Subpage under development, new version coming soon!
Subject: Religie
Formalny dowod na istnienie boga:
Theorem (teoremat, teza do dowiedzenia):
"Bóg istnieje".
Basis propositions (wyjściowe ustalenia-twierdzenia naukowe, przesłanki):
(1) Kod genetyczny spełnia wszystkie cechy inteligentnych kodów zaś-i zgodnie z Teoria Komunikacji Shannona wszystkie kody są odmianami języków. Wszystkie języki są formowane przez istoty rozumne.
(2) Stworzenie pojedynczego "języka genetycznego programowania" który byłby zdolny do zaprogramowanie i wyrażenie kodami genetycznymi wszystkich cech dla całej tej ogromnej liczby i różnorodności żyjątek które zamieszkują Ziemię wymagało działania albo jednej nadrzędnej istoty o nadprzyrodzonej wiedzy, mocy i wydajności Boga, albo też ogromnej liczby jednomyślnie ze sobą kooperujących istot ludzko-podobnych o zdolnościach i wydajności zbliżonych do ludzkich. Fakt że cechy niezliczonych żyjątek zamieszkujących Ziemię zostały jednak zaprogramowane i wyrażone z użyciem jednego i tego samego, koherentnego "języka genetycznego kodowania" zupełnie eliminuje możliwość że kody genetyczne istot ziemskich zostały zaprogramowane przez dużą liczbę jednomyślnie ze sobą kooperujących istot ludzko-podobnych o zdolnościach i wydajności zbliżonych do ludzkich.
(Wyjaśnienie uzupełniające ten "set of premises" (ciąg przesłanek): Historia rozwoju języków i kodów dowodzi, że szereg ludzko-podobnych istot rozumnych używających jakiegoś języka lub kodu, nigdy NIE jest w stanie jednomyślnie ze sobą kooperować, dlatego z czasem zawsze stopniowo wprowadza liczne warianty do gramatyki, słownictwa, struktury, itp., w językach których używa. Stąd duża liczba ludzko-podobnych istot pracujących nad rozwojem życia, podobnie jak przypadkowa ewolucja, albo z czasem musiałaby całkowicie wyeliminować użycie kodów genetycznych, albo też w przypadku używania tych kodów, dla każdego gatunku żyjątek stopniowo rozwinęłyby zupełnie odmienne struktury i zawartości tych kodów.)
(3) Bóg nieistnieje albo istnieje. Używanie przez Boga jednego i tego samego, koherentnego "języka genetycznego kodowania" dla wszystkich żyjątek zamieszkujących Ziemię zupełnie eliminuje możliwość że Bóg nie istnieje.
Proof (dowód):
(1) Pierwsze ustalenie wyściowe przetransformujemy za pomocą tautological form (tautologicznej formy) metody zwanej "hypothetical syllogism" ("sylogizm hipotetyczny"). Forma ta przyjmuje zapis [(p =>q) && (q => r)] => [p => r], w której assertion (twierdzenie) "p" jest "kod genetyczny spełnia wszystkie cechy inteligentnych kodów", podczas gdy assertion "q" jest "zgodnie z Teorią Komunikacji Shannona wszystkie kody są odmianami języków", z kolei assertion "r" jest "Wszystkie języki są formowane przez istoty rozumne". Transformacja owego ustalenia implies (implikuje) conclusion (wniosek) że "kod genetyczny został uformowany przez istotę rozumną".
(2) Przyjmując tą conclusion (wniosek) za jedną z assertions (twierdzeń) następnej fazy łańcucha dedukcyjnego i używając metody nazywanej "disjunctive syllogism" ktorej tautologiczna forma ma zapis: [(p || q) && !p] => q, otrzymujemy następny wniosek łańcucha dedukcyjnego. Wniosek ten stwierdza, że "jeden i ten sam, koherentny "język genetycznego kodowania" występujący w ogromnej liczbie żyjątek zamieszkujących Ziemię musiał zostać uformowany przez jedną nadrzędną istotę rozumną o nadprzyrodzonej wiedzy, mocy i wydajności Boga."
