Subpage under development, new version coming soon!
Subject: »Tenis
Zarabia na kibicach, którzy oglądają. Oczekiwania kibiców nie mają nic do rzeczy.
dżizus... czy Ty na prawe nie widzisz że to wszystko jest połaczone...
jest dobry - dostaje hajs - ludzie go oglądają bo oczekują od niego dobry gry
w momencie gdy nie ma dobrej gry pojawia się rozczarowanie...
nikt nie będzie od niego niczego oczekiwał jak będzie chujowy... a jak będzie chujowy to nie będzie dostawał kasy za swoją gre...
prościej się nie da chyba...
dżizus... czy Ty na prawe nie widzisz że to wszystko jest połaczone...
jest dobry - dostaje hajs - ludzie go oglądają bo oczekują od niego dobry gry
w momencie gdy nie ma dobrej gry pojawia się rozczarowanie...
nikt nie będzie od niego niczego oczekiwał jak będzie chujowy... a jak będzie chujowy to nie będzie dostawał kasy za swoją gre...
prościej się nie da chyba...
ludzie go oglądają bo oczekują od niego dobry gry
w momencie gdy nie ma dobrej gry pojawia się rozczarowanie...
Tyle, że oglądać bo oczekujesz dobrego meczu a oczekiwać, że będzie wygrywał jak leci to dwie różne sprawy. Janowicz czepiał się tego drugiego.
Nie myl tych dwóch kwestii. Bo w tym jest cały problem i to próbuję Ci wyłożyć abyś zrozumiał.
Jak oglądam jakiegokolwiek tenisistę to nie dlatego, że oczekuję, że wygra. Bo to głupota. Oglądam bo wydaje mi się, że mecz będzie dobry. I tego oczekuję. Co do wygrywania to mogę chcieć, żeby wygrał a nie oczekiwać.
w momencie gdy nie ma dobrej gry pojawia się rozczarowanie...
Tyle, że oglądać bo oczekujesz dobrego meczu a oczekiwać, że będzie wygrywał jak leci to dwie różne sprawy. Janowicz czepiał się tego drugiego.
Nie myl tych dwóch kwestii. Bo w tym jest cały problem i to próbuję Ci wyłożyć abyś zrozumiał.
Jak oglądam jakiegokolwiek tenisistę to nie dlatego, że oczekuję, że wygra. Bo to głupota. Oglądam bo wydaje mi się, że mecz będzie dobry. I tego oczekuję. Co do wygrywania to mogę chcieć, żeby wygrał a nie oczekiwać.
Jak oglądam jakiegokolwiek tenisistę to nie dlatego, że oczekuję, że wygra
no to się tutaj zasadniczo różnimy... bo ja gdy oglądam mecz w którym występuje Polak (ew. drużyna której kibicuje) to jeśli jest szansa to oczekuje zwycięstwa i jemu kibicuje...
no to się tutaj zasadniczo różnimy... bo ja gdy oglądam mecz w którym występuje Polak (ew. drużyna której kibicuje) to jeśli jest szansa to oczekuje zwycięstwa i jemu kibicuje...
taki ma charakter i co zrobisz? Moim zdaniem powiedział w miarę rozsądnie, tylko za bardzo nerwowo, mógł spokojniej to powiedzieć:)
PS. co to nagród i kasy, napewno Adidas nie sponsoruje go dlatego że jakaś gazeta XYZ napisze coś na jego temat i oni wtedy: "O patrzcię piszą że dobry jest, bierzemy go!". Porównanie turnieju szachowego i tenisa też na miejscu było... przecież to wszystko zależy od widzów, czy interesują się tenisem, później z racji tego że jest zainteresowanie sponsorzy wchodzą do gry, prawa telewizyjne itd, skoro tenis generuje taki zysk to dlaczego ktoś miałby dostawac mniej? mało ludzi ogląda turnieje szachowe to nie ma zapotrzebowania na ten sport na rynku i tyle:) Ot tyle do tłumaczenia
PS. co to nagród i kasy, napewno Adidas nie sponsoruje go dlatego że jakaś gazeta XYZ napisze coś na jego temat i oni wtedy: "O patrzcię piszą że dobry jest, bierzemy go!". Porównanie turnieju szachowego i tenisa też na miejscu było... przecież to wszystko zależy od widzów, czy interesują się tenisem, później z racji tego że jest zainteresowanie sponsorzy wchodzą do gry, prawa telewizyjne itd, skoro tenis generuje taki zysk to dlaczego ktoś miałby dostawac mniej? mało ludzi ogląda turnieje szachowe to nie ma zapotrzebowania na ten sport na rynku i tyle:) Ot tyle do tłumaczenia
"Słynny komentator tenisa podczas wywiadu w Programie 1 Polskiego Radia został zapytany o ewentualną pomoc psychologiczną, której może potrzebować Jerzy Janowicz. - Powiem delikatnie. Może nie psycholog, a psychiatra? - odparł Tomaszewski..."
