Subpage under development, new version coming soon!
Subject: Globalne ocieplenie
Hehe. Zawsze mnie bawiło że różni przeciwnicy globcia szukając wszelkiej maści argumentów zazwyczaj kwestionują również siebie nawzajem a czasami nawet samych siebie podając argumenty się wykluczające.
Są generalnie trzy grupy
1. Klimat się nie zmienia
2. Klimat się zmienia ale to naturalny proces (i tu różne wykluczające się wzajemnie alternatywne wizje)
3. Klimat się zmienia i jest to skutek działań człowieka ale nic z tym nie trzeba robić ( i tu również różne powody dlaczego)
Niech sobie każdy sam odpowie w której jest grupie i dlaczego a potem podyskutujcie ze sobą nawzajem tak jak ze mną :D:D:D
To będzie dopiero komedia :D
Są generalnie trzy grupy
1. Klimat się nie zmienia
2. Klimat się zmienia ale to naturalny proces (i tu różne wykluczające się wzajemnie alternatywne wizje)
3. Klimat się zmienia i jest to skutek działań człowieka ale nic z tym nie trzeba robić ( i tu również różne powody dlaczego)
Niech sobie każdy sam odpowie w której jest grupie i dlaczego a potem podyskutujcie ze sobą nawzajem tak jak ze mną :D:D:D
To będzie dopiero komedia :D
Ja z mojego sporadycznego zaiteresowania tematem się (sorki, ale mam tyle hobby, że ciezko siedziec we wszystkim) skłaniam się ku temu, że to człowiek jest winien
ergo gdzieś tam popieram eko
taki ze mię eko-konserwatysta (jest coś takiego i w sumie trzyma sie to kupy) libęrtarianyn
ergo gdzieś tam popieram eko
taki ze mię eko-konserwatysta (jest coś takiego i w sumie trzyma sie to kupy) libęrtarianyn
Najlepsze w tym jak ich orzesz jest to, że oni tego kompletnie nie pojmują.
i jest czwarta grupa:
Klimat się zmienia i jest to skutek działań człowieka (nie wiem w jakim procencie) i przeciwdziałać powinni Ci którzy najwięcej trują.
Klimat się zmienia i jest to skutek działań człowieka (nie wiem w jakim procencie) i przeciwdziałać powinni Ci którzy najwięcej trują.
Przeciwdziałąć muszą wszyscy
nie ma dziś etycznego usprawiedliwienia dla trzymania się obecnego modelu gospodarki bo to jest logika w stylu 'skoro oni zabijali kiedyś dużo ludzi i ogromnie niszczyli środowiskoto to ja mogę też trochę pozabijać i pozatruwać'
nie ma dziś etycznego usprawiedliwienia dla trzymania się obecnego modelu gospodarki bo to jest logika w stylu 'skoro oni zabijali kiedyś dużo ludzi i ogromnie niszczyli środowiskoto to ja mogę też trochę pozabijać i pozatruwać'
Przeciwdziałąć muszą wszyscy
Zgadzam sie.
To dobrze brzmi jako hasło PIR-owe oczywiście, ale w praktyce czy coś Polska ograniczy w CO2 czy nie nie ma to realnego znaczenia patrząc po wykresie emitentów zanieczyszczenia skoro niedługo okaże się ze Chiny produkują go tyle co reszta świata :)
My i tak mamy postęp, bo za komuny byliśmy w pierwszej dziesiątce.
A tak realnie - są państwa, które w ramach walki z globciem zmniejsza produkcje CO2 jeśli utraci na tym ich gospodarka i PKB?
Zgadzam sie.
To dobrze brzmi jako hasło PIR-owe oczywiście, ale w praktyce czy coś Polska ograniczy w CO2 czy nie nie ma to realnego znaczenia patrząc po wykresie emitentów zanieczyszczenia skoro niedługo okaże się ze Chiny produkują go tyle co reszta świata :)
My i tak mamy postęp, bo za komuny byliśmy w pierwszej dziesiątce.