(3) Ostatnia para propositions (twierdzeń) pozwala na wysunięcie ostatecznego conclusion (wniosku) metodą zwaną "disjunctive syllogism" ktorej tautologiczna forma ma zapis: [(p || q) && !p] => q. W formie tej assertion (twierdzenie) "p" jest "Bóg nieistnieje", zaś assertion "q" jest "Bóg istnieje". Ów ostateczny wniosek stwierdza "Bóg istnieje".
Conclusion (wniosek końcowy):
Powyższy inference chain (łańcuch wnioskowania) jednoznacznie więc dowiódł prawdę teorematu, że "Bóg istnieje".
Theorem (teoremat, teza do dowiedzenia):
"Bóg istnieje".
Basis propositions (wyjściowe ustalenia-twierdzenia naukowe, przesłanki):
(1) Kod genetyczny spełnia wszystkie cechy inteligentnych kodów zaś-i zgodnie z Teoria Komunikacji Shannona wszystkie kody są odmianami języków. Wszystkie języki są formowane przez istoty rozumne.
(2) Stworzenie pojedynczego "języka genetycznego programowania" który byłby zdolny do zaprogramowanie i wyrażenie kodami genetycznymi wszystkich cech dla całej tej ogromnej liczby i różnorodności żyjątek które zamieszkują Ziemię wymagało działania albo jednej nadrzędnej istoty o nadprzyrodzonej wiedzy, mocy i wydajności Boga, albo też ogromnej liczby jednomyślnie ze sobą kooperujących istot ludzko-podobnych o zdolnościach i wydajności zbliżonych do ludzkich. Fakt że cechy niezliczonych żyjątek zamieszkujących Ziemię zostały jednak zaprogramowane i wyrażone z użyciem jednego i tego samego, koherentnego "języka genetycznego kodowania" zupełnie eliminuje możliwość że kody genetyczne istot ziemskich zostały zaprogramowane przez dużą liczbę jednomyślnie ze sobą kooperujących istot ludzko-podobnych o zdolnościach i wydajności zbliżonych do ludzkich.
(Wyjaśnienie uzupełniające ten "set of premises" (ciąg przesłanek): Historia rozwoju języków i kodów dowodzi, że szereg ludzko-podobnych istot rozumnych używających jakiegoś języka lub kodu, nigdy NIE jest w stanie jednomyślnie ze sobą kooperować, dlatego z czasem zawsze stopniowo wprowadza liczne warianty do gramatyki, słownictwa, struktury, itp., w językach których używa. Stąd duża liczba ludzko-podobnych istot pracujących nad rozwojem życia, podobnie jak przypadkowa ewolucja, albo z czasem musiałaby całkowicie wyeliminować użycie kodów genetycznych, albo też w przypadku używania tych kodów, dla każdego gatunku żyjątek stopniowo rozwinęłyby zupełnie odmienne struktury i zawartości tych kodów.)
(3) Bóg nieistnieje albo istnieje. Używanie przez Boga jednego i tego samego, koherentnego "języka genetycznego kodowania" dla wszystkich żyjątek zamieszkujących Ziemię zupełnie eliminuje możliwość że Bóg nie istnieje.
Proof (dowód):
(1) Pierwsze ustalenie wyściowe przetransformujemy za pomocą tautological form (tautologicznej formy) metody zwanej "hypothetical syllogism" ("sylogizm hipotetyczny"). Forma ta przyjmuje zapis [(p =>q) && (q => r)] => [p => r], w której assertion (twierdzenie) "p" jest "kod genetyczny spełnia wszystkie cechy inteligentnych kodów", podczas gdy assertion "q" jest "zgodnie z Teorią Komunikacji Shannona wszystkie kody są odmianami języków", z kolei assertion "r" jest "Wszystkie języki są formowane przez istoty rozumne". Transformacja owego ustalenia implies (implikuje) conclusion (wniosek) że "kod genetyczny został uformowany przez istotę rozumną".
(2) Przyjmując tą conclusion (wniosek) za jedną z assertions (twierdzeń) następnej fazy łańcucha dedukcyjnego i używając metody nazywanej "disjunctive syllogism" ktorej tautologiczna forma ma zapis: [(p || q) && !p] => q, otrzymujemy następny wniosek łańcucha dedukcyjnego. Wniosek ten stwierdza, że "jeden i ten sam, koherentny "język genetycznego kodowania" występujący w ogromnej liczbie żyjątek zamieszkujących Ziemię musiał zostać uformowany przez jedną nadrzędną istotę rozumną o nadprzyrodzonej wiedzy, mocy i wydajności Boga."
