Subpage under development, new version coming soon!
Subject: Natarcie na Polcję ?
na stadionie, no to nie ma bo sa inne kary tam niz w polsce ;-)
widze ze myslimy podobnie, na reprezentacje niech sobie kupia caly osprzet do kibicowania bo co drugi tam to taki pacholek
Te, chłopak bo z Tobą się da.
Nie potrafisz zrozumieć że niektórzy mają inne zdanie od Ciebie. Jakby nie było problemu z policja to by nie powstawał taki ruch przeciw nim. Porste
JP na 100%
Nie potrafisz zrozumieć że niektórzy mają inne zdanie od Ciebie. Jakby nie było problemu z policja to by nie powstawał taki ruch przeciw nim. Porste
JP na 100%
korzystającej dokładnie z tego samego artykułu i zapewne pod wpływem publikazji na stronie legii.. ;)
daj spokój..
nie, nie twierdze że tak nie mogło być, ale mam prawo wątpić w taki przebieg sytuacji?
daj spokój..
nie, nie twierdze że tak nie mogło być, ale mam prawo wątpić w taki przebieg sytuacji?
masz prawo, dopoki wszystko nie wyjdzie na jaw, ale i tak nasze media pokoloruja to i wyjdzie ze policja miala prawo i go nie miala, czyli wyjda na 0 (zero)
Normalnie. Na stadion się przychodzi po to żeby być z klubem, dopingować mu ale i bronić jego imienia kiedy trzeba.
I nie wygląda to tak że mówimy HWDP bo oni nas zatrzymuja na awanturach. Chodzi o prowokacje, jak Legi, GKS'u Katowice czy Arki
I nie wygląda to tak że mówimy HWDP bo oni nas zatrzymuja na awanturach. Chodzi o prowokacje, jak Legi, GKS'u Katowice czy Arki
Osoba która przyjdzie na stadion z trabką i wpierdziele kiełbaski za 8 ziko nigdy nie będzie kibicem.
to znaczy na angielską ligę kibice nie przychodzą bo tam można wpaść z rodziną obejrzeć mecz i ewenrualnie zjeść kiełbaskę na której nasz klub zarabia?
to znaczy na angielską ligę kibice nie przychodzą bo tam można wpaść z rodziną obejrzeć mecz i ewenrualnie zjeść kiełbaskę na której nasz klub zarabia?
o wlasnie, przeciez wiadomo ze psiarnia za darmo beckow nie wylapie, dopiero gdy na to zasluza ;-) ..
A.C.A.B!! ;-) bye
A.C.A.B!! ;-) bye
Ja nie mówie że nie mozna wpaść z rodziną. Ale jeżeli przychodzisz z rodziną to po to żeby coś im przekazać, koontynuować tradycje itd. Wtedy przychodzimi i wspólnie kibicujemy. Jeżeli chodzi o atmosfere i oglądanie meczu to są sektory rodzinne, w pedłni rozumiem ich ostanienie
@ pozdro hools
@ pozdro hools
nie, nie twierdze że tak nie mogło być, ale mam prawo wątpić w taki przebieg sytuacji?
Masz prawo wątpić, ale jeśli pojedziesz z 10 razy na wyjazd, pochodzisz trochę na mecze u siebie, to zrozumiesz, że życie stadionowe wygląda trochę inaczej.
Nie chce mi się szukać tych wszystkich artykułów nt zajsć z 2 września, zamieściły je Weszło.com, niezależna.pl, wp.pl, interia.pl i inne a powiem więcej, kilka dni po tych wydarzeniach, nawet na na internetowej stronie Wyborczej pojawil się tekst o tym, że cała ta akcja była czystą prowokacją Schetyny - a jaką nienawiscią darzą kibiców chłopcy od Michnika, wie każdy średnio rozgarniety przedszkolak.
