciał i to jak najbardziej poważnie, ale rozmawiamy pod kątem polityki Watykanu a ten na przemowy Hitlera nie miał żadnego wpływu.

Jak, jak, jak.. czyli np. jeśli mówimy, że nie mamy z nikim wojny, a np. Niemcy prowadzą z nami wojnę, to nie ma to wpływu, bo Polacy wojny nie mają i wszystko jest ok?


W sprawach podejścia do wiary nie różni się niczym. Dekalog i inne nakazy powinny być przestrzegane w ten sam sposób tak przez papieża jak i przez zwykłego Kowalskiego.

Papież naznaczył się jako "bóg na ziemi", dzięki dogmatowi o nieomylności, także jego dotyczy to w inny sposób. Poza tym duchowny jest zobowiązany do innego postrzegania, ponieważ jest "kimś" jakby wybranym, zwykły Kowalski nie zawsze wie jak ma postąpić, bo jest w świeckim świecie.


Teoretycznie chrześcijanie w 1939 mogli nadstawić drugi policzek, tylko, że wtedy nie siedziałbyś teraz przed monitorem,

Co do tego nie byłbym taki pewien.


Jakie zatem konkretnie ofiary masz na myśli?

Żydów, ludzi pod władaniem ZSRR.


Bez przesady z tymi negatywnymi emocjami, skoro w Niemczech cieszyła się dużą popularnością i miała miliony swoich wyznawców.

Trudno się chyba dziwić, gdzie do zniszczonego po wojnie kraju dochodzi do władzy nowa partia, nowy wódź i obiecuje kokosy i super życie? Dla Niemców było wszystko ok, ale nie dla reszty, Niemcy były nie do ruszenia do 1935 roku..


Ekskomunika komuchów nastąpiła już po wojnie w czasach lekko spokojniejszych, bodajże w roku 1949? Nie pamiętam dokładnie.

Tak, w 1949 roku. Tylko.. co to ma do rzeczy? Pokazuje tylko tchórzostwo Piusa. Gdyby nałozył ekskomunikę na Hitlera&jego wojo, chrześcijanie nie zabijaliby chrześcijan, a tak mieliśmy bratobójczą wojnę :)


------------


Rydzyk ma jakiś tam wpływa na wschodnią część Polski.

Rydzyk ma wpływ na jakieś 75% polskich emerytów. Swoją drogą, uważasz Rydzyka za dobrego katolika?


Teraz pytanie - niech ktoś wymieni jakąkolwiek katolicką stację radiową, bądż telewizyjną na zachodzie Europy (Francja, Niemcy, Anglia, Hiszpania i pozostałe państwa). Jest taka, którą regularnie ogląda (słucha) liczba zbliżona choćby do miliona ludzi?

A żydowską, islamską, buddyjską, pogańską wymienisz?


Poniekąd tak jest. Żeby sobie "zrobić telewizję" trzeba mieć hajs albo układy.

Hmy.. a dlaczego to wina żydow, ruskich? Przecież wszędzie, żeby coś osiągnąć trzeba mieć kasę, nawet w SK :P


Jedno i drugie miały komuchy, jeszcze zanim nastał 1989 a przykład powstania agory i zdobycia sobie przez nią monopolu na rynku jest wzorcowy.

Przypomnę ci, że monopol na wiele rzeczy ma Watykan od ok VIII wieku.


A mi się wydaje, że jakoś tak. Sponsorów typu Kobylańskiego jest niewielu.

A po co im jeszcze sponsorzy? Skoro sami mają tyle kasy, że wykupiliby całą Europę i stworzyli z niej utopijny świat?


Ja tylko pytam, jak to jest, że mimo wyżej podanej teorii o katolickich mediach, jakoś nie da się odczuć ich obecności na codzień w naszym kraju a na zachodzie już w ogóle.

Jak mówił, wolną telewizją od prądów KK jest tylko TVN.


No i właśnie.

A ja znam, jakieś 60-70% telewizji publicznych jest zależna od KK.


-------

I nadal uważam że KK ma środki i siły do tego żeby stworzyć sobie własne imperium medialne.

Nie tylko ty tak twierdzisz ;)


Prędzej dopatrywałbym się tu niechęci do "oddawania z tacy" skoro są przyzwyczajeni, że to oni na tacę dostają ;)))

To + fakt, że już wpływ na media mają wystarczający, może świadczyć o tym, że nie ma sensu tworzyć nowego imperium medialnego.


ponad tysiąc lat temu chrześcijaństwo wyparło pogaństwo z tych terenów, kiedyś może przyjdzie czas i na chrześcijan :]

Obyś był miał jakieś zdolności prorocze ;)
2010-07-29 15:50:43
No to się mylisz..

