Subject: Loża szyderców vol. 2

śmieszne :D

Dlatego powiedzenie ,,zdziwisz się jak ateista w piekle" daje do myslenia

Nope

Na sixty symbols pytali naukowcow czy wierzą w boga
oczywiscie wszyscy odpowiedzieli, ze nie

Ale jeden z nich opowiadal swoja ciekawą historie z podstawowki. Kumacie jak sa te ciala chrystusa, krew chrystusa i inne pierdoly to on na lekcji religii powiedzial do katechety cos takiego 'swietnie, mozemy wziac oplatka pod mikroskop, sprawdzic go przed i po i zobaczymy czy jego struktura sie zmienila" no i niestety zostal wywalony z lekcji i pouczony, ze takich rzeczy sie nie mowi :P

A najlepsze jest to, ze naukowcy udowodnili, ze w boga wierzą ludzie, ktorzy mają specyficzną budowę mózgu i ze jest to powiazane z wiarą w teorie spiskowe. W kazdym razie tylko ludzie z wadami mozgu są w stanie uwierzyc w boga a innym nie jest to dane :P

(edited)

Najlepsze, ze katolicy potrafią się wyśmiewać z wiary w zeusa czy boga slonca :P
Ale dziadek z brodą, ktory patrzy przez chmurkę i nabija Ci grzechy na liczniku podczas twojej masturbacji to juz spoko :P

Ma też listę dziesięciu rzeczy, których pod żadnym pozorem nie wolno robić a jeżeli uczynisz którąś z tych rzeczy wtrąci cię do piekła gdzie będziesz cierpiał po wsze czasy.

Ale cię kocha....

I ciągle potrzebuje pieniędzy!

G. Carlin

:]

Zakładam odważnie, że wszyscy Twoi pradziadkowie (8 osób) byli wierzący, mieli wady mózgu? W takim razie dlaczego nie przekazali ich swoim zstępnym?

Kolejne pytanie- jakie badania i jacy naukowcy?

Zjazd ateistów:
Po przywitaniu wszyscy ateiści poszli pogrozić Bogu, pokazać jak sobie świetnie radzą bez niego.
Wszyscy skaczą jak najwyżej krzycząc "Boże, Ty chu*u, Nic nam nie zrobisz! Walę konika pod kołderką każdej nocy i naliczaj mi grzechy! Naukowcy wiedzą że kto w Ciebie wierzy ma defekt mózgu!!!" itp. Tylko jeden facet siedzi na kamieniu i czyta gazetę.
Podchodzi do niego przewodniczący zjazdu i pyta:
-A czemu Pan nie bluzga na Boga?
-Bo w niego po prostu nie wierzę.

jeżeli boga nie ma, to kto kręci talerzem w mojej mikrofali??

W takim razie dlaczego nie przekazali ich swoim zstępnym?

przeciez nie wszystkie wady sa przekazywane genetycznie. sklonnosc do depresji, alkoholizmu, nowotworow, cukrzycy np. sa dziedziczne, ale wiele rzeczy nie
i z drugiej manki jak są osoby heterozygody z jednym zmienionym allelem, ktore same nie chorują a mogą przekazywac uszkodzone geny potomstwu


Kolejne pytanie- jakie badania i jacy naukowcy?


http://zdrowie.dziennik.pl/aktualnosci/artykuly/447168,osoby-religijne-maja-inne-mozgi-to-naukowy-fakt.html

Tutaj masz na przyklad artykul z podanymi przypisami do renomowanego pisma naukowego



Tutaj np. artykul o tym jak u osob doswiadczajacych mistycznych wrazen i bycia czescia czegos wielkiego odkryto urazy plata ciemieniowego

http://www.dailymail.co.uk/news/article-2133032/There-God-spot-new-research-claims-instead-spirituality-exists-brain.html

tutaj podobne badania tylko z weteranami wojennymi (czesc miala urazy mozgu, a czesc nie). u tych z urazami odkryto duzo wieksze sklonnosci do fundamentalizmu religijnego

http://www.psypost.org/2017/05/study-uncovers-brain-lesions-increase-religious-fundamentalism-48860

The new study found damage to the ventromedial prefrontal cortex appeared to cause an increase in religious fundamentalism by reducing cognitive flexibility – meaning the ability to update our beliefs in light of new evidence – along with lowering the personality trait of openness.