Porównanie turnieju szachowego i tenisa też na miejscu było... przecież to wszystko zależy od widzów, czy interesują się tenisem, później z racji tego że jest zainteresowanie sponsorzy wchodzą do gry, prawa telewizyjne itd, skoro tenis generuje taki zysk to dlaczego ktoś miałby dostawac mniej? mało ludzi ogląda turnieje szachowe to nie ma zapotrzebowania na ten sport na rynku i tyle:) Ot tyle do tłumaczenia
czemu nie mozna porownac ? mozna ... tyle ze wowczas widac zasadnicza roznice, z reszta pisalem w odpowiedzi na twierdzenie ze kluczowe u Janowicza sa jego umiejetnosci a nie pozycja w mediach, i wlasnie akurat u tenisisty to bardzo idzie w parze bo jesli jest najlepszym z tenisistow to zarabia kupe kasy i jest o nim glosno wiec oczekiwania i presja towarzysza na co dzien, natomiast szachisci (nie liczac Norwegii) nie sa pokazywani w transmisjach, nie graja w reklamach i nie wystepuja na konferencjach prasowych w zwiazku z tym milionow nie zarabiaja
czemu nie mozna porownac ? mozna ... tyle ze wowczas widac zasadnicza roznice, z reszta pisalem w odpowiedzi na twierdzenie ze kluczowe u Janowicza sa jego umiejetnosci a nie pozycja w mediach, i wlasnie akurat u tenisisty to bardzo idzie w parze bo jesli jest najlepszym z tenisistow to zarabia kupe kasy i jest o nim glosno wiec oczekiwania i presja towarzysza na co dzien, natomiast szachisci (nie liczac Norwegii) nie sa pokazywani w transmisjach, nie graja w reklamach i nie wystepuja na konferencjach prasowych w zwiazku z tym milionow nie zarabiaja
tak ? a jak ogladasz mecz Realu :>?
Jak napisałem wyżej. Chcę aby wygrali a nie oczekuję, że wygrają.
Jak napisałem wyżej. Chcę aby wygrali a nie oczekuję, że wygrają.
czemu nie mozna porownac ? mozna ... tyle ze wowczas widac zasadnicza roznice, z reszta pisalem w odpowiedzi na twierdzenie ze kluczowe u Janowicza sa jego umiejetnosci a nie pozycja w mediach, i wlasnie akurat u tenisisty to bardzo idzie w parze bo jesli jest najlepszym z tenisistow to zarabia kupe kasy i jest o nim glosno wiec oczekiwania i presja towarzysza na co dzien, natomiast szachisci (nie liczac Norwegii) nie sa pokazywani w transmisjach, nie graja w reklamach i nie wystepuja na konferencjach prasowych w zwiazku z tym milionow nie zarabiaja
Tyle, że sponsorzy wynikają z popularności danego sportu a nie z tego, że jedna czy druga gazeta napisze artykuł o tenisiście.
Tyle, że sponsorzy wynikają z popularności danego sportu a nie z tego, że jedna czy druga gazeta napisze artykuł o tenisiście.
Tyle, że sponsorzy wynikają z popularności danego sportu a nie z tego, że jedna czy druga gazeta napisze artykuł o tenisiście.
a widziales popularny sport o ktorym cicho w mediach i odwrotnie??
nie oceniam co wynika z czego tylko co z czym idzie w parze
a widziales popularny sport o ktorym cicho w mediach i odwrotnie??
nie oceniam co wynika z czego tylko co z czym idzie w parze
nie oceniam co wynika z czego tylko co z czym idzie w parze
To jest błąd właśnie.
To jest błąd właśnie.
bo?? co mnie obchodzi to pierwsze ;p ostatecznie jest jak jest, nie wiem czy kura byla pierwsza czy jajko ale nie majac kury jajka nie uzyskasz