Subpage under development, new version coming soon!
Subject: Religie
do kościoła nie idziesz oglądać samochodów na parkingu...
nie daje, bo nie chodze :)
z ludzmi to jest roznie, szczegolnei na wsiach- wiedza ze ksiedzu powodzi sie lepiej od wiekszosci ludzi, ale do kosciola pojde, bo co ludzie powiedza, na tace tez trzeba dac, etc
@szamot: nom, tak samo jak ksiadz zostaje ksiedzem zeby trzebac kase ;)
z ludzmi to jest roznie, szczegolnei na wsiach- wiedza ze ksiedzu powodzi sie lepiej od wiekszosci ludzi, ale do kosciola pojde, bo co ludzie powiedza, na tace tez trzeba dac, etc
@szamot: nom, tak samo jak ksiadz zostaje ksiedzem zeby trzebac kase ;)
nom, tak samo jak ksiadz zostaje ksiedzem zeby trzebac kase
proszę z imienia i nazwiska oczerniać można każdą grupę zawodową...
(edited)
proszę z imienia i nazwiska oczerniać można każdą grupę zawodową...
(edited)
przykład ze wsi z ktorej pochodził moj ojciec-
był tam starszy gosc, uczynny, pomocny, jak to stary gospodarz znał sie na wszystkim, wiec był bardzo ceniony. gość był kompletnie sam, nie miał rodziny. kiedy umarł, ludzie ze wsi zrzucili sie na trumne, na ubranie, na miejscie na cmentarzu, etc
poszli do ksiedza, i powiedzili jak wyglada sprawa [z reszta ksiadz tez go dobrze znał, z tego co pamietam pomagał takze przy remoncie kosciola, etc]. ksiadz powiedzial ze za darmo nie odprawi pogrzebu, swoje musi do łapy wziac.
przeciez noz sie w kieszeni otwiera na takei cos
był tam starszy gosc, uczynny, pomocny, jak to stary gospodarz znał sie na wszystkim, wiec był bardzo ceniony. gość był kompletnie sam, nie miał rodziny. kiedy umarł, ludzie ze wsi zrzucili sie na trumne, na ubranie, na miejscie na cmentarzu, etc
poszli do ksiedza, i powiedzili jak wyglada sprawa [z reszta ksiadz tez go dobrze znał, z tego co pamietam pomagał takze przy remoncie kosciola, etc]. ksiadz powiedzial ze za darmo nie odprawi pogrzebu, swoje musi do łapy wziac.
przeciez noz sie w kieszeni otwiera na takei cos
no widzisz to o co Ci chodzi, skoro dają i widzą co sie dzieje to znakiem tego, nie przeszkadza im to, to tak jak byś narzekał, że kolega wydaje kase na batoniki, jego pieniądze, może wydawać na co chce, jeden wyda na browara, inny na chipsy a inny na tace :)
w watykanie zgromadzona jest kupa kasy
Zeby bylo smieszniej - poszperajcie sobie jak wyglada budzet Watykanu, a w szczegolnosci DZIURA BUDZETOWA. By bylo smieszniej - wode i odprowadzanie sciekow maja za darmo:)
Nigdy nie sadzilem, ze utrzymanie 1000-1500 osob moze tyle kosztowac.
Zeby bylo smieszniej - poszperajcie sobie jak wyglada budzet Watykanu, a w szczegolnosci DZIURA BUDZETOWA. By bylo smieszniej - wode i odprowadzanie sciekow maja za darmo:)
Nigdy nie sadzilem, ze utrzymanie 1000-1500 osob moze tyle kosztowac.
no tak otwiera się... ale wrzucając wszystkich do jednego worka nie jednemu porządnemu księdzu otwiera się nóż w kieszeni...
przepraszam, to ksiadz jest od trzepania kasy, mieszkania w willach, a nie od nauczania owieczek?
