Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Subject: Religie

2010-09-13 16:00:13
ja tam nie wierzę w nic, ale jakieś wartości moralne mam, także bez religii świat nie upadnie :P
2010-09-13 17:08:29
W każdej jest wiele dobrego

Mateusza 7:13,14
13 „Wchodźcie przez ciasną bramę; gdyż szeroka i przestronna jest droga prowadząca do zagłady i wielu jest tych, którzy nią wchodzą, 14 natomiast ciasna jest brama i wąska droga prowadząca do życia i niewielu jest tych, którzy ją znajdują.

Efezjan 4:4,6
4 Jedno jest ciało i jeden duch, tak jak zostaliście powołani w jednej nadziei, do której was powołano; 5 jeden Pan, jedna wiara, jeden chrzest; 6 jeden Bóg i Ojciec wszystkich, który jest ponad wszystkimi i przez wszystkich, i we wszystkich.


jasne, tylko ich wyznawcy się zazwyczaj nienawidzą i nie potrafią dostrzec zalet i pozytywów w drugiej religii

Zgadza się, niby chrześcijaństwo a zapomina o tym
Jana 13:35
"Po tym wszyscy poznają, że jesteście moimi uczniami, jeśli będzie wśród was miłość."

;]



(edited)
2010-09-13 20:18:26
Żeby nie było... jestem katolikiem praktykującym, tylko uważam, że dialog z innymi religiami jest czymś bardzo dobrym, bo w gruncie rzeczy chcemy tego samego. :)
2010-09-13 20:20:58
to, że Ty chcesz tego samego nie znaczy, że każdy chrześcijanin tak sądzi :P
2010-09-13 21:29:03
Tak nawiasem mówiąc też jestem chrześciajnienem, poprostu denerwuje mnie to że większosc tych wyznań które uważają się za chrześcijńskie zupełnie inaczej się zachowują ;]
80%(słyszałem nawet że więcej) wojen na świecie było lub jest prowadzonych w imię religii..no ale oczywiście nie tylko chrześciajaństwo jest temu winne.
2010-09-13 23:34:35
Jeżeli mowa o ostatnich stuleciach, to religia chrześcijańska nie wywołała żadnej wojny, przynajmniej żadnej sobie nie przypominam.

W te 80% średnio wierzę, większość wojen (jeśli mówimy o historii), to mniej lub bardziej lokalne wojenki między mniej lub bardziej swoimi - o ziemie, władzę itp.
2010-09-14 07:48:22
8,37 Starożytne tłum. z Wlg na czele i niektóre rkp greckie mają wiersz 37: "Odpowiedział Filip: Można, jeżeli wierzysz z całego serca. Odparł mu: Wierzę, że Jezus Chrystus jest Synem Bożym".

Gdzie tu manipulacja?

manipulacja jest to że umniejsza sie ważnośc tego wersetu ładujac ją do przypisów
(okularów denominacyjnych)
manipulacja ewidentna

Pisałes o chrześcijanstwie w kontekście denominacji i piszesz nadal. Nie mam czego komentować.
własnie że staram sie od wielu wielu postów zaszczepic mozliwośc spojżenia na pismo św z pozycji nie denom,inacji -nie komentuj jak nie chcesz


To w końcu wierzysz, czy wątpisz? Krótka piłka. Zdecyduj się wreszcie.skoro nie potrafisz odczytać mojej odpowiedzi to jak ja mam ci wytłumaczyć
pisałem ci przeciez że przekład jest dobry ale jak juz napomknąłem w kilku miejscac h są za starannie dobrane słowa które wykrzywiają kontekst
jest dobra ale dopiero wtedy jak sie przeczyta więcej przekładów
inaczej sugeruje dużo
a przypisy nakazuja myśleć i nie pozostawiają mozliwości własnej interpretacji
i nie pisz mi że trzeba byc uczonym w piśmie lub faryzeuszem żeby pojąć tekst ewangelii
jak widać faryzeuszom moze sie wydawać że trzeba przypisy
ja mam inne zdanie


Bóg jest wszędzie, co do tego nie mamy wątpliwości oboje. Co prawda, jednak w Piśmie nie ma mowy o spożywaniu łąki, tudzież aquaparku.
Możesz uważać sobie jak chcesz. Najlepiej tak powiedzieć, napisać, jeśli się nie ma innych rzeczowych argumentów- bez urazy. I jakbys zapomniał to są trzy Osoby Boskie- Bóg Ojciec, Syn Boży i Duch Św.