No dobrze, trochę przekręciłem swój cytat, ale dalej nie zmienia to tego co napisałem. Pius XII mógł odczuwać jakieś opory przed Żydami, ale w żaden sposób nie popierał ich eksterminacji.
Nawiasem mówiąc, takie miał opory przed Żydami, że ukrywał w Watykanie głównego rabina Rzymu, który po wojnie przeszedł na chrześcijaństwo.

A czy w biblii nie jest napisane, że każdego bliźniego trzeba miłować? A papież jako głowa KK chyba powinien to spełniać, nie?

No więc możemy przyjąć, że ich miłował.

To, że ich nie lubił nie świadczy. Ale układy z Hitlerem i "siedzenie" cicho oraz pomoc w ataku na komunistów już świadczy.

Nie miał żadnych układów z Hitlerem, poza prowadzeniem minimalnych stosunków dyplomatycznych, które prowadzić musiał. Tak samo, w żaden sposób nie pomógł im w atakach na komunistów.

Jesteś pewny? Swoją drogą nadal nie odpowiedziałeś mi jaką partię popierasz ;>

Tak, czerpię z różnych źródeł historycznych, od różnego rodzaju opracowań na różnych stronach internetowych (wikipedia plus inne), po książki historyczne (tych znacznie mniej, ale je czyta się trochę dłużej niż opracowania) aż po częstą obecność na forum historycznym, gdzie poprzez dyskusję można swoje poglądy modyfikować.
Popieram UPR, PJKM, WiP. Chociaż słowo "popieram" też jest trochę nie na miejscu, uznajmy, że jestem sympatykiem ugrupowań związanych z JKM.

Jakieś dowody? Prawda jest taka, że w Polsce w miarę niezależny jest tylko TVN. TVP + w pewnym stopniu Polsat są dość zależne od KK.

Niezależny od kogo? Rozumiem, że od kleru? Bo od komuchów to raczej nie bardzo.
Nie mam zielonego pojęcia dlaczego Polsat ma być "dość zależny" od KK, natomiast w publicznej jest z tym różnie, najczęściej w zależności od władzy, przedstawiciele KK mają tam jakieś swoje poletko, tylko ciężko uznać mi publiczną za zależną od KK.

Hmy, nie jesteś chrześcijaninem?

Jestem, bo mnie ochrzczono. I to tyle.

Czyli w sumie, dlaczego chcemy wiedzieć ile zarabia np. poseł albo prezydent?

Poseł i prezydent reprezentują mój kraj, reprezentuję mnie, są opłacani przez mnie, dlatego mam prawo wiedzieć ile zarabia jeden z drugim. Do kościoła nie chodzę, na tacę nie rzucam, guzik mnie obchodzi ile z jednej niedzieli wyciąga parafia. Nie mój biznes - ja w tym nie uczestniczę.

Jeśli dla ciebie 20 lat to "Dawien, dawno" to tak.

A cóż takiego stało się przez te 20 lat, iż można mówić o realnym wpływie Watykanu na politykę?

Dogmat nadal jest aktualny.

Oczywiście, tylko jakie to ma znaczenie? Rozmawiamy o tym w kontekście wpływu Watykanu na politykę Europy - jakie znaczenie ma wobec niej ów dogmat?

To, że w każdej firmie czy organizacji "szef" wpływa na swoich poddanych gdy robią coś źle, a tu tak nie było.

Tak, jeżeli szef prowadzi firmę 20-osobową na kilkudziesięciu metrach kwadratowych. W przypadku firmy, skupiającej setki tysięcy ludzi, działającej na całym globie, "szef" wszystkiego nie przypilnuje, tym bardziej, że...

Chodziło o listy dziękczynne za działalność Hitlera na rzecz katolików oraz docenienie go jako wodza (co bardzo łechtało jego ego).

... jeśli Hitler faktycznie zrobił jakąś pozytywną rzecz (czyli działał pozytywnie na rzecz katolików, choć nie wiem o jakie konkretnie szczegóły chodzi), to dlaczego mu za to nie podziękować? Mówmy o faktach.

Jak, jak, jak.. czyli np. jeśli mówimy, że nie mamy z nikim wojny, a np. Niemcy prowadzą z nami wojnę, to nie ma to wpływu, bo Polacy wojny nie mają i wszystko jest ok?

Zły przykład, Podam inny. W 2004 podpisaliśmy akcesję do UE i Schroder mógł wygłaszać przemówienia, że teraz będzie mógł zwrócić niemieckim uciekinierom ich dobra pozostawione na Pomorzu, czy Prusach, ale to nie znaczy, że Polacy musieli owe przemowy akceptować i się z tym zgadzać.