A dlaczego stawiasz alternatywę zamiast koniunkcji? Dlaczego jedno ma przeszkadzać drugiemu?
nie mowie ze ksiadz ma biedowac, ale bez przesady, nie musi tez miec willi i samochodow
Dlatego też przeciętny ksiądz tego nie ma. A nawet jakby miał, to dalej nie wiem, dlaczego "nie musi tego mieć". Jeśli go stać to kupuje i po sprawie.
A dlaczego stawiasz alternatywę zamiast koniunkcji? Dlaczego jedno ma przeszkadzać drugiemu?
nie mowie ze ksiadz ma biedowac, ale bez przesady, nie musi tez miec willi i samochodow
Dlatego też przeciętny ksiądz tego nie ma. A nawet jakby miał, to dalej nie wiem, dlaczego "nie musi tego mieć". Jeśli go stać to kupuje i po sprawie.
na pewno, neistety, skoro tacy ludzie nie sa od razu eliminowani ze stanowisk, to pada to cieniem na cała organizacjie, KK pobłazliwoscia sam do tego doprowadził :)
na tym bym zakonczyl, bo kazdy ma swoje racje, i raczej nie damy sie przekonac nawzajem, wiec szkoda tej pieknej, slonecznej niedzieli :)
na tym bym zakonczyl, bo kazdy ma swoje racje, i raczej nie damy sie przekonac nawzajem, wiec szkoda tej pieknej, slonecznej niedzieli :)
czytujesz Bibilie? jest jasno napisane, ze nie mozna miec dwoch panow, Boga i bogactwa.
Powiedzmy sobie szczerze, jesli ksiadz lubi zyc w takim zbytku, to bardziej go interesuje kwestia tego ile mu kasy na konto wplynie co tydzien, niz czy nauczy czegos ludzi czy nie.
Powiedzmy sobie szczerze, jesli ksiadz lubi zyc w takim zbytku, to bardziej go interesuje kwestia tego ile mu kasy na konto wplynie co tydzien, niz czy nauczy czegos ludzi czy nie.
pytanie dlaczego nieksiadz tego nie ma bo musi placic podatki w odroznieniu od ksiedza?
@przemek:
co Cie to obchodzi na co ludzie dają kase? skoro widzą jak ksiądz się wozi w najdroższych furach to chyba mają rozum i następnym razem nie dadzą, ale widocznie im to nie przeszkadza :)
problem w tym ze nie maja rozumu ;-)
@przemek:
co Cie to obchodzi na co ludzie dają kase? skoro widzą jak ksiądz się wozi w najdroższych furach to chyba mają rozum i następnym razem nie dadzą, ale widocznie im to nie przeszkadza :)
problem w tym ze nie maja rozumu ;-)
mają, nie mają, ich sprawa na co wydają pieniądze ;]
ed. masz z tym jakiś problem na co wydają ? :P
(edited)
ed. masz z tym jakiś problem na co wydają ? :P
(edited)
Nie czytuje Bibli, ale jakie to ma znaczenie? Owo bogactwo nie musi być żadnym "panem", tylko środkiem potrzebnym do życia. To jeszcze zależy jak rozumiemy termin "bogactwo finansowe" a w zasadzie gdzie stawiamy granicę od której zaczyna się owo bogactwo.
Poza tym w swoim poście dochodzisz do dziwnego wniosku, że im kto jest bogatszy, tym staje się większym bezbożnikiem, świnią itp. Przecież jedno nie doprowadza do drugiego, bądźmy poważni.
@ Petrides - sprawa płacenia, bądź niepłacenia podatków nie jest zależna od Kościoła, tylko od państwa polskiego, więc to pytanie musisz skierować w innym temacie a w zasadzie zadać je poza Sokkerem.
Poza tym w swoim poście dochodzisz do dziwnego wniosku, że im kto jest bogatszy, tym staje się większym bezbożnikiem, świnią itp. Przecież jedno nie doprowadza do drugiego, bądźmy poważni.