3 osoby Boskie aaa to zmienia postać rzeczy(ironia)
o jakich rzeczowych argumentach mówisz? transubstancjacja jest rzeczowym argumentem?
prosze cie ...
podałem przykłed z listu do Hebr. i jedyne argumenty które usłyszałem to takie że transubstancjacja umozliwi proces zbawienia(nie dosłownie tak powiedziałas ale tak rozumiem twoje argumenty)
napisałem ci o jednej jedynej ofierze starałem sie wyjaśnic czym powinna byc pamiatka wieczerzy-widać zdrowe argumenty nie pomagają..
krótka piłka
czy ofiara Jezusa na krzyżu jest wystarczająca do uzyskania zbawienia czy potrzeba jeszcze ofiar mszy św -odpowiedz tak czy tak?

Ty nie odpowiedziałeś na moje pytanie. Co widzisz zdrożnego we wspólnej modlitwie?
a wybacz umknęło mi ale nie celowo
co widze we wspólnej modlitwie?
widze tolerancje której Bóg nie posiadał względem jakis baalów względem czcicieli węży i czarowników
czary moja droga sa zabronione
a czy nie wiesz że odrobina kwasu cały zaczyn zakwasi?
albo inaczej
można być w domu Jahwe jednocześnie dopuszczac do wspólnej modlitwy baale i czcicieli demonów?
wkleje ci link tylko musze poszukać ...


Co do Dekalogu i kultu Maryjnego, czy malowania obrazów, to jak wiadomo, Chrysus zapoczatkował nową ekonomie. Poczytaj, albo jak chcesz sama mogę Ci napisac, jeśli znajdę chwię czasu.

napisz jak bedziesz miała czas
pozatym zacytowałem ci list do rzymian i dekalog a nie sam dekalog...
2010-09-14 07:52:26
Ja czytam wszystko dokładnie i się "ustosunkowuję' No chyba jak w przypadku filmu, nie ma do czego :P

a jednak nie czytasz uważnie strona 185 2 post bodajże :P:P:P


co do modlitwy to polecam ten filmik 14 min 54 sekunda i dalej to o którym piszesz to by ło 2 spotkanie a było w namiotac h bo trzesienie ziemi tam nastapiło (nie dziwie sie po tym 1986 pan Bóg mógł sie poczuć na równi z wążem czy krowa ) (to moja interpretacja

