Subpage under development, new version coming soon!
Subject: Natarcie na Polcję ?
weź wypier***** z takimi słówkami ok ?! bo skończy się banem
dobrze, napisz do zaprzyjaznionego moda/adma i napisz, ze bardzo zle sie zachowuje i zebhy dal mi bana, w koncu jestescie przyjaciolmi a ty masz moda nie ? :>
zauważyłem teraz że to nie do mnie było :P sory MORPH
możecie mówić na policje co chcecie ale ja do nich nic nie mam. Osobiście wkur*** mnie jak niektórzy chodzą na mecze tylko po to żeby się napier***** z policją... żall
Sam chodziłem na mecze Zagłębia Sosnowiec ale po tym co zobaczyłem na meczu z Pogonią Szczecin to zaprzestałem chodzenia. Poszukajcie sobie filmików na youtube z tego meczu(burdy). A po meczu to już w ogóle :O co się działo.. cegły w powietrzu latały..
To znaczy, że cienki Bolek jesteś, jak jedna średniej jakości zadymka spowodowała, że zesrałeś się i już więcej na stadion nie pójdziesz :P.
Poza tym nie wiem co ma ta sytuacja do tego tematu, bo celem atakujących Szczecinian nie była policja, tylko Zagłębie.
Sam chodziłem na mecze Zagłębia Sosnowiec ale po tym co zobaczyłem na meczu z Pogonią Szczecin to zaprzestałem chodzenia. Poszukajcie sobie filmików na youtube z tego meczu(burdy). A po meczu to już w ogóle :O co się działo.. cegły w powietrzu latały..
To znaczy, że cienki Bolek jesteś, jak jedna średniej jakości zadymka spowodowała, że zesrałeś się i już więcej na stadion nie pójdziesz :P.
Poza tym nie wiem co ma ta sytuacja do tego tematu, bo celem atakujących Szczecinian nie była policja, tylko Zagłębie.
zadziwię Cię bo policja też była celem... A za cienkiego Bolka się nie uważam Lolu
Mało wiesz na temat tego co dzieje się na trybunach Twojego klubu... I weź nie obrażaj ludzi, bo to żałosne.
nie wiem dlaczego, ale wszyscy "antyfani" policji zawsze wierza w wersje kibolow, ktorzy "nigdy nic nie robia i zawsze obrywaja za niewinnosc"., sobie ostatnio ogladalem w telewizji jak kibol mowil, ze siedzial sobie nic nie robil a nagle gliny przybyly i zaczely atakowac go i kolege, a on tylko siedzial i z nim rozmawial, a pozniej pokazali film z kamery, jak policja przechodzila a oni zaczeli rzucac w nich kamieniami i tak moim zdaniem policja zbyt lagodnie sie zajela tym kretynem..., ale pewnie i tak przeciwnicy policji beda gadac swoje ulubione teksty i twierdzic , ze film zostal sfalszowany i tak naprawde to policja wszystko zaczela. Ile jest takich akcji a kibole twierdza, ze to policja zaczela i kretyni w wszystko uwierza, bo "nienawidza policji i jesli jest wersja kiboli i policji to zawsze od kiboli jest prawdziwa"
nie twierdze, ze policja jest czysta, ale 9/10 jest dobra, chociaz ja osobiscie na kol o20 policjantow spotkalem samych dobrych ;p
nie twierdze, ze policja jest czysta, ale 9/10 jest dobra, chociaz ja osobiscie na kol o20 policjantow spotkalem samych dobrych ;p
super wypowiedz kolego.. masz male doswiadczenie z policja jak i z mediami.. a probojesz zablysnac i wypowiadac sie.. jak juz wyzej pisalismy sa rozne przypadki.. sa i agresywni kibice i agresywni policjanci.. ale to twoje 9/10 mnie rozbilo.. 20 policjantow spotkales i chcesz sie wypowiadac? ;/ przykre.. do tego ilu kibicow znasz zeby ich oceniac? ja znam jakies hmm chyba porownywalnie do tego ilu poznalem policjantow.. mysle ze ponad 200 kibicow znam dosc dobrze a reszte z widzenia.. i moge Ci powiedziec ze prawdziwi kibice to nie Ci ktorzy bez powodu rzucaja w policje a Ci ktorzy takie wystepki krytykuja.. i moge rowniez powiedziec ze 9/10 jest prawdziwe ale raczej na niekorzysc policji..