@ Petrides - sprawa płacenia, bądź niepłacenia podatków nie jest zależna od Kościoła, tylko od państwa polskiego, więc to pytanie musisz skierować w innym temacie a w zasadzie zadać je poza Sokkerem.
Nie czytuje Bibli, ale jakie to ma znaczenie?
takie, ze koscioł jako instytucja rzekomo sie na niej opiera, wiec ksieza powinni sie do niej stosowac.
Owo bogactwo nie musi być żadnym "panem", tylko środkiem potrzebnym do życia. To jeszcze zależy jak rozumiemy termin "bogactwo finansowe" a w zasadzie gdzie stawiamy granicę od której zaczyna się owo bogactwo.
wtedy kiedy człowiek skupia sie bardziej na pieniadzach, niz na innych sprawach. smiem twierdzic ze ksieza ktorzy sobie dogadzaja skupiaja sie na kasie, bo gdyby tak nie było, to zadowalali by sie pieniedzmi ktore wystarczyly by im do godnego zycia :)
Poza tym w swoim poście dochodzisz do dziwnego wniosku, że im kto jest bogatszy, tym staje się większym bezbożnikiem, świnią itp. Przecież jedno nie doprowadza do drugiego, bądźmy poważni.
absolutnei nci takiego nie mialem na mysli :)
takie, ze koscioł jako instytucja rzekomo sie na niej opiera, wiec ksieza powinni sie do niej stosowac.
Owo bogactwo nie musi być żadnym "panem", tylko środkiem potrzebnym do życia. To jeszcze zależy jak rozumiemy termin "bogactwo finansowe" a w zasadzie gdzie stawiamy granicę od której zaczyna się owo bogactwo.
wtedy kiedy człowiek skupia sie bardziej na pieniadzach, niz na innych sprawach. smiem twierdzic ze ksieza ktorzy sobie dogadzaja skupiaja sie na kasie, bo gdyby tak nie było, to zadowalali by sie pieniedzmi ktore wystarczyly by im do godnego zycia :)
Poza tym w swoim poście dochodzisz do dziwnego wniosku, że im kto jest bogatszy, tym staje się większym bezbożnikiem, świnią itp. Przecież jedno nie doprowadza do drugiego, bądźmy poważni.
absolutnei nci takiego nie mialem na mysli :)
absolutnei nci takiego nie mialem na mysli :)
Ale to właśnie w gruncie rzeczy napisałeś. I nie wiem co to za zarzut "skupianie się na finansach". Po pierwsze finanse nie przeszkadzają w wykonaniu pracy, po drugie dalej nie sprecyzowałeś od kiedy zaczyna się bogactwo.
Księża stosują się do Biblii, gdyż w żadnym wersie (chyba, ale nie słyszałem o takim) nie zabrania ona zarabiać pieniędzy.
Ale to właśnie w gruncie rzeczy napisałeś. I nie wiem co to za zarzut "skupianie się na finansach". Po pierwsze finanse nie przeszkadzają w wykonaniu pracy, po drugie dalej nie sprecyzowałeś od kiedy zaczyna się bogactwo.
Księża stosują się do Biblii, gdyż w żadnym wersie (chyba, ale nie słyszałem o takim) nie zabrania ona zarabiać pieniędzy.
jesli przyjmiemy rozdzial kosciola od panstwa to moze mialbys racje ale co to za rozdzial kiedy ksiadz z ambony dyktuje na kogo glosowac?
@przemek: masz z tym jakiś problem na co wydają ? :P
ja mam tylko problem gdy komus daje lub od kogos dostaje darowizne bo wtedy urzad skarbowy sie w to miesza a ja nie wiem czemu bo ksiedzu dobrodziejowi sie nie miesza ;-P
@przemek: masz z tym jakiś problem na co wydają ? :P
ja mam tylko problem gdy komus daje lub od kogos dostaje darowizne bo wtedy urzad skarbowy sie w to miesza a ja nie wiem czemu bo ksiedzu dobrodziejowi sie nie miesza ;-P