Papież naznaczył się jako "bóg na ziemi", dzięki dogmatowi o nieomylności, także jego dotyczy to w inny sposób. Poza tym duchowny jest zobowiązany do innego postrzegania, ponieważ jest "kimś" jakby wybranym, zwykły Kowalski nie zawsze wie jak ma postąpić, bo jest w świeckim świecie.

Ale jeżeli ów Kowalski czuje się chrześcijaninem, to wie doskonale jakich zasad ma przestrzegać i wie, że przed Bogiem odpowiada na równi z papieżem.
Taka sama sytuacja jest z prawem. Jesteśmy zobowiązani do jego przestrzegania w taki sam sposób jak jego twórcy. Tak zwykły Kowalski, jak i Premier, czy Prezydent.

Żydów, ludzi pod władaniem ZSRR.

Ilu mógł Żydów obronić - tylu obronił. Nic więcej zrobić nie mógł. Co do ZSRR to nie rozumiem, ta wojna wybuchłaby prędzej, czy później, nie był w stanie jej zatrzymać.

Trudno się chyba dziwić, gdzie do zniszczonego po wojnie kraju dochodzi do władzy nowa partia, nowy wódź i obiecuje kokosy i super życie? Dla Niemców było wszystko ok, ale nie dla reszty, Niemcy były nie do ruszenia do 1935 roku..

Były nie do ruszenia i to nie tylko przez Kościół, ale przede wszystkim przez polityków. Na straży postanowień Traktatu Wersalskiego powinni stać szefowie rządów mocarstw europejskich a jednak oni nie reagowali. To dlaczego miał reagować papież? Skoro jeszcze w 1938 Chamberlain ( i nie tylko on) prowadził politykę ugodową i z dumą obwieszczał, że "uratowaliśmy pokoj"? A jego możliwości były nieporównywalnie większe.

Tak, w 1949 roku. Tylko.. co to ma do rzeczy?

Ano to, że czasy były spokojniejsze, nazizm został unicestwiony, zagrażał już tylko jeden totalitaryzm, można było prowadzić trochę odważniejszą politykę zwłaszcza w świetle walki rządów komunistycznych z Kościołem.

Pokazuje tylko tchórzostwo Piusa. Gdyby nałozył ekskomunikę na Hitlera&jego wojo, chrześcijanie nie zabijaliby chrześcijan, a tak mieliśmy bratobójczą wojnę :)

To chyba jakiś żart:) Cóż by dała ta ekskomunika? Hitler spaliłby się rumieńcem ze wstydu, nakazał rozbroić Wermacht, SS i przysiągłby uroczyście, że od teraz wszystkich kocha, czy co?

Rydzyk ma wpływ na jakieś 75% polskich emerytów. Swoją drogą, uważasz Rydzyka za dobrego katolika?

Rozumiem, że te liczby są wyssane z palca. Jak dla mnie to te 75% nawet by mogło być (choć i tak liczba to sporo przesadzona), gdybyśmy policzyli tylko tych emerytów na wschód od Wisły.
Nie zajmuję się osądzaniem kto jest dobrym katolikiem a kto nie. nie mój cyrk.

A żydowską, islamską, buddyjską, pogańską wymienisz?

Nie. Co nie zmienia faktu, że w świetle sytuacji KK w Europie zachodniej, możemy przyjąć, że takowe (tzn, te przymiotniki, które wymieniłem ja) istnieją. Ale nawet abstrahując od przypuszczeń, mogę wymienić sporo zachodnioeuropejskich gazet, które swego czasu otoczone były agentami NKWD bardziej niż Kreml a dzisiaj uprawiają mocno lewacką politykę.

Hmy.. a dlaczego to wina żydow, ruskich? Przecież wszędzie, żeby coś osiągnąć trzeba mieć kasę, nawet w SK :P

To wina komuchów konkretnie. Transformacja nie rozpoczęła się w 1989, przygotowania do niej szły już od paru dobrych lat, Okrągły Stół był tylko symbolicznym oddaniem władzy politycznej. Już wcześniej uchwalona została ustawa o prywatyzacji niektórych sektorów, przedsiębiorstw itp. Skorzystali z niej komuniści, bo tylko oni mogli wziąć kredyt w bankach (które udzielały kredytu tylko okazicielom czerwonej książeczki) i dobić targu kupując za bezcen różnego rodzaju przedsiębiorstwa, będąc o duży krok z przodu, przed raczkującym polskim, niezależnym biznesem. Dlatego do dzisiaj spora część mediów jest w rękach komunistycznych a reszta w obcych (np inwestycje Axela Springera).
To tak jak w Sokkerze. Ci, którzy wystartowali w 2004, zaliczyli występy w extraklasie, 2, czy w najgorszym wypadku 3 lidze. Ci, którzy zarejestrowali się później nigdy nie powąchają ani ekstraklasy, ani drugiej, ani nawet trzeciej ligi. Oczywiście zdarzą się wyjątki, ale będą sporadyczne.