A tak realnie - są państwa, które w ramach walki z globciem zmniejsza produkcje CO2 jeśli utraci na tym ich gospodarka i PKB?
dobre pytanie
nie wiem
czytałem o jakimś państwie (chyba w ameryce środkowej) w którym do konstytucji wpisano że priorytetem jest nie PKB ale szczęscie obywateli
jak się nad tym dłuzej zastanawiam to pytanie powinno brzmieć jednak inaczej, bo to jest problem preferencji czasowej.
tzn. pewnie trudno byłoby wskazać takie państwo, którego politycy podejmują takie kroki wiedząc że to się odbije na PKB w perpektywie ich kadencji ale też każdy z tych polityków wie że w długiej perspektywie zmiany klimatu będą generować tak olbrzymie i nieprzewidywalne koszty że żadne koszty transformacji gospodarki nie będą w stanie ich przewyższyć tylko ze tak odległy horyzont czasowy mają w dupie
i to jest patologia systemu politycznego, z którą również warto walczyć, ot choćby poprzez budowę porozumienia w tym temacie ponad podziałami. w większości państw Europy tak już jest ale żeby do tego doprowadzić to trzeba najpierw wyedukować społeczeństwo aby się przed tym nieznanym nie broniło
i to jest to co ja tu w sumię robię non profit (to odpowiedż do Snowa, który się zastanawiał jaki mam w tym interes)
nie wiem
czytałem o jakimś państwie (chyba w ameryce środkowej) w którym do konstytucji wpisano że priorytetem jest nie PKB ale szczęscie obywateli
jak się nad tym dłuzej zastanawiam to pytanie powinno brzmieć jednak inaczej, bo to jest problem preferencji czasowej.
tzn. pewnie trudno byłoby wskazać takie państwo, którego politycy podejmują takie kroki wiedząc że to się odbije na PKB w perpektywie ich kadencji ale też każdy z tych polityków wie że w długiej perspektywie zmiany klimatu będą generować tak olbrzymie i nieprzewidywalne koszty że żadne koszty transformacji gospodarki nie będą w stanie ich przewyższyć tylko ze tak odległy horyzont czasowy mają w dupie
i to jest patologia systemu politycznego, z którą również warto walczyć, ot choćby poprzez budowę porozumienia w tym temacie ponad podziałami. w większości państw Europy tak już jest ale żeby do tego doprowadzić to trzeba najpierw wyedukować społeczeństwo aby się przed tym nieznanym nie broniło
i to jest to co ja tu w sumię robię non profit (to odpowiedż do Snowa, który się zastanawiał jaki mam w tym interes)
oczywiste jest , ze pierdolisz
ale - jak sam zauwazyles - to nic w sumie złego zalozyc , ze masz racje
wiec mamy przejebane i musimy skonczyc z weglem - mimo , ze inni maja to w dupie
powie ci nawet jestem za - ile mozna wydychac to gówno , palone smieci it ip
chuj tam dajmy lewakom palca
nie mamy wyjscia i tak musimy budowac elektrownie - atomowe - no ale nie te nie sa eko i dupa . rzeba bedzie napierdalac niemieckie wiatraki
nie mowiac o kosztach spolecznych i ekonomicznych odejscia od wegla
a co kurwa z indiami chinami ?
wiec caly ten problem tak naprawde nie jest nasz i nie jestesmy tutaj zadnym chrystusem narodow
jestesmy frajerami do wyjebania w tym interesie i nic wiecej
niech oni tam sobie ten swiat ratuja a my im potem pomozemy jak juz ogarna te chiny indie itd itp
a tak to wypierdalac lewusy na bambus
ale - jak sam zauwazyles - to nic w sumie złego zalozyc , ze masz racje
wiec mamy przejebane i musimy skonczyc z weglem - mimo , ze inni maja to w dupie
powie ci nawet jestem za - ile mozna wydychac to gówno , palone smieci it ip
chuj tam dajmy lewakom palca
nie mamy wyjscia i tak musimy budowac elektrownie - atomowe - no ale nie te nie sa eko i dupa . rzeba bedzie napierdalac niemieckie wiatraki
nie mowiac o kosztach spolecznych i ekonomicznych odejscia od wegla
a co kurwa z indiami chinami ?