Są tez choroby, ktore powodują hiperreligijność jak Zespół Geschwinda


co ciekawe powstal nawet kierunek na umcsie, na ktorym beda sie tym zajmowac szczegolowo

http://lublin.naszemiasto.pl/artykul/jaki-wplyw-na-mozg-ma-religijnosc-umcs-otwiera-nowy-kierunek,2766564,art,t,id,tm.html



niedawno byly tez takie badania przy uzyciu magnesow i przy ich uzyciu ludzie zmieniali na chwile swoje poglady na temat boga czy imigrantów

http://www.express.co.uk/news/uk/611992/Scientists-experiment-magnets-immigrants-God-magnetic-waves

(edited)

przeciez nie wszystkie wady sa przekazywane genetycznie. sklonnosc do depresji, alkoholizmu, nowotworow, cukrzycy np. sa dziedziczne, ale wiele rzeczy nie
i z drugiej manki jak są osoby heterozygody z jednym zmienionym allelem, ktore same nie chorują a mogą przekazywac uszkodzone geny potomstwu

w każdym razie- jak się czujesz z tym, że większa część Twoich przodków miała wady mózgu?

http://zdrowie.dziennik.pl/aktualnosci/artykuly/447168,osoby-religijne-maja-inne-mozgi-to-naukowy-fakt.html

Tutaj masz na przyklad artykul z podanymi przypisami do renomowanego pisma naukowego
Jakie badania i jacy naukowcy? I co ma wspólnego deklarowana religijność z wiarą w Boga?

http://www.dailymail.co.uk/news/article-2133032/There-God-spot-new-research-claims-instead-spirituality-exists-brain.html
No, dailymail.

[/i]tutaj podobne badania tylko z weteranami wojennymi (czesc miala urazy mozgu, a czesc nie)[/i]
no właśnie

Są tez choroby, ktore powodują hiperreligijność jak Zespół Geschwinda
są też choroby, które powodują hiperantyreligijnosć, np. zespół lewackiego ogłupienia

co ciekawe powstal nawet kierunek na umcsie, na ktorym beda sie tym zajmowac szczegolowo
przy wódzie chyba

niedawno byly tez takie badania przy uzyciu magnesow i przy ich uzyciu ludzie zmieniali na chwile swoje poglady na temat boga czy imigrantów
po co magnesy, skoro za pomocą chemii możesz nawet po prostu się zabić



zresztą, Twoje lewackie śmiszki i pieprzenie w oparach paranauki mnie powinno gie obchodzić w obliczu tego, że najlepsze i najbogatsze państwo w historii świata (USA) powstało w wyniku wysiłku i zgodnie z ideą ludzi... ześwirowanych religijnie

za to największy syf w historii świata (ZSRR) powstał w wyniku wysiłki i zgodnie z ideą ludzi... ześwirowanych antyreligijne

:P

właśnie, kto powołał do życia na przykład elektrony? powstały same z siebie?

co mnie obchodzą sondaże przeprowadzone na naukowcach. aha, większość uznaje, że boga nie ma. spoko, dalej czekam na dowód, skoro są naukowcami to powinni taki posiadać.

czy w sondażu brał udział np ksiądz Heller albo fizyk Meissner?

w boga się wierzy albo nie i dopóki nie ma dowodu ani na istnienie ani na to, że nie istnieje to wyśmiewanie jednego poglądu lub drugiego jest nierozsądne, żeby nie napisać głupie

A jesli ktos mowi, ze wierzy, a tak na dobra sprawe tylko sie wtapia w tlum, aby nie zostac wywalonym ze spolecznosci to ma wade mozgu?

Religijność nie jest żadną wadą mózgu tylko naturalną cechą psychiki, wykształconą w toku ewolucji w celu spajania grup. Jest jedną ze skłądowych naszej ultraspołecznej natury. Nie bez powodu jakieś wierzenia istniały w każdej społeczności niezależnie od wykształconej kultury.
W dzisiejszej dobie, gdy kultura jest tak rozwinięta że spaja olbrzymie społeczności bez potrzeby odnoszenia się do zjawisk nadnaturalnych można ją traktować jak jaką zbędną naleciałość ale to tylko prowadzi do takich jałowych gównoburzy jak ta.

A w USA kult flagi i pozorowana religijność były sposobem na spojenie mozaikowatej społeczności tworzonej przez imigrantów z całego świata. Z jednej strony patrząc krytycznie jest to instrumentalne granie na psychologii społecznej, z drugiej zaspokajanie wrodzonej potrzeby przynależności i identyfikacji masy ludzi. Raczej nie upatrywałbym w tym źródła sukcesu USA.