Terror stosowany przez milicję w stosunku do kibiców to niestety często spotykana rzecz w Polsce - poza Warszawą przykładem są oczywiscie słynne Mydlniki a także wcześniejsze przygody Jagielloni wracającej do domu po meczu w Warszawie.
Urbansky, proszę Cię o jedno, podaj mi przykłady awantur na meczach extraklasy z ostatnich lat. Bo jak na razie operujesz sloganami wziętymi prosto z mediów, co świadczy o tym, że na mecze piłkarskie nie chodzisz a próbujesz udawać mądrego.
Masz prawo wątpić, ale jeśli pojedziesz z 10 razy na wyjazd, pochodzisz trochę na mecze u siebie, to zrozumiesz, że życie stadionowe wygląda trochę inaczej.
Nie chce mi się szukać tych wszystkich artykułów nt zajsć z 2 września, zamieściły je Weszło.com, niezależna.pl, wp.pl, interia.pl i inne a powiem więcej, kilka dni po tych wydarzeniach, nawet na na internetowej stronie Wyborczej pojawil się tekst o tym, że cała ta akcja była czystą prowokacją Schetyny - a jaką nienawiscią darzą kibiców chłopcy od Michnika, wie każdy średnio rozgarniety przedszkolak.
Terror stosowany przez milicję w stosunku do kibiców to niestety często spotykana rzecz w Polsce - poza Warszawą przykładem są oczywiscie słynne Mydlniki a także wcześniejsze przygody Jagielloni wracającej do domu po meczu w Warszawie.
Urbansky, proszę Cię o jedno, podaj mi przykłady awantur na meczach extraklasy z ostatnich lat. Bo jak na razie operujesz sloganami wziętymi prosto z mediów, co świadczy o tym, że na mecze piłkarskie nie chodzisz a próbujesz udawać mądrego.
to znaczy na angielską ligę kibice nie przychodzą bo tam można wpaść z rodziną obejrzeć mecz i ewenrualnie zjeść kiełbaskę na której nasz klub zarabia?
Kibiców na angielskich stadionach zbyt wielu nie ma. Zostali wygonieni dawno temu przez Iron Lady. Ostali się na Stoke, Millwall, gdzieś tam jeszcze, ale nie ma ich np na Old Trafford, na Chelsea, na Arsenalu. Tam na mecze chodzą Japończycy, biznesmeni i inne wynalazki.
Kibiców na angielskich stadionach zbyt wielu nie ma. Zostali wygonieni dawno temu przez Iron Lady. Ostali się na Stoke, Millwall, gdzieś tam jeszcze, ale nie ma ich np na Old Trafford, na Chelsea, na Arsenalu. Tam na mecze chodzą Japończycy, biznesmeni i inne wynalazki.
rozsmieszyles mnie....jak by jakis fan chelsea (z Angli) to uslyszal to mailbys cwierc Londynu przeciwko sobie...
(edited)
(edited)
Wogle nie rozumiem podniety angielskimi stadionami. Tak fajnie to wygląda jak każdy siedzi równo i nic się nie dzieje? Pooglądajcie sobie filmiki chociażby Kolejorza czy Wisły Kraków jak można się bawić.
O kim mowisz określając tego kogoś jako "fana Chelsea"? O popcorniarzach, którzy dzisiaj siedzą na trybunach Stamford Bridge, ale za tydzień nie pojadą na wyjazd bo to nie ich bajka i nie rozumieją jak można jechac 50 km na obcy stadion, a za dwa tygodnie nie pojdzie już na Stamford, tylko bez większego żalu uda się do teatru? To są kibice? Nie bądźmy śmieszni, kibiców wycięto z angielskich stadionów na przełomie lat 90tych, teraz zostały niedobitki plus tysiące "kibiców", których określiłem wyzej.
Company ma racje.. czlowieczku.. czy nie rozumeisz ze z dawnych prawdziwych hoolsow w angli nikt sie praktycznie nie ostal?