Przypomnę ci, że monopol na wiele rzeczy ma Watykan od ok VIII wieku.

Poza monopolem na Kościół Katolicki (czy też ogólnie na religię chrześcijańską, ale już od kilkuset lat tego nie mają), nie znam żadnego innego monopolu.

A po co im jeszcze sponsorzy? Skoro sami mają tyle kasy, że wykupiliby całą Europę i stworzyli z niej utopijny świat?

Ta, jasne... To wszystko to tylko przypuszczenia, które w jak zakładam w dużej mierze mijają się z prawdą.

Jak mówił, wolną telewizją od prądów KK jest tylko TVN.

Dziwne, bo ja nie odczuwam żadnych katofilskich wpływów.

A ja znam, jakieś 60-70% telewizji publicznych jest zależna od KK.

Jakieś konkretne dane?
(edited)
2010-07-30 12:31:15
sam chrzest nie czyni nikogo chrzescijaninem..
2010-07-30 12:42:45
Kontekst mojej wypowiedzi jest chyba dość wyraźny. Formalnie jestem ochrzczony i to w zasadzie wszystko co łączy mnie z religią.
2010-07-30 12:47:04
rozumiem, ze malo Cię laczy z religią, ale napisales, ze jestes chrzescijaninem..
ja jestem ochrzczony, ale nie jestem chrzescijaninem

poza tym zdziwilo mnie teraz, ze napisales, ze jestes za korwiniem, bo o ile pamietam to glosowales na jarka..a korwin zawsze brzydzil się socjalem szczegolnie w kaczystowskim wydaniu
(edited)
2010-07-30 12:49:07
kto to jest chrześcijanin ?
2010-07-30 12:51:55
chrzescijanin- osoba wyznająca wiarę w Jezusa jako Chrystusa lub w religię opartą na nauczaniu Jezusa
2010-07-30 13:11:28
Raz - to, że jestem popieram JKM, nie znaczy, że wszystko co on powie jest święte, w niektórych punktach się z nim nie zgadzam.
Dwa - nie wydaje mi się, żeby brzydził się on kaczystowskim socjalizmem jakoś bardziej niż innymi.
Trzy - głosowałem z pobudek ideologicznych - konkretnie antykomunistycznych. Zresztą JKM również.
2010-07-30 14:14:39
a myslalem, ze jestes fanatykiem, skoro w 2 turze zaglosowales na jarka, czyli tak jak nakazal korwin ;p w sumie rozbawilo mnie to co powiedzial przed druga tura, czyli 'zamknac oczy i zatkac uszy i glosowac na jarka'. dla czlowieka, ktory wszedzie widzi socjalizm wybor pomiedzy takimi kandydatami to musialo byc cos strasznego ;p

ale ja tez glosowalem na korwina, mimo, ze w wielu kwestiach sie z nim nie zgadzam
2010-08-04 09:46:34
''Kontekst mojej wypowiedzi jest chyba dość wyraźny. Formalnie jestem ochrzczony i to w zasadzie wszystko co łączy mnie z religią. ''
pamiętaj że pokropienie to nie chrzest::)
chrzest czyli baptiso z Greki znaczy zanużenie :) nie pokropienie
2010-08-04 11:47:50
pamiętaj że pokropienie to nie chrzest::)
chrzest czyli baptiso z Greki znaczy zanużenie :) nie pokropienie


Skoro tak, to dzisiaj prawdziwy Chrzest przyjmują tylko i wyłącznie Świadkowie Jehowy (?!)
Chrzest, to nie tylko pokropienie, zanurzenie, to dużo więcej :)
2010-08-04 15:37:31
Chrzest jest obrzędem symbolicznym, samo pokropienie jest tylko i wyłącznie symbolem, ważne są też przyrzeczenia itd.
Tak samo jak Komunia - pierwotnie była pod postacią chleba i wina, a rzadko kiedy to się stosuje teraz
2010-08-04 16:28:57
No dobrze, trochę przekręciłem swój cytat, ale dalej nie zmienia to tego co napisałem. Pius XII mógł odczuwać jakieś opory przed Żydami, ale w żaden sposób nie popierał ich eksterminacji.
Nawiasem mówiąc, takie miał opory przed Żydami, że ukrywał w Watykanie głównego rabina Rzymu, który po wojnie przeszedł na chrześcijaństwo.