(3) Ostatnia para propositions (twierdzeń) pozwala na wysunięcie ostatecznego conclusion (wniosku) metodą zwaną "disjunctive syllogism" ktorej tautologiczna forma ma zapis: [(p || q) && !p] => q. W formie tej assertion (twierdzenie) "p" jest "Bóg nieistnieje", zaś assertion "q" jest "Bóg istnieje". Ów ostateczny wniosek stwierdza "Bóg istnieje".
Conclusion (wniosek końcowy):
Powyższy inference chain (łańcuch wnioskowania) jednoznacznie więc dowiódł prawdę teorematu, że "Bóg istnieje".
to w koncu zejsc z zaplecza czy z kolan ksiedzu:P?
Kolejny dowód:
Jeżeli coś, ponad co nic większego nie może być pomyślane, znajdowałoby się tylko w ludzkim intelekcie, to nie byłoby tym, ponad co nic większego nie może być pomyślane, bo istnienie takie w rzeczywistości jest czymś większym, niż ludzka myśl.
1. Niech „coś, ponad co nic większego nie można pomyśleć” będzie określeniem Boga, które mniej lub bardziej rozumieją wszyscy ludzie.
2.Załóżmy teraz, że przedmiot tego określenia istnieje jedynie w umyśle jako idea (przedstawienie).
3.Jednak istnienie w rzeczywistości jest czymś większym, aniżeli istnienie w samym tylko umyśle.
4.Zatem na podstawie dokonanego rozróżnienia (3) oraz założenia (2) możemy pomyśleć o czymś jeszcze większym, aniżeli „coś, ponad co nic innego nie możemy pomyśleć”.
5.Wniosek (4) wypowiada sprzeczność: wszak nie można pomyśleć niczego większego od „czegoś, ponad co nic większego nie możemy pomyśleć”.
6.Zatem „coś ponad co nic większego nie można pomyśleć” – wbrew założeniu (2) istnieje nie tylko w umyśle, lecz także w rzeczywistości.
Wniosek:
Zatem coś, ponad co nic większego nie może być pomyślane, nie może być jedynie w ludzkim intelekcie i musi istnieć w rzeczywistości.
Według Anzelma z określenia „coś, ponad co nie można pomyśleć niczego większego” można wywieść nie tylko samo istnienie Boga, ale i inne jego przymioty, jak miłosierdzie, sprawiedliwość, wieczność, brak ograniczenia w przestrzeni itp. Nie jest to już jednak przedmiotem dyskusji dowodu ontologicznego.
Jeżeli coś, ponad co nic większego nie może być pomyślane, znajdowałoby się tylko w ludzkim intelekcie, to nie byłoby tym, ponad co nic większego nie może być pomyślane, bo istnienie takie w rzeczywistości jest czymś większym, niż ludzka myśl.
1. Niech „coś, ponad co nic większego nie można pomyśleć” będzie określeniem Boga, które mniej lub bardziej rozumieją wszyscy ludzie.
2.Załóżmy teraz, że przedmiot tego określenia istnieje jedynie w umyśle jako idea (przedstawienie).
3.Jednak istnienie w rzeczywistości jest czymś większym, aniżeli istnienie w samym tylko umyśle.
4.Zatem na podstawie dokonanego rozróżnienia (3) oraz założenia (2) możemy pomyśleć o czymś jeszcze większym, aniżeli „coś, ponad co nic innego nie możemy pomyśleć”.
5.Wniosek (4) wypowiada sprzeczność: wszak nie można pomyśleć niczego większego od „czegoś, ponad co nic większego nie możemy pomyśleć”.
6.Zatem „coś ponad co nic większego nie można pomyśleć” – wbrew założeniu (2) istnieje nie tylko w umyśle, lecz także w rzeczywistości.
Wniosek:
Zatem coś, ponad co nic większego nie może być pomyślane, nie może być jedynie w ludzkim intelekcie i musi istnieć w rzeczywistości.
Według Anzelma z określenia „coś, ponad co nie można pomyśleć niczego większego” można wywieść nie tylko samo istnienie Boga, ale i inne jego przymioty, jak miłosierdzie, sprawiedliwość, wieczność, brak ograniczenia w przestrzeni itp. Nie jest to już jednak przedmiotem dyskusji dowodu ontologicznego.