ale przyznasz że coś dziwnego w takim razie że ani ja ani tomalon nie mieliśmy negatywnych doświadczeń, a przecież wychodzimy normalnie z domu, normalnie żyjemy itd... (przynajmniej ja... ;) )
bo moze rowniez jestes normalna.. schematyczna.. nie widza w tobie potencjalnej ofiary itp.. ja ubieram sie tak jak mi sie podoba.. nosze barwy klubowe na codzien.. czasem w kapturze.. nigdy w dresach (chyba ze w pracy czasem) itp.. do tego moze mieliscie szczescie.. ale chyba przyznasz ze jezeli poznalo sie 20 policjantow to nie mozna miec duzego doswiadczenia?.. moj ojciec ma firme.. wlasciwie juz ja.. i wiem jak jest z policmajstrami.. niedosc ze zlapie im sie zlodzieja.. to jeszcze napisza ze dzieki nim udalo sie wykryc kradziez.. itp..
Może spowodowane jest to warunkami w jakich żyjemy i uprzedzeniami?
Chodzi mi o to, że np generalnie człowieka idącego gdzieś chodnikiem do sklepu, czy do pracy nie zaatakuje i nic mu nie zrobi. Ale gdy ten sam człowiek jest ubrany w dres, bluzę z kapturem a nie daj Boże, ma jeszcze szalik na szyji, to wtedy takiemu policjantowi puszczają hamulce, bo przecież kibice to wrzód na dupie spoleczeństwa i nikt się za nimi nie wstawi, więc można takiemu przylać pałą, bez konsekwencji? A nawet jeśli się z tego rozkręci jakaś większa burda, to w telewizji i tak wystąpi rzecznik prasowy komendy, albo komendant główny i przedstawią swoją wersją wydarzeń a kibice nie będą mieli szans na przedstawienie swojej, bo po pierwsze ich i tak media nie dopuszczają do głosu (jedyny wyjatek jaki znam to wydarzenie po awanturze rozkręconej przez policję podczas powrotu Jagielloni z Warszawy - przed kamerami TVN wypowiadało się 2-3 fanów Jagii) a nawet jeśli, to komu uwierzy społeczenstwo? Policjantowi, czy kibicowi? No i ta bezkarność w tym szczególnym przypadku pozwala polciji na wiele w stosunku do kibiców, czego za bardzo nie da się już zastosować wobec tzw "normalnej" części spoleczeństwa.
To jest tak jak w przypadku, który opisałm gdzieś wcześniej. Jak Ziobro oskarżał na konferencji prasowej kardiologa Mirosława G, to zrobiło się wielkie halo pt "Czy pan Ziobro ma dowody?" itp. A gdy we wrześniu Schetyna mieszał z błotem kibiców Legii nazywając ich terrorystami, to nikt się nawet nie zająknął w ich obronie i nie zapytał o dowody.
Bo ogólnie to jest własnie tak jak napisałaś. Ja sam w życiu codziennym nie spotkałem sie z agresją ze strony policji w stosunku do mnie. Ale na stadionach było już inaczej.
Chodzi mi o to, że np generalnie człowieka idącego gdzieś chodnikiem do sklepu, czy do pracy nie zaatakuje i nic mu nie zrobi. Ale gdy ten sam człowiek jest ubrany w dres, bluzę z kapturem a nie daj Boże, ma jeszcze szalik na szyji, to wtedy takiemu policjantowi puszczają hamulce, bo przecież kibice to wrzód na dupie spoleczeństwa i nikt się za nimi nie wstawi, więc można takiemu przylać pałą, bez konsekwencji? A nawet jeśli się z tego rozkręci jakaś większa burda, to w telewizji i tak wystąpi rzecznik prasowy komendy, albo komendant główny i przedstawią swoją wersją wydarzeń a kibice nie będą mieli szans na przedstawienie swojej, bo po pierwsze ich i tak media nie dopuszczają do głosu (jedyny wyjatek jaki znam to wydarzenie po awanturze rozkręconej przez policję podczas powrotu Jagielloni z Warszawy - przed kamerami TVN wypowiadało się 2-3 fanów Jagii) a nawet jeśli, to komu uwierzy społeczenstwo? Policjantowi, czy kibicowi? No i ta bezkarność w tym szczególnym przypadku pozwala polciji na wiele w stosunku do kibiców, czego za bardzo nie da się już zastosować wobec tzw "normalnej" części spoleczeństwa.
