Subpage under development, new version coming soon!
Subject: Natarcie na Polcję ?
niech sie ubiera normalnie to nie dostanie pałą
A co wg Ciebie jest wyznacznikiem "normalnego" ubioru? Różowa koszulka i japonki?
I czy w jakimkolwiek Kodeksie Karnym istnieje paragraf zabraniający ubierac się w bluzę z kapturem, bo ten czyn podlega to karze polegającej na bezmyślnym i nieodpowiedzialnym zachowaniu się policjanta wobec osobnika tak własnie ubranego?
A potem se człowiek idzie na stadion a tam latają kamienie. I nie jestem leszczem, bo leszczami są oni - ci co rzucają kamieniami.
Nie znam takich sytuacji. Zdarzały się kiedyś w latach 90-tych, teraz należą do większej rzadkości niż gadajacy z sensem Tusk.
"Ja sam w życiu codziennym nie spotkałem sie z agresją ze strony policji w stosunku do mnie. Ale na stadionach było już inaczej." - no bo jak byłeś agresywny.
A możesz mi przytoczyć cytat, w którym napisałem, że zachowywałem się agresywnie? Bo jakoś niczego takiego doczytać się nie moge. I słusznie, gdyż nie przypominam sobie żadnych przejawów agresji w moim wykonaniu.
(edited)
A co wg Ciebie jest wyznacznikiem "normalnego" ubioru? Różowa koszulka i japonki?
I czy w jakimkolwiek Kodeksie Karnym istnieje paragraf zabraniający ubierac się w bluzę z kapturem, bo ten czyn podlega to karze polegającej na bezmyślnym i nieodpowiedzialnym zachowaniu się policjanta wobec osobnika tak własnie ubranego?
A potem se człowiek idzie na stadion a tam latają kamienie. I nie jestem leszczem, bo leszczami są oni - ci co rzucają kamieniami.
Nie znam takich sytuacji. Zdarzały się kiedyś w latach 90-tych, teraz należą do większej rzadkości niż gadajacy z sensem Tusk.
"Ja sam w życiu codziennym nie spotkałem sie z agresją ze strony policji w stosunku do mnie. Ale na stadionach było już inaczej." - no bo jak byłeś agresywny.
A możesz mi przytoczyć cytat, w którym napisałem, że zachowywałem się agresywnie? Bo jakoś niczego takiego doczytać się nie moge. I słusznie, gdyż nie przypominam sobie żadnych przejawów agresji w moim wykonaniu.
(edited)
"Przewróć mnie na ziemie,
psikni mi gazem po oczach
przyłóż mi do skroni naładowanego gloka
wyzwi od najgorszych
walni pałą w potylice
wpierdol mnie za kraty za to że jestem kibicem"
Każdy może chodzić ubrany jak chce i jak mu się podoba
Dobry kibic nie rzuca kamieniami no chyba że u was na Śląsku...
psikni mi gazem po oczach
przyłóż mi do skroni naładowanego gloka
wyzwi od najgorszych
walni pałą w potylice
wpierdol mnie za kraty za to że jestem kibicem"
Każdy może chodzić ubrany jak chce i jak mu się podoba
Dobry kibic nie rzuca kamieniami no chyba że u was na Śląsku...
moze dla tego ze wiekszosc osob chodzacyh na mecze sa pseudokibicami i policja nie zwraca uwagi na ubior, z tego co zauwazylam zalezy tez od klubu ale ubior nie ma tu nic do rzeczy ale fakt łysy w bluzie z kapturem to przyjety stereotyp hooligana
niech sie ubiera normalnie to nie dostanie pałą
"A co wg Ciebie jest wyznacznikiem "normalnego" ubioru? Różowa koszulka i japonki?
I czy w jakimkolwiek Kodeksie Karnym istnieje paragraf zabraniający ubierac się w bluzę z kapturem, bo ten czyn podlega to karze polegającej na bezmyślnym i nieodpowiedzialnym zachowaniu się policjanta wobec osobnika tak własnie ubranego?"
Ale skoro potem mają pretensje do policji o to że zostali pobici i nikt im nie wierzy w to że byli spokojni to może czas na wyciągniecie wniosków i zaprzestanie prowokowania ubiorem? chociaż policja nie ma prawa być agresywna w stosunku do spokojnych obywateli.
A potem se człowiek idzie na stadion a tam latają kamienie. I nie jestem leszczem, bo leszczami są oni - ci co rzucają kamieniami.