polecam film ciekawy http://video.google.com/videoplay?docid=-8274057799789722348#
tolerancja religijna nie zabrania rozmawiac ale modlic sie razem z bałwanami to juz chyba troche
dziwne -tak sądze
2010-09-14 07:57:45
wielkie wojny ,krucjaty papiezy i królów w imie wiary sa powszechnie wiadome
przez wieki przelało sie morze krwi ludzkiej z powodów religijnych
Zadziwiajace jest to że gdy sie o tym mówi to argumentem jest że to było dawno
jednocześnie podpierając autorytet kościoła na prowadzeniu przez 2000 lat świętych nieomylnych kapłanów Boga żywego(papieży)
powiem ci tak jak sie budowało na fundamentach krwi ludzkiej mordach kobiet i dzieci(noc św bartłomieja)
to o czym my rozmawiamy
dla mnie KK jest spuscizna tego zła
a obecnie sie reformowali i owszem bo takie czasy i prowadza interesy
ale z nauczaniem Chrystusa niewiele ma to wspólnego
2010-09-14 11:51:48
Jeżeli piszesz do mnie, to pisz na temat, nie wyjeżdżaj poza niego.
Pisałem o wojnach, w których agresorami były państwa chrześcijańskie, w taki sposób przychodzi mi na myśl XV wiek, czyli wygnanie Maurów z Hiszpanii (aczkolwiek to jest wojna bardziej o jednolite państwo hiszpańskie a nie o religię), najazdy Krzyżaków na Litwę i to w zasadzie wszystko. Bo na Bałkanach chrześcijaństwo wtedy już tylko broniło się przed islamem - to wtedy upada Bizancjum i wtedy muzułmanie masakrują Serbów na Kosowym Polu i całe Bałkany dostają się pod panowanie Turków. A później to już faktycznie tylko we Francji dochodzi do lokalnych wojenek, w których religia odgrywa jakąś rolę.
Owa noc św Bartłomieja jest przykładem pogromu, ale nie wojny. Chociaż wojny z Hugentoami faktycznie się odbyły, niemniej wszystko odbywało się wewnątrz religii chrześcijańskiej. Powinieneś wiedzieć czym się skończyła dwieście lat później "oświecona" rewolucja w Wandei.
2010-09-15 11:33:40
A później to już faktycznie tylko we Francji dochodzi do lokalnych wojenek, w których religia odgrywa jakąś rolę.-no w sumie co to jest 70 tys hugenotów w 1 noc
eksterminacja husytów abilgensów Waldensów
to tez był eksces...
generalnie zachaczyłem częściowo o twoją wypowiedz
bo rzeczywiście masz racje wiecej było raczej wojenek jednak nie religijnych
tylko że ja widze głównie te akcje "wewnatrz chrześcijańskie" i staram odszukać sie w nich miłośc Chrystusa z którą kroczyli na sztandarach
(oczywiście protestanci mnie byli lepsiejsi;0)
(edited)
2010-09-15 14:24:30
A mogę wiedzieć, skąd te dane o 70 tysiącach hugenotów zabitych w jedną noc? Bo mi się zawsze wydawało, że liczba ofiar kręciła się coś koło niespełna 2 tysięcy.
Krucjata przeciw Albigensom (bo rozumiem, że to ich miałeś na myśli, a nie żadnych "abilgensów"), to jeszcze Średniowiecze i wiek bodajże 13, wojny husyckie to także Średniowiecze, w okresie Bitwy pod Grunwaldem, czyli wiek 15.
Czyli, jakby się nie chwalić - wszystko jest po mojemu. Tak na marginesie owych wojen religijnych we Francji, to dodam jeszcze, że protestanci kumali się z Anglikami a wcześniej z Niemcami, co we Francji nie mogło być mile widziane. I de facto wojny owe miały bardzo głęboki podtekst polityczny, więc nazywanie ich tylko religijnymi jest moim zdaniem błędem.
(edited)
2010-09-15 15:20:05
Zawsze sa wojny Celticu z Rangersami;) Poza tym jakies tam zwarcia w bylej Jugoslawii i konflikt irlandzko-angielski.
2010-09-15 22:55:35
sorki pomyliłem sie chodziło mi o 20 tys ludzi zamordowanych 50 tys w ta czy w tamtą
idąc twoim tokiem myślenia wszystkie wojny rzezie były polityczne

pozwól że cos wkleje


List Marcina V do Jagiełły
Nie mogąc sobie poradzić z Czechami, Marcin V wezwał Jagiełłę na pomocy w eksterminacji Husytów. W liście do Władysława Jagiełły (w r. 1429) napisał:


Wiedz, że interesy Stolicy Apostolskiej, a także twojej korony czynią obowiązkiem eksterminację Husytów. Pamiętaj, że ci bezbożni ludzie ośmielają się głosić zasadę równości; twierdzą, że wszyscy chrześcijanie są braćmi, i że Bóg nie dał ludziom uprzywilejowanym prawa władania narodami; utrzymują, że Chrystus przyszedł na świat aby znieść niewolnictwo; wzywają ludzi do wolności, to znaczy do unicestwienia królów i kapłanów.

Teraz, kiedy jeszcze jest czas, zwróć swoje siły przeciwko Czechom, pal, zabijaj i czyń wszędzie pustynię, gdyż nic nie jest bardziej miłe Bogu, ani bardziej pożyteczne dla sprawy królów, niż eksterminacja Husytów.


już na dzieńdobry mamy dowód na inspirowanie conajmniej kilku wojenek "nastepcy Chrystusa"
a co do Albigensów to błąd literowy
i w sumie nieważne kiedy były te rzezie
to były wojny religijne

katolik jest od protestanta tak samo daleko jak żyd od araba
(edited)
2010-09-15 23:12:30
Może dla Jehowych 50 tyś w jedną czy w drugą to faktycznie małe piwko.
Nie pisałem o żadnej rzezi politycznej tylko o wojnach, czasami błędnie uważanych za typowo religijne.
Bardzo ważne, kiedy były te rzezie, gdyż odnosisz się do moich postów a ja wyraźnie napisałem, że ostatnie wojny, w których religii chrześcijańskiej można zarzucić agresję odbyły się pod koniec Średniowiecza. Jeżeli więc chcesz podważyć moje zdanie, to podawaj przykłady wojen po 15 wieku, bo jak na razie z tego co piszesz, bardzo łatwo można się domyślić, że nie zależy Ci na trzymaniu się tematu dyskusji, tylko na tym by dowalić KK.
2010-09-16 10:04:41
.

(edited)