Hmy.. ale to tez nie oznacza, że Pius XII nie maczał palców w pozbyciu się Żydów. Jak już ci wcześniej wspominałem istnieje sporo przesłanek na ten temat, że jednak chciał się ich pozbyć, jednak wg ciebie większość z nich o tym nie świadczy, cóż.. każdy ma swoją interpretacje.


No więc możemy przyjąć, że ich miłował.

Nie możemy przyjąć, bo skoro ich miłował, to dlaczego nie chronił bardziej? Bo przecież "kochaj bliźniego jak siebie samego".


Nie miał żadnych układów z Hitlerem, poza prowadzeniem minimalnych stosunków dyplomatycznych, które prowadzić musiał.


To tylko twoje zdanie.


Tak samo, w żaden sposób nie pomógł im w atakach na komunistów.

Jak nie? Skoro wcześniej napisałeś, że duchowni KK ze wschodniej europy musieli pomagać i donosić do Watykanu, bo walczyli o swoje życie/dobra?


Niezależny od kogo? Rozumiem, że od kleru? Bo od komuchów to raczej nie bardzo.

Hmy.. może, źle to ująłem. Nie są zależni od żadnej religii i to mnie cieszy.


przedstawiciele KK mają tam jakieś swoje poletko, tylko ciężko uznać mi publiczną za zależną od KK.

Obecnie jest zależna, tak jak wspomniałeś zależy to od władz.


Poseł i prezydent reprezentują mój kraj, reprezentuję mnie, są opłacani przez mnie, dlatego mam prawo wiedzieć ile zarabia jeden z drugim.

Nie każdy poseł reprezentuje ciebie to raz. Dwa KK też w pewien sposób reprezentuje nasz kraj - są tu religią dominującą, czyli reprezentują sporą ilość obywateli, także są opłacani przez naród, dlatego też mamy prawo wiedzieć ile i za co zarabiają.


Do kościoła nie chodzę, na tacę nie rzucam, guzik mnie obchodzi ile z jednej niedzieli wyciąga parafia. Nie mój biznes - ja w tym nie uczestniczę.

Po raz kolejny obracasz wszystko względem swojej osoby, w sumie jak ci sąsiad zabije sąsiadkę to też powiesz pewnie "nie mój chlew, nie moje świenie", niech sobie sami radzą.


A cóż takiego stało się przez te 20 lat, iż można mówić o realnym wpływie Watykanu na politykę?


No w sumie można chyba powiedzieć, że od jakiś 20 lat w znaczny sposób nie ładują się w politykę, to raczej zasługa Wojtyły była. Ostatnim takim większym ładowaniem się była zmiana ustroju w Polsce i centralno-wschodniej europie, co akurat zaliczam im na plus.


Oczywiście, tylko jakie to ma znaczenie? Rozmawiamy o tym w kontekście wpływu Watykanu na politykę Europy - jakie znaczenie ma wobec niej ów dogmat?

Ogromne!


Tak, jeżeli szef prowadzi firmę 20-osobową na kilkudziesięciu metrach kwadratowych. W przypadku firmy, skupiającej setki tysięcy ludzi, działającej na całym globie, "szef" wszystkiego nie przypilnuje, tym bardziej, że...

Z tego co wiem są także odpowiedni kierownicy w danych regionach jeśli chodzi o duże firmy i to oni pomagają szefowi trzymać porządek, także.. wszystko by się dało, jeśli by się tylko chciało.


Ale jeżeli ów Kowalski czuje się chrześcijaninem, to wie doskonale jakich zasad ma przestrzegać i wie, że przed Bogiem odpowiada na równi z papieżem.

To już nieco inny aspekt, ale papież jest przecież "bogiem na ziemi".


Taka sama sytuacja jest z prawem. Jesteśmy zobowiązani do jego przestrzegania w taki sam sposób jak jego twórcy. Tak zwykły Kowalski, jak i Premier, czy Prezydent.

To teraz spójrz i zobacz jakie konsekwencje w sprawie np. jazdy po pijaku są wyciągane względem Kowalskiego a posła, premiera czy prezydenta.



Poza monopolem na Kościół Katolicki (czy też ogólnie na religię chrześcijańską, ale już od kilkuset lat tego nie mają), nie znam żadnego innego monopolu.


Zapoznać cię z nimi?


Ta, jasne... To wszystko to tylko przypuszczenia, które w jak zakładam w dużej mierze mijają się z prawdą.


Są to bardzo realne przypuszczenia.