Możesz to jakoś streścić i przedstawić w kilku zdaniach?
Dobra przeczytałem to drugie :P
Jednak istnienie w rzeczywistości jest czymś większym, aniżeli istnienie w samym tylko umyśle.
Czyli nasze myśli, które tworzą świadomość są warte mniej niż parapet.
Wniosek
parapet>freszpak
(edited)
(edited)
Jednak istnienie w rzeczywistości jest czymś większym, aniżeli istnienie w samym tylko umyśle.
Czyli nasze myśli, które tworzą świadomość są warte mniej niż parapet.
Wniosek
parapet>freszpak
(edited)
(edited)
sorry nie zastanawiałem się jeszcze nad tym, tyulko na telefonie to wyszukałem i pomyslalem ze wkleje na forum sokkera żeby taki Marek mógł sobie podumać o sensie istnienia ;d ja sobie to zostawiłem na wieczór, jak będę miał czas ;p
aha co do tego:
"Jednak istnienie w rzeczywistości jest czymś większym, aniżeli istnienie w samym tylko umyśle.
Czyli nasze myśli, które tworzą świadomość są warte mniej niż parapet"
NO nie, nie zrozumiałeś albo udajesz ze nie zrozumiales ;p chodzi o to, że istnienie Boga w rzeczywistości jest czymś większym niż jego istnienie jedynie w naszej świadomości, naszych myślaś. Ten dowód wydaje się prosty, jednak jest sporo opinii celnie go krytykujących (odsyłam do Wikipedii, tam są te głosy krytyczne dobrze opisane).
Dowód Pająka to jakaś abstrakcja nie na moją głowę, jeśli Ty rozumiesz to proszę o streszczenie :P
"Jednak istnienie w rzeczywistości jest czymś większym, aniżeli istnienie w samym tylko umyśle.
Czyli nasze myśli, które tworzą świadomość są warte mniej niż parapet"
NO nie, nie zrozumiałeś albo udajesz ze nie zrozumiales ;p chodzi o to, że istnienie Boga w rzeczywistości jest czymś większym niż jego istnienie jedynie w naszej świadomości, naszych myślaś. Ten dowód wydaje się prosty, jednak jest sporo opinii celnie go krytykujących (odsyłam do Wikipedii, tam są te głosy krytyczne dobrze opisane).
Dowód Pająka to jakaś abstrakcja nie na moją głowę, jeśli Ty rozumiesz to proszę o streszczenie :P
No w tym zdaniu nie ma nic o bogu jest ogólnie, że istnienie w rzeczywistości jest lepsze niż tylko w umyśle.
No bo jeśli mówimy tylko o bogu to dlaczego ten w rzeczywistości jest lepszy od tego w umyśle?
No bo jeśli mówimy tylko o bogu to dlaczego ten w rzeczywistości jest lepszy od tego w umyśle?
Drodzy użytkownicy forum sokkera, proszę o wiecej szacunku do innych oraz siebie samych.Jeżeli macie zamiar szkalować w dalszym ciągu katolików to proszę tego nie robić tutaj na forum tylko u siebie na rejonie.
Bóg był jest i będzie tego nie zmienią wasze prowokacyjne wpisy.
Bóg był jest i będzie tego nie zmienią wasze prowokacyjne wpisy.
Kuba przygotowuje się na Franciszka. Papież wyruszył do Ameryki (http://www.tvn24.pl)
Papież Franciszek w drodze na Kubę. To już dziesiąta pielgrzymka Ojca Św. (wpolityce.pl)
Papież Franciszek spędzi 3 dni na Kubie (...)
Biedny Kuba...
Papież Franciszek w drodze na Kubę. To już dziesiąta pielgrzymka Ojca Św. (wpolityce.pl)
Papież Franciszek spędzi 3 dni na Kubie (...)
Biedny Kuba...
Zapłacisz za te wszystkie obrazki obrażające Jezusa Chrystusa i całą trójce Świętą.
Który konkretnie osobnik trójcy przeświętej jest na tamtym obrazku? :D
przy trollowaniu też trzeba myśleć.
przy trollowaniu też trzeba myśleć.