"Nie znam takich sytuacji. Zdarzały się kiedyś w latach 90-tych, teraz należą do większej rzadkości niż gadajacy z sensem Tusk."
twierdzisz że kibice nie biją się na stadionach?
"Ja sam w życiu codziennym nie spotkałem sie z agresją ze strony policji w stosunku do mnie. Ale na stadionach było już inaczej." - no bo jak byłeś agresywny.
"A możesz mi przytoczyć cytat, w którym napisałem, że zachowywałem się agresywnie? Bo jakoś niczego takiego doczytać się nie moge. I słusznie, gdyż nie przypominam sobie żadnych przejawów agresji w moim wykonaniu."
Opisz dokładnie sytuacje.
"A co wg Ciebie jest wyznacznikiem "normalnego" ubioru? Różowa koszulka i japonki?
I czy w jakimkolwiek Kodeksie Karnym istnieje paragraf zabraniający ubierac się w bluzę z kapturem, bo ten czyn podlega to karze polegającej na bezmyślnym i nieodpowiedzialnym zachowaniu się policjanta wobec osobnika tak własnie ubranego?"
Ale skoro potem mają pretensje do policji o to że zostali pobici i nikt im nie wierzy w to że byli spokojni to może czas na wyciągniecie wniosków i zaprzestanie prowokowania ubiorem? chociaż policja nie ma prawa być agresywna w stosunku do spokojnych obywateli.
A potem se człowiek idzie na stadion a tam latają kamienie. I nie jestem leszczem, bo leszczami są oni - ci co rzucają kamieniami.
"Nie znam takich sytuacji. Zdarzały się kiedyś w latach 90-tych, teraz należą do większej rzadkości niż gadajacy z sensem Tusk."
twierdzisz że kibice nie biją się na stadionach?
"Ja sam w życiu codziennym nie spotkałem sie z agresją ze strony policji w stosunku do mnie. Ale na stadionach było już inaczej." - no bo jak byłeś agresywny.
"A możesz mi przytoczyć cytat, w którym napisałem, że zachowywałem się agresywnie? Bo jakoś niczego takiego doczytać się nie moge. I słusznie, gdyż nie przypominam sobie żadnych przejawów agresji w moim wykonaniu."
Opisz dokładnie sytuacje.
Tak bo twojej matki nikt nie wyzywa na stadionie... Dlatego tak mówisz
(edited)
(edited)
Bo moja matka nie chodzi po stadionach. Baba toma siedziec w domu i gotowac obiad, zeby byl gotowy jak wroce z meczu !
(edited)
(edited)
A co żeby wyzywać twoją matke - przeciez ona nie musi wcale tam byc ;p
hmmm moze dlatego ze ulegasz prowokacjom i taka osoba nazywa sie pseudokibicem nie wiem do kogo Ty masz pretensje, idac na taki mecz chyba liczysz sie z tym ze beda rozboje, odpowiedz sobie sam na pytanie w jaki spoosb najlatwiej sprowokowac?!
nie chodzena takie mecze zeby uniknac niemilych sytuacji poza tym niezbyt to wygladalo gdyby kobieta sie z kims wyzywala a tym bardziej potem bila :)
nie chodzena takie mecze zeby uniknac niemilych sytuacji poza tym niezbyt to wygladalo gdyby kobieta sie z kims wyzywala a tym bardziej potem bila :)
To ty masz bronic matki a nie ona siebie sama;d
matka moze byc w kosciele nie musi byc na stadionie ...zeby ja wyzywali
(edited)
matka moze byc w kosciele nie musi byc na stadionie ...zeby ja wyzywali
(edited)
sluchaj sama jestem matka i jak moje chloapki zdecyduja sie pojsc na mecz to sami ode mnie oberwa jesli doprowadza do takiej sytuacji.
o to pozdrów dziecka twoje odemnie ;*
twoja kontrola nad dziecmi napewno nie bedzie wyzsza niż 50
50% wiec nawet nie wiesz co robić będą w przyszłości
(edited)
twoja kontrola nad dziecmi napewno nie bedzie wyzsza niż 50
50% wiec nawet nie wiesz co robić będą w przyszłości
(edited)
Ciekawe jak wygladaja transfery miedzy matka a synami :D
jesli juz to dzieci i jestem przygotowana ze kiedys taka sytuacja moze byc bo mam 2 synow, niestety nieuniknione bo lubia pilke nozna ale napewno nie pozwole zeby ich pojscie na mecz wiazalo sie z zamiarem zadymy bo jak wroca do domu to dopiero zobacza co tzn dym
Oferty przy obiedzie.."Mamusiu sprzedam Ci takiego lumpa za 300k"