wiec caly ten problem tak naprawde nie jest nasz i nie jestesmy tutaj zadnym chrystusem narodow
jestesmy frajerami do wyjebania w tym interesie i nic wiecej
niech oni tam sobie ten swiat ratuja a my im potem pomozemy jak juz ogarna te chiny indie itd itp
a tak to wypierdalac lewusy na bambus
transformacja energetyczna to w 90% technologie, które są zupełnie osiągalne w Polsce i są już tu rozwijane
domy zeroenergetyczne to przecież tylko styropian, rekuperator i pompa ciepła (wszystko polskie) + robota mietka po odpowiednim szkoleniu
jedynie PV na dachu przyjedzie z Chin
wiatraki też wbrew pozorom coś dla naszej gospodarki. gondolę i śmigła trzeba kupić ale wieże i fundamenty robią już dzis w Polsce na eksport do połowy Europy
w generacji biogazu mamy kilka patentów przewyższających nawet duńskie technologie
rowery zamiast samochodów to też wzmocnienie pozycji naszej gospodarki bo rowery robić umiemy a samochodów jakoś nie
w autobusach elektrycznych jesteśmy potęgą
mamy też dwóch producentów taboru kolejowego
rozwiązania informatyczne na potrzeby inteligentnych sieci, zarządzania popytem itd to również w 100% działka polskich informatyków
na tym wszystkim polskie firmy mogą zarobić gruby hajs a mimo to nasz rząd pcha sie w schyłkową technologię spalania węgla wbrew europejskim i światowym trendom (co będzie nas kosztować w opłatach za emisję), zahamował budowę wiatraków przez co nei spełnimy celu 20% energi z OZE w 2020r. za co będziemy płacić transfery staystyczne w kwocie nawet do 8MLD rocznie - patrz raport NIK) a teraz jeszcze pcha się w atom gdzie w zasadzie nie mamy żadnych kompetencji ani nawet kapitału, importujemy całą ropę, 80% gazu a obecnie już 30% węgla i ta kasa wzmacnia głównie kraje nam nieprzyjazne, ewentualnie traktujące nas jak kolonię lub potencjalny teatr działań wojennych
dla mnie te decyzje są skrajnie antypolskie i dziwię się że nikt ich z tego nie rozlicza
(edited)
domy zeroenergetyczne to przecież tylko styropian, rekuperator i pompa ciepła (wszystko polskie) + robota mietka po odpowiednim szkoleniu
jedynie PV na dachu przyjedzie z Chin
wiatraki też wbrew pozorom coś dla naszej gospodarki. gondolę i śmigła trzeba kupić ale wieże i fundamenty robią już dzis w Polsce na eksport do połowy Europy
w generacji biogazu mamy kilka patentów przewyższających nawet duńskie technologie
rowery zamiast samochodów to też wzmocnienie pozycji naszej gospodarki bo rowery robić umiemy a samochodów jakoś nie
w autobusach elektrycznych jesteśmy potęgą
mamy też dwóch producentów taboru kolejowego
rozwiązania informatyczne na potrzeby inteligentnych sieci, zarządzania popytem itd to również w 100% działka polskich informatyków
na tym wszystkim polskie firmy mogą zarobić gruby hajs a mimo to nasz rząd pcha sie w schyłkową technologię spalania węgla wbrew europejskim i światowym trendom (co będzie nas kosztować w opłatach za emisję), zahamował budowę wiatraków przez co nei spełnimy celu 20% energi z OZE w 2020r. za co będziemy płacić transfery staystyczne w kwocie nawet do 8MLD rocznie - patrz raport NIK) a teraz jeszcze pcha się w atom gdzie w zasadzie nie mamy żadnych kompetencji ani nawet kapitału, importujemy całą ropę, 80% gazu a obecnie już 30% węgla i ta kasa wzmacnia głównie kraje nam nieprzyjazne, ewentualnie traktujące nas jak kolonię lub potencjalny teatr działań wojennych
dla mnie te decyzje są skrajnie antypolskie i dziwię się że nikt ich z tego nie rozlicza
(edited)
Próbujesz merytorycznie rozmawiać z kimś kto się czuje mocny tylko na poziomie "chuj tam, pierdolisz, wypierdalaj na bambus" xd xd
Zabawne
i bezcelowe.
Zabawne
i bezcelowe.
Skąd Ty możesz wiedzieć jak on orze, jeśli nie rozumiesz nawet części wypowiedzi?
Chyba, że macie po sąsiedzku pole, to ok.
Chyba, że macie po sąsiedzku pole, to ok.
A tak przy okazji wez jeszcze liść bambusa i idź mu powachluj. Bo tak ostatnimi czasy wchodzisz mu w tyłek, że aż żal czytać. Wyznaj może mu miłość i dobra. Wtedy zrozumiem czemu tak bronicie homoseksualizmu.
Piękny nokaut na Kindze, ale fakt za wytrwałość tłumaczenia globcia szacun. Można się sporo dowiedzieć.
Uuu... mr "gość z którym mega dobrze żyję, mamy mega dużo kontaktu" ponownie tupie nóżką. Będziesz kasował, czy z tego co teraz piszesz jesteś dumny? :D:D:D:D Tylko nie wiem czy wiesz, ale tutaj nie jest wątek o homo, tylko o globalnym ociepleniu.