To jest tak jak w przypadku, który opisałm gdzieś wcześniej. Jak Ziobro oskarżał na konferencji prasowej kardiologa Mirosława G, to zrobiło się wielkie halo pt "Czy pan Ziobro ma dowody?" itp. A gdy we wrześniu Schetyna mieszał z błotem kibiców Legii nazywając ich terrorystami, to nikt się nawet nie zająknął w ich obronie i nie zapytał o dowody.
Bo ogólnie to jest własnie tak jak napisałaś. Ja sam w życiu codziennym nie spotkałem sie z agresją ze strony policji w stosunku do mnie. Ale na stadionach było już inaczej.
"Ale gdy ten sam człowiek jest ubrany w dres, bluzę z kapturem a nie daj Boże, ma jeszcze szalik na szyji"
niech sie ubiera normalnie to nie dostanie pałą.
A potem se człowiek idzie na stadion a tam latają kamienie. I nie jestem leszczem, bo leszczami są oni - ci co rzucają kamieniami.
"Ja sam w życiu codziennym nie spotkałem sie z agresją ze strony policji w stosunku do mnie. Ale na stadionach było już inaczej." - no bo jak byłeś agresywny.
(edited)
niech sie ubiera normalnie to nie dostanie pałą.
A potem se człowiek idzie na stadion a tam latają kamienie. I nie jestem leszczem, bo leszczami są oni - ci co rzucają kamieniami.
"Ja sam w życiu codziennym nie spotkałem sie z agresją ze strony policji w stosunku do mnie. Ale na stadionach było już inaczej." - no bo jak byłeś agresywny.
(edited)
niech sie ubiera normalnie to nie dostanie pałą
A co wg Ciebie jest wyznacznikiem "normalnego" ubioru? Różowa koszulka i japonki?
I czy w jakimkolwiek Kodeksie Karnym istnieje paragraf zabraniający ubierac się w bluzę z kapturem, bo ten czyn podlega to karze polegającej na bezmyślnym i nieodpowiedzialnym zachowaniu się policjanta wobec osobnika tak własnie ubranego?
A potem se człowiek idzie na stadion a tam latają kamienie. I nie jestem leszczem, bo leszczami są oni - ci co rzucają kamieniami.
Nie znam takich sytuacji. Zdarzały się kiedyś w latach 90-tych, teraz należą do większej rzadkości niż gadajacy z sensem Tusk.
"Ja sam w życiu codziennym nie spotkałem sie z agresją ze strony policji w stosunku do mnie. Ale na stadionach było już inaczej." - no bo jak byłeś agresywny.
A możesz mi przytoczyć cytat, w którym napisałem, że zachowywałem się agresywnie? Bo jakoś niczego takiego doczytać się nie moge. I słusznie, gdyż nie przypominam sobie żadnych przejawów agresji w moim wykonaniu.
(edited)
A co wg Ciebie jest wyznacznikiem "normalnego" ubioru? Różowa koszulka i japonki?
I czy w jakimkolwiek Kodeksie Karnym istnieje paragraf zabraniający ubierac się w bluzę z kapturem, bo ten czyn podlega to karze polegającej na bezmyślnym i nieodpowiedzialnym zachowaniu się policjanta wobec osobnika tak własnie ubranego?
A potem se człowiek idzie na stadion a tam latają kamienie. I nie jestem leszczem, bo leszczami są oni - ci co rzucają kamieniami.
Nie znam takich sytuacji. Zdarzały się kiedyś w latach 90-tych, teraz należą do większej rzadkości niż gadajacy z sensem Tusk.
"Ja sam w życiu codziennym nie spotkałem sie z agresją ze strony policji w stosunku do mnie. Ale na stadionach było już inaczej." - no bo jak byłeś agresywny.
A możesz mi przytoczyć cytat, w którym napisałem, że zachowywałem się agresywnie? Bo jakoś niczego takiego doczytać się nie moge. I słusznie, gdyż nie przypominam sobie żadnych przejawów agresji w moim wykonaniu.
(edited)