Subject: Religie

4 osoby się wypowiedziały - mamy obraz społeczeństwa ;)

ale poza tym jaki tu osąd? poza tym pierwszym, który jest jest "zdziwiony" to cała reszta nie życzy sobie religii w autobusie tylko w kościele, nikt ich od idiotów nie wyzywa, kościołów palić nie chce ;) tyle ;) gdzie tu Panie osądzanie ?;)

Nie cztery, tylko ponad sto. Znalazłem stronkę na FB w pięć sekund, polecam. Choć oczywiście większość komentów jest bardziej normalna.

Reszta Twojego postu, to śmiech, sorry.
Różaniec odmawiany w głowie to chyba nie lekcja religii.
Od idiotów owszem wyzywają, niekoniecznie wprost.
Palenia kościołów nie ma, jest tylko bezgraniczne oszołomstwo i głupota:).

Przecież na głos się nie modlił. Jeden się modli, inny czyta książke lub siedzi z głową w smartfonie. Nie wiem skąd to oburzenie.

a cygan spiewa i gra na akordeonie ;-P

jest różnica między brudnym cyganem śpiewającym na głos, a kimś kto w ciszy się modli

gówno mnie to obchodzi kto sobie życzy religii w autobusie, każdy ma prawo się modlić, ja sobie wiele rzeczy nie życze przykładowo, np jak dwóch pedałów idzie za ręce, denerwuje mnie ten odchył tych popaprańców
(edited)

nie wiem jak ten ktoś to odmawiał, w ciszy czy na glos, nie bylo tam szczegółów, Ty ich tez nie podałeś...

jest różnica między "coś mi się nie podoba" a tym "denerwuje mnie ten odchył tych popaprańców" ;) taka drobna różnica między "nie lubie tego zachowania" a "uważam że ktoś kto się tak zachowuje jest (...)"

no ale mniejsza z tym, ktoś gdzieś zrobił jakieś badania i wyszło mu jak wyszło, można się z tym zgadać albo nie... wolałbym poczytać jakieś argumenty i prowadzić dyskusje niż analizować 4 posty na fejsie...

@Company: gratulacje osądzania ;-) i zrozumienia słów "mniej" oraz "bardziej". Ja tylko wklejam jak dla mnie ciekawy link, wiadomo wszyscy osądzają mniej lub bardziej... tutaj jest jedynie postawiona teza, że religijne nauczania nie mają specjalnie wpływu na altruizm, lub wręcz mają negatywny.

@Yeti: a tutaj ja mogłbym odpowiedzieć tym samym.
g*wno mnie to obchodzi kto sobie nie życzy trzymania się za ręce w autobusie, każdy ma prawo trzymać się za ręce. Ja sobie wiele rzeczy nie życzę przykładowo, np. jak dwóch psycholi gada na głos w próżnię do swojego wyimaginowago zbawcy, denerwuje mnie ten odchył psychiczny. ;-)
- Ja akurat bym tak nie powiedział, w ogóle bym nie osądzał... w d. mam i to i to, również to czy ktoś się modli do Maryi czy do Mohammada, czy ma gębe czerwoną czy zółtą. Pozdro.
Niech se każdy jest i robi co chce (w granicach prawa, oczywiscie), i przede wszystkim szanując wolność innych do tego samego.
(edited)

nic nie rozumiecie,chrześcijaństwo jest religią poddańczą,niewolniczą to islam jest religią ofensywną nietolerancyjną,tak samo żydki mają swój talmud.W tych religiach chodzi o dominację nad resztą poprzez walkę lub podstęp.A w chrześcijaństwie... każą drugi policzek nadstawiać....Takie badania o ktorych piszecie są po prostu głupie,mające na celu zdyskredytować chrześcijaństwo,gdzie od kilku lat trwa ofensywa przeciw niemu,dla mnie też jest w tej religii prawie samo zakłamanie,ale przecież to widać,że ktoś chce zniszczyć i osłabić tą religię.Nie wiem czy to zle czy dobrze,ale pewnie to pierwsze,bo niszcząc jedną ktoś będzie chciał to miejsce zastąpić w jakiś sposób wykorzystując do własnych celów.A jak wiadomo są to władza i pieniądze za tym idące.

tylko, że religia jest czymś normalnym, a homosie sa chorzy na głowe

religia to abstrakcja i źle kierowana staje się bardzo niebezpieczna (patrz chociażby islam)... czy normalna? po prostu powszechna i tyle...

mniej się boje homoseksualistów niż fanatyków...
ale mi tam osobiście modły (w ciszy) w autobusie nie przeszkadzają...

gdzie masz w Chrześcijaństwie fanatyków, bije ci synek na łeb?

czy dla ciebie przeczytanie 2 zdań ze zrozumieniem to kłopot?
napisałem ogólnie o religii... nigdzie konkretnie o chrześcijaństwie...

marnuje swój czas..

Zakon Moherów to fanatycy .... tyle ze nie zajmuje sie w wolnych chwilach terroryzmem ... co najwyzej terroryzuje wnuki :P

ja również marnuje swój czas dyskusją z kolesiem który toleruje pedałów a przeszkadza mu modlitwa, wypieprzaj na zachód, tam nawet będziesz mógł wziąć ślub z facetem, czyli będziesz w swoim żywiole.
(edited)

dzieciak z ciebie ;) znowu wmawiasz mi coś czego nie napisałem a potem się z tym dumnie kłócisz :D

nie przeszkadza mi modlitwa ludzi, w ciszy oczywiście bo wydzieranie sięw publicznym autobusie czy to przy okazji modlitwy, czy powrotu z imprezy mi zwyczajnie by przeszkadzało...

a "pedały"? a co mi mają przeszkadzać... nie moja dupa to